Skocz do zawartości

[Serwis] 130 - 140 godzin bez serwisu. Oba nowe i wcześniej nie zaglądano.


uslugifoto

Rekomendowane odpowiedzi

Mam dwa amortyzatory:

- Rock Shox Reba RL 29

- Fox 32 Float 29" CTD

Na obu przejechałem podobny czas, ok 130 - 140 godzin na amortyzator. Szczerze mówiąc nie zastanawiałem się nad serwisem bo jeżdżę dopiero drugi sezon i nie przypuszczałem że tak często trzeba to robić.

 

Jak myślicie, czy mogło się już z nimi coś stać, czy to raczej niezbyt naciągnięty przebieg? Dodam że jeżdżę raczej w łagodnym terenie a i aura w ciągu ostatnich dwóch lat raczej mokra i błotnista nie była.

 

Pytam bo mam zajawkę na nowy rower, negocjuję cenę i jeśli to wypali to mogę odłożyć serwis (nie jeżdżąc już na tych amorkach). Dodatkowo jeśli z waszego doświadczenia wynika że niemal na pewno coś się stało / nic się nie stało to albo kupię nowy rower szybciej nie inwestując w serwis na razie, albo wręcz przeciwnie, szybko "przeserwisuję" oba wymieniając oleje, uszczelki i inne elementy eksploatacyjne.

 

Reasumując, czy po 140 godzinach w miarę łagodnej jazdy, min. 1/2 czasu to asfalt i płasko mogło w nich się coś podziać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że ktoś doświadczony odwoła się do jakiejś tam swojej obserwacji i statystyki.

 

Umawiam serwis w Rudzie Śląskiej (Spider). Chyba że kogoś innego polecacie?

Mam nadzieję że nie przegiąłem. Dodatkowo zapomniałem że to amortyzator z 2013 roku więc półtorej roku leżał :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwacji swojego amorka, nie Twojego, nie zapominaj o tym.

 

Kazdy inaczej o niego dba, jezdzi.

 

Nikt nie powie Ci ze po 120h nic sie nie stanie, a po 121h bedziesz mial dolne lagi do wymiany.

 

Jesli zajrzysz do srodka bedziesz mogl ocenic w ktorym miejscu jestes, nikt Ci tutaj nie wywrozy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Bo podstawowy serwis (oddzielenie lag, wyczyszczenie, nasmarowanie uszczelek/gąbek, zalanie nowym olejem) to się samemu robi. Dopiero jak trzeba uszczelki wymienić, albo z tłumikiem bardziej skomplikowanym coś podziałać to mozna myśleć o profesjonalnym serwisie. W przypadku RSa do podstawowego serwisu wystarczy raptem imbus 5 i smary/oleje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Gorzej z Foxem, mogły się zatrzeć golenie

Skąd taka opinia?????

 

Jeśli zatarły by się golenie to byłoby to widoczne ( choć nie musi ) i odczuwalne.  Tłumikowi nic się nie dzieje, jedynie kąpiel olejowa nie będzie tak efektywna.

 

 

Bo podstawowy serwis (oddzielenie lag, wyczyszczenie, nasmarowanie uszczelek/gąbek, zalanie nowym olejem) to się samemu robi.

Dokładnie. W trakcie małego serwisu sprawdzamy także stan ślizgów i goleni i dopiero wtedy można ewentualnie popadać w panikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem że ktoś doświadczony odwoła się do jakiejś tam swojej obserwacji i statystyki.

Umawiam serwis w Rudzie Śląskiej (Spider). Chyba że kogoś innego polecacie?

Mam nadzieję że nie przegiąłem. Dodatkowo zapomniałem że to amortyzator z 2013 roku więc półtorej roku leżał :(

Po tylu godzinach w obu przypadkach zająłbym dolne golenie i wyczyścił. Widelce maja zamknięte tłumiki i sprężyny wiec tam zaglądać moim zdaniem nie trzeba. Miałoby to sens jesli miałbyś zarzniete uszczelki przez które widelce zaciągnęłoby do środka kilo syfu, który mógłby sie wtedy być moze dostać do wnętrza tłumika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...