Skocz do zawartości

[rower] Peugeot PH10* 1981 - sprzedać czy jeździć?


Tom3k88

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, mam problem natury prawie, że moralnej. Jakiś czas temu kupiłem wspomnianego w temacie Peugeota z myślą o przerobieniu go na CX i jazdy po mieście. Skończyło się tak, że w emocjach kupiłem bardzo piękny rower w zasadzie w oryginalnym stanie, nawet opony jeszcze katalogowe. Zmieniona jest tylko przednia przerzutka, siodło i owijka. Jest w o wiele lepszym stanie niż mój 10 letni Kellys o którego przecież dbam. Wygląda jakby miał przejechane co najwyżej jeden sezon, a nie 30. Więc w rezultacie zamiast mieć rower do miasta, mam rower który dalej boję się zostawić gdziekolwiek na dłużej. Wygląda obecnie tak:

 

post-117133-0-50309800-1445370550_thumb.jpg

post-117133-0-13539100-1445370564_thumb.jpg

 

Części wskazują na rocznik 81, przynajmniej obręcze i piasty. Malowanie według tego co wyczytałem występowały tylko w latach 79-83, a prostokątny tylny odblask i dzwonek widziałem tylko w holenderskich katalogach. Nie znalazłem katalogu na 81, ale PH10 w katalogu z 83 wygląda mocno podobnie. Naklejka na model prawdopodobnie PH10 bo ostatni znak jest nieczytelny.

 

post-117133-0-06544200-1445371513_thumb.jpg

 

Szkoda mi go ujeżdżać w zimie, jest w zbyt dobrym stanie. Poza tym wejdą tam opony maksymalnie 32C, ale to i tak pewnie na setne milimetra, więc jazda w mieście po mokrej kostce będzie nie lada wyzwaniem. Zastanawiam się, czy może mieć jakąkolwiek wartość kolekcjonerską i nie lepiej oddać go w ręce kogoś, kto zachowa go w takim stanie w jakim teraz jest. Sam bym to zrobił, świetna z niego bulwarówka. Niestety nie mam miejsca na kolejny rower, wynajmuję tylko pokój i już mam w nim dwa rowery, jest ciasno. Więc pytanie do narodu i sumienia, sprzedać komuś do kosmetycznej renowacji, czy zajeżdżać?

Napisano

Dzięki za odpowiedź, ale czy mógłbyś bardziej rozwinąć myśl? Nie sprzedawać, bo jest nic nie warty, czy warto go zatrzymać. ze względu na jego stan? Czy jeszcze coś innego miałeś na myśli?

Napisano

Faktycznie nie rozpisałem się.

Ja bym go zostawił ze względu na to w jakim jest stanie.

Nie kierowałbym się jego wartością. Bo nawet jak sprzedasz to za ile? Pieniądze się rozejdą i roweru nie będzie.

Ja bym dmuchał, chuchał i cieszył oko.

Napisano

Trochę się wyklucza, bo nie mam czym po Wrocławiu jeździć w takim razie. Szkoda mi Peugeota, żeby stał cały dzień na deszczu przed pracą. Gdzieniegdzie ma jednak ubytki lakieru i już widać rudą, więc jesienne warunku raczej by mu nie pomogły :-(

Napisano

 

 

Trochę się wyklucza, bo nie mam czym po Wrocławiu jeździć w takim razie. Szkoda mi Peugeota, żeby stał cały dzień na deszczu przed pracą. Gdzieniegdzie ma jednak ubytki lakieru i już widać rudą, więc jesienne warunku raczej by mu nie pomogły :-(

 

Ja bym go ujeżdżał.  Sam robiłem renowację szosy z 88r. Włożyłem w nią mnóstwo pracy i mimo, że takie rowery mają znikomą wartość rynkową, to mają zaisty klimat. Jak masz jeszcze 2 inne rowery, to zimą możesz jeździć 1 z nich.

 

Marny to pożytek z rzeczy, która jest bezużyteczna bo zbyt ładna żeby używać. Dla kolekcjonerów może ma to sens. Dla mnie nie za bardzo. Tym bardziej, że dostałbyś za niego pewnie 500-600zł.

 

 

Napisano

Dałem nawet odrobinę więcej, więc pewnie bym był na tym straty. Mam oprócz niego drugi rower MTB, ale do niego jestem na tyle przywiązany, że nigdzie go nie zostawiam. Tyle z nim przeżyłem, że dla mnie jest bezcenny. Więc jednak zabytek łatwiej mi poświęcić.

Napisano

 

 

Dałem nawet odrobinę więcej, więc pewnie bym był na tym straty. Mam oprócz niego drugi rower MTB, ale do niego jestem na tyle przywiązany, że nigdzie go nie zostawiam. Tyle z nim przeżyłem, że dla mnie jest bezcenny. Więc jednak zabytek łatwiej mi poświęcić.

 

Po prostu go przypinaj - nawet jak wchodzisz gdzieś na chwilę. Ramę możesz zabezpieczyć lakierem bezbarwnym albo kredką do lakieru (jakieś 10zł).

 

Mam w domu rower polskiej produkcji, który od 19 lat jest codziennie 5-8h pod chmurą, deszcz, śnieg. Wcale źle nie wygląda. Do tego roku miał nawet oryginalny łańcuch :woot:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...