Skocz do zawartości

[Opony] Źle leży na obręczy


skimir

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam pierwszy raz na forum. Po latach motoryzacji postanowiłem trochę wrócić do tematu rowerów. Na forum cała masa porad więc się zarejestrowałem...

 

Do rzeczy.

 

Mam na obręczy bontrager mustang 29 (19 mm) założoną oponę shwalbe 2.2 (opona zwijana). Koło ma spore bicie. Po oględzinach okazało się, źe obręcz jest prosta ale opona źle siedzi w obręczy, w jednym miejscu głębiej, gdzie indziej płyciej...

Rozebrałem i zauważyłem, że ktoś kiedyś założył zbyt szeroką taśmę i chyba niezbyt równo bo gdzieniegdzie taśma zachodziła na wewnętrzny rant obręczy. Teoretycznie znalazłem przyczynę, wywaliłem taśmę (bo już nie chciała się ułożyć poprawnie), otaśmowałem obręcz poprawnie, tak aby nic nie zasłaniało rantu. Założyłem oponę i...

 

W sumie nie wielka poprawa. Dalej opona nie siedzi równo. Jest lepiej ale nie tak jak powinno być.

 

Jak rozwiązać problem? Może źle układam tą oponę? Może na skutek długiego okresu niepoprawnego założenia opona już się zdeformowała i wymaga wymiany?

 

Ogólnie to do jakiego ciśnienia powienieniem napompować to koło (trochę ważę), nie chcę przesadzić a mam wrażenie, że trochę to pływa na zakrętach.

Napisano

Heh, przód podobnie, też była za szeroka taśma ale po kilku zabiegach udało mi się jakoś to ułożyć...

Poza tym z przodu jest continental, ogólnie opona układa się inaczej, łatwiej ją założyć i zdjąć.

Napisano

Tak, z przodu continental x-king 2.2.

Oglądając obręcze nie zauważyłem jakiś odkształceń. Bicie samych obręczy góra 1mm.

 

W sumie niby nie problem wymienić oponę na inną ale ta jest całkiem niezła. Tak sobie jeszcze myślę czy są różnice pomiędzy oponami w grubości tej obręczy (w której w druciankach jest drut)...

 

Może niemumiejętnie zakładam oponę? Wcześniej miałem do czynienia z druciankami a te po prostu same się układały w obręczy.

 

No a co z ciśnieniem?

Napisano

Co masz na myśli z ciśnieniem? Po założeniu powinieneś nabić na maksa (tyle, ile dopuszcza producent opony), żeby się wszystko dobrze ułozyło i dopiero zejść do ciśnienia 'roboczego'. 

Napisano

Wysmaruj dobrze rant mydlinami i pompuj aż wyskoczy ... oporne opony zazwyczaj lekko ponad max dopuszczalne ciśnienie wskakują na miejsce.

Jak wskoczy, upuszczasz powietrza do ciśnienia, które uważasz za stosowne do jazdy i po sprawie ...

 

Pozdrawiam

Napisano

 

 

No chodzi mi o ciśnienie robocze

 

To już zależy od terenu, Twojej wagi, preferencji, etc. Ja generalnie nie wychodzę powyżej 2,0 bara a są tacy co nie schodzą poniżej 3,0 :) 

  • Mod Team
Napisano

 

 

Mam na obręczy bontrager mustang 29 (19 mm)

Potwierdzam problemy z ułożeniem opon na mustangach . Detergent pomagał ale nie w 100%.

Pęknięcie rzeczonej felgi i awaryjna zmiana  załatwiała problem. Zapomniałem co to mecyje z układaniem opon.

Napisano

Zrób tak jak napisał rzezniol :)

 

Miałem podobnie u siebie z oponami 2.25 na obręczy 19mm. Widać było, że w jednym miejscu opona siedzi trochę głębiej i podczas jazdy wyczuwalne było bicie.

Wystarczyło wysmarować obręcz/oponę płynem do mycia naczyń i napompować dość mocno. Po chwili tak jakby pęknięcie i po problemie. Opona wskoczyła na miejsce ;)

Napisano

Dzięki za porady.

 

Zrobiłem tak - nasmarowałem brzeg opony i rant obręczy reklamowanym w TV płynem do mycia naczyń.

Przywaliłem ciśnieniem - wcześniej nie ładowałem tak wysoko bo bałem się, że coś nie wytrzyma (inna sprawa, że pompeczką to trzeba by machać i machać a dziś kupiłem sobie adaptery presto-schrader więc sprężarką poszło bez problemu).

Przód pięknie ułożył się przy prawie 4 barach a tył przy prawie 5-ciu.

Pykło jak przy pompowaniu opon samochodowych...

 

Teraz oponki leżą jak trzeba :-)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...