Skocz do zawartości

[rama] Antidotum na pokaleczoną ramę carbon przy suporcie


Sardyna

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej,
Mam problem. Mam rower MTB na ramie carbonowej z suportem press fit. Zdarza mi się czasami ze przy zmianie przełożeń na korbie łańcuch się zakleszcza o prowadnice przerzutki i spada ocierajac o ramę. Wczoraj mi tak spadł i pocharatal ja trochę na około 2-3mm w głąb (fotki). Jak myślicie mam się czym martwić, można jakoś zapobiec takim przypadkom? Czy robić coś z tym "pokaleczonym" miejscem, zaprawki, lakierowanie....

Słyszałem o czymś takim jak chain catcher/łapacz łańcucha, miał ktoś z was doświadczenie, możecie mi polecić pod moją ramkę

Z góry dzieki za pomoc i odpowiedzi

 

post-144512-0-18919700-1444594611_thumb.jpg

post-144512-0-55843500-1444594621_thumb.jpg

Napisano

Na pewno? Wtedy nie powinien spadać łańcuch w żadnym razie.

Dzieje się to czasami/sporadycznie jak się zakleszcza na prowadnicy przerzutki to wtedy zrzuca na ramę łańcuch. Być może chodzi o technikę zmiany biegu np.przed wzniesieniem i tak się dzieje, nie wiem. Wiem tylko ze przerzutka jest idealnie podregulowane na pewno. Chodzi mi o to jak uniknąć sytuacji kaleczenia ramy

Napisano

Zmniejszenie kadencji to często wzrost naprężenia łańcucha, ale może coś w tym jest, bo tak nie podskoczy. Co do regulacji to widać coś jest nie tak skoro w większości przypadków ludzie katują rower we wszystkich pozycjach i łańcuch nie spada.

Ostatnio człek jakiś miał tki problem jak i Ty i okazało się, że ma spinkę za luźno i wyrzucało łańcuch. Przejrzyj dokładnie ogniwa łańcucha lub doreguluj przerzutkę - ogranicz jej ruch w dół lub zmień kąt mocowania.

Napisano

 

 

Wiem tylko ze przerzutka jest idealnie podregulowane na pewno.

 

Uparciuch z Ciebie :) Na pewno jest odwrotnie niż piszesz.

 

Idealnie wyregulowana przerzutka to taka, która nie tylko poprawnie zmienia biegi, ale też ma ustawione ograniczenie wychylenia klatki w ten sposób, aby łańcuch nie mógł spaść z żadnej strony.

Napisano

Chyba, że łańcuch jest do wymiany. Jak jest zbyt "rozciągnięty", to po zredukowaniu biegu część ogniw łańcucha oprze się na wierzchołku zęba, a wtedy wystarczy lekka siła boczna, szarpnięcie, czy podskoczenie łańcucha i ten się złoży.

 

p.s. to "rozciągnięty" to przenośnia. Każdy wie o co chodzi^^

Napisano

Też tak myślę że łancuch to dobry trop. Co prawda ma już 1000km ale sprawdziłem maszynką pokazujaca zuzycie i jest OK. Fakt muszę go zdjąć, oczyscic i wizualnie sprawdzić każde ogniwko czy jest ok.
Jako ciekawostka dodam że mam wmontowany fabrycznie chain catcher:

 

http://www.bike24.com/p2139806.html

 

ten z lewa mam zamontowany, ten z prawej czerwony dostałem od scotta w torebeczce. Może go wmontowac, albo zamienic jeden na drugi i chociaż łancuch jak spadnie nie bedzie haratał ramy, co?

Napisano

hej, proponuję swoim sposobem skopiować patent "deda dog" i sprawdzić stan napiecia tylnej przerzutki i dobraną długość łancucha, jeżeli jest slabo napięty, za długi a przelożenie to np 22 na 13 czy 11 to moze spadać bo łancuch jest za wiotki szczegolnie, kiedy są wstrzasy, czy zawahania pracy nóg .

Napisano

Mimo wszystko każdy wie, że jak się dużo jeździ to carbonowa rama jest na jeden seozon i kupujemy nową. Co prawda wytrzyma pewnie więcej, ale jaki zapalony mocno rowerzysta tak robi?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...