Skocz do zawartości

[hamulce] Piszczenie hamulców - po dotarciu i kilku dniach przestoju znowu to samo


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Czołem, przeczytałem już chyba wszystkie posty na temat piszczących hamulców i wykonałem wszystkie zalecane czynności. Sprawa dotyczy tylko tylnego hamulca. Problem jest dosyć nietypowy, ponieważ hamulce po dłuższym zjeździe pięknie się docierają i hamują bardzo dobrze. Po kilku dniach nie używania roweru problem powraca - klocki się ślizgają po tarczy wydając przy tym nieziemski skowyt. Dzwonek już dawno odkręciłem :-) 

Hamulce to XT Serii 785 z żywicznymi okładzinami, tarcza Hope SAW 160mm (z przodu taka sama). 

Teraz napiszę co zrobiłem:

- demontaż klocków, zeszlifowanie cienkiej warstwy i ponowne dotarcie hamulców

- odtłuczenie tarczy specjalnym preparatem WURTH 

- przesmarowanie tłoczków pastą miedzianą

- wymiana klocków oryginalnych na Kool-Stopy

- sprawdzenie poprawności montażu zacisku - demontaż i przesmarowanie punktów łączenia pastą miedzianą - ponowne dokręcenie

 

Po wykonaniu tych czynności, niektórych kilka razy problem pozostaje. Pomożecie?

Napisano (edytowane)

No dobra, udało się w końcu znaleźć chwilkę na przekładkę i jestm już po niej, i krótkiej jeździe próbnej. Sytuacja się odwróciła - teraz piszczy przód. Nie miałem okazji się dziś już przejechać dalej ale myślę że trzeba spróbować go dotrzeć i wyczaić czy problem wróci.

Edytowane przez RysStepowy
Napisano (edytowane)

Trzeba było same klocki przełożyć. Możliwe, że czymś 'nasiąknęły' i jak je dotrzesz i wygrzejesz to na trochę przechodzi. Jeżeli po przełożeniu klocków z jednego zacisku do drugiego będzie piszczeć w tym drugim to będziesz miał problem rozwiązany i czeka Cie pewnie zakup nowej pary klocków.

 

EDIT: Tym bardziej, że klocki masz żywiczne, więc są bardziej podatne na 'złapanie' czegoś niż metaliki.

 

EDIT2: Doczytałem Twój pierwszy post i widzę, że klocki są nowe. To może jednak faktycznie tarcza :) Niemniej jednak dla świętego spokoju ja bym sprawdził.

Edytowane przez Eazy
Napisano (edytowane)

Ale w pierwszym poscie napisałem ze kupiłem nowe Kool-Stopy wsadziełm na tył i było identycznie - to nie klocki. No i na pewno ich niczym nie zalałem. 

 

A ja doczytałem Twoja edyte i dochodzimy wspólnie do wniosku że coś z tarczą jest nie tak - ale co? Prosta, odtłuszczona - nie kumam o co kaman ;-)

Edytowane przez RysStepowy
Napisano

cos z tarczą jest nie tak - ale co?

 

 

No jak to co? Piszczy :) Hehe

 

A tak na poważnie to nie mam pomysłu. Może ją kiedyś przegrzałeś? Nie masz na tarczy żadnych przebarwień od temperatury? 

Napisano

Masz jakiś drugi rower, z którego mógłbyś przełożyć tarczę (albo założyć tą na testy)? Miałbyś 100% pewności. 

 

Jedyne co mi przychodzi do głowy to porządne odtłuszczenie tej tarczy. Nie sprayem i szmatką tylko zostawienie jej na noc w jakimś rozpuszczalniku nitro albo coś w tym stylu.

Napisano

No i to jest znowu dobra rada :-) Zrobie tak: najpierw ją spróbuje dotrzeć na jakimś dłuuuuuugim zjeździe i jesli sytuacja się powtórzy wrzucę ja na noc do benki ekstrakcyjnej.

Napisano (edytowane)

Mam nitro i tez o nim myślałem, ale może farbę z pająka zeżre, chociaż jakby przestało piszczeć to niech będzie moja strata ;-) Najpierw spróbuje dotrzeć, potem papierek, benka i pażywiom uwidzim.

Tymczasem dzięki za pomoc. Dam znać jak tam postępy.

Edytowane przez RysStepowy
Napisano

Nie odtłuszczaj tarczy ani klocków benzyną ekstrakcyjną!

 

A mogę spytać dlaczego? Kolega Pegasus pisze że jest "tłusta" - naprawde benzyna ekstrakcyjna jest "tłusta"? A ile ona ma tego tłuszczu w swojej zawartości?

  • Mod Team
Napisano

Ja tak miałem w SIDzie tym wątłym 28mm. Wymieniałem klocki 4 razy i tarcze ze 3 ... piszczenie ustało dopiero po najtańszych klockach żywicznych ... wiadomo wina widelca :P

Napisano (edytowane)

Jasne, ale ja lubię wiedzieć dlaczego ekstrakcyjna się słabo nadaje - argument "nie bo nie" w moim przypadku nie działa. Jeśli benzyna ekstrakcyjna jest tłusta, musi zawierać jakieś tłuszcze - czy to nie logiczne? Według mnie logiczne i wielce prawdopodobne stwierdzenie. Natomiast jestem skłonny się zgodzić że ma w składzie "coś" co pozostawia wspomniany nalot. Tym bardziej że wielu użytkowników tego forum to potwierdza. Ja oczywiście zastosowałem się do Waszych rad i użyłem innego środka o nazwie handlowej Saetta Bih. Dziś może uda mi się złożyć to do kupy i kawałek się przejechać. Dam znać jak się sprawy maja dla potomnych.

Edytowane przez RysStepowy

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...