Skocz do zawartości

[fotorelacja] Ukraina - jesienny spacer w czasie i przestrzeni.


P_A_B_L_O

Rekomendowane odpowiedzi

W weekend pokręciliśmy się na Ukrainie po pograniczu obwodów lwowskiego i wołyńskiego.

Tereny, na których z pozoru "nie ma nic ciekawego", ale w rzeczywistości to inny świat, tuż za miedzą. Wsie jak z naszego (jakże już odległego) dzieciństwa. Zapach prawdziwej wsi, wszechobecna chudoba (w kilka znaczeniach tego słowa jednocześnie), klimatyczne sklepy i malownicze krajobrazy. Ludzie bardzo przyjaźni. Biwak tradycyjnie w lesie przy ogniu. Jednym słowem - weekend odpoczynku.

 

Do ostatniej chwili trudno było się zdecydować gdzie pojedziemy. Prognozy pogody zmieniały się i generalnie nie wróżyły niczego dobrego. Na szczęście, zgodnie z prognozą główne opady przeszły w nocy - i chwała im za to. W sobotę od ok. południa upierdliwa mżawka, w nocy zlewa, od niedzielnego poranka coraz ładniej - wiele chwil ze słońcem. Było ciepło, może tylko trochę doskwierał wiatr.

Parę fot:
https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/JesiennySpacerWCzasieIPrzestrzeni

PABLO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc 10 lat temu na Ukrainie ten kraj nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Jednak obecnie widać wyrażnie jak bardzo Polska dzięki unii poszła do przodu. Ukraina pod względem infrastrukturalnym jest zacofana ponad 30 lat w stosunku do Polski, ma ciągle bardzo dziwne przepisy administracyjno-kontrolne za to stosunek ludzi jest wprost fantastyczny. :thumbsup:

Polecam każdemu odbyć co najmniej tygodniową podróż po tym kraju. Jednocześnie mogę zapewnić, że obecna wojna tocząca się na wschodnie kompletnie jest nie odczuwalna pod zachodnią granicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend pokręciliśmy się na Ukrainie po pograniczu obwodów lwowskiego i wołyńskiego.

 

Tereny, na których z pozoru "nie ma nic ciekawego", ale w rzeczywistości to inny świat, tuż za miedzą. Wsie jak z naszego (jakże już odległego) dzieciństwa. Zapach prawdziwej wsi, wszechobecna chudoba (w kilka znaczeniach tego słowa jednocześnie), klimatyczne sklepy i malownicze krajobrazy. Ludzie bardzo przyjaźni. Biwak tradycyjnie w lesie przy ogniu. Jednym słowem - weekend odpoczynku.

 

Do ostatniej chwili trudno było się zdecydować gdzie pojedziemy. Prognozy pogody zmieniały się i generalnie nie wróżyły niczego dobrego. Na szczęście, zgodnie z prognozą główne opady przeszły w nocy - i chwała im za to. W sobotę od ok. południa upierdliwa mżawka, w nocy zlewa, od niedzielnego poranka coraz ładniej - wiele chwil ze słońcem. Było ciepło, może tylko trochę doskwierał wiatr.

Parę fot:

https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/JesiennySpacerWCzasieIPrzestrzeni

 

PABLO

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko dlaczego, powiedzmy to wprost biedę, ubieramy w ładne słówko "klimatycznie" ?

Są różne formy 'biedy' i różny poziom życia, w zależności od punktu odniesienia może być traktowany jako życie w biedzie lub w bogactwie. Tylko czy to na pewno to właśnie to ma pierwszorzędne znaczenie w życiu?

 

Bieda ekonomiczna to moim zdaniem mniejszy problem niż bieda, nazwijmy ją moralna.

 

Aura podczas tej wycieczki podkreśliła obraz biedy niczym selektywny filtr.

 

Ludziom na pewno żyje się tam nielekko, ale co ciekawe spotykaliśmy po drodze wielu ludzi miłych, życzliwych i nie emanujących smutkiem i beznadzieją, jak to ma niemal powszechnie miejsce w Polsce na terenach poPeGeeRowskich, itp. Pewnie to dlatego, że ludzie żyją tam tak od lat i że są na swoim, w rodzinie, w społeczności.

 

Na Ukrainę jeżdżę regularnie na wycieczki od ponad 20 lat (to już na pewno więcej niż 100 wycieczek). W Karpatach czy np. na Polesiu Wołyńskim ludzie żyją "po staremu", ale tutaj dało się odczuć sieroctwo postsowieckiej rzeczywistości, niczym u nas w poPeGeeRowskich miejscowościach. U nas w takich miejscach jest niemal tak samo, a może i gorzej bo beznadzieja bije z twarzy ludzi na odległość.

 

W Polsce bardzo lubię tereny dawnych Prus Wschodnich, Pomorza, Dolnego Śląska. Tam wiele miejsc jest w podobnym stanie - rozpadające się pałace, zdewastowane zabytkowe kościoły ewangelickie, zapuszczone niemieckie cmentarze, pozarastane lub zaorane przepiękne przydrożne aleje, rozpadające się dawne siedliska, itp.

 

Na Wschód jeżdżę bo lubię ten klimat. Nie traktuję tego jak skansenu, nie walczę o zachowanie status quo - raczej staram się przeżyć to co jeszcze zostało. Wiem, że zmiany są nieuchronne i niestety pewnie pójdą nie tak jak by się chciało. Przy okazji zniszczone zostanie bezpowrotnie to, co kaprysem historii przetrwało do naszych czasów. Znowu - jak np. w Bieszczadach - aktualne będzie powiedzenie "miałeś chamie złoty róg".

 

PABLO

Jak tylko żona się da namówić i młody urośnie to taki mam cel za parę lat.

Nie musisz czekać, zobacz:

 

https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/JesiennaSokalszczyzna#6202214238551588738

 

https://picasaweb.google.com/klubik.karpacki/JesiennaSokalszczyzna#6202215038512052386

 

Jak widać, nawet z roczniakiem da się spokojnie pojechać na klubikowy wyjazd na Ukrainę.

 

PABLO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ludziom na pewno żyje się tam nielekko, ale co ciekawe spotykaliśmy po drodze wielu ludzi miłych, życzliwych i nie emanujących smutkiem i beznadzieją

 

W wielu miejscach da się zaobserwować fakt że życzliwość jest odwrotnie proporcjonalna do zasobności ludzi lub regionu, w którym ci ludzie żyją.

Jadnak jestem przekonany że jakbyś wdał się w dyskusję na temat "nowobogackich" np z Kijowa, to reakcje mogły by być zgoła odmienne.

Nie da się ukryć że ukraińska wieś odstaje o lata świetlne nawet od naszych polskich zaniedbanych wsi gdzie funkcjonowały PGR`y.

Słowem w tej naszej Polsce nie jest tak źle jak wielu to rysuje :). Tych wielu powinno zaliczyć przynajmniej kilka takich wycieczek.

 

Ja niestety w tamtym kierunku mam za daleko na łikendowe wypady. Tereny rzeczywiście wydają się interesujące.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...