Skocz do zawartości

[minizlot] Warszawa i okolice


scotek

Rekomendowane odpowiedzi

A ja prawdopodobnie przejadę obok Was po drodze do np. Tarczyna zupełnie anonimowo nawet się nie zatrzymując, bo wychodzę na rower żeby się przejechać , a nie tylko o tym gadać lub z nim stać.

 

To tak jak jeden z użytkowników napisał kiedyś, że blog o jeździe freeride jest do bani, bo on osobiście uważa że rower jest do jazdy, a nie jakiegoś tam skakania. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, 

jakimi rowerami się poruszacie i jakie trasy preferujecie?

Generalnie południowe okolice Warszawy to mój rejon, więc jak coś terenowego to bym się czasem do Was podpiął może.

29 na sztywno. W piątek po Kabatach ale było mało i poprawka w niedzielę. Najpierw Puchar na Kazurze ( widzowie w sensie) a później karolg zażyczył testu nowego ustawienia roweru więc kabackie korzenie i przelot do Zalesia na tamtejsze ścieżki, coś koło 4 dych wyszło.  Zamysł jest taki żeby bez spiny i patrzenia na pulsometr pojeździć po okolicznych lasach. Robi się pogoda więc można tez pomyśleć o nocnym kręceniu, temat rozwojowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamysł jest taki żeby bez spiny i patrzenia na pulsometr pojeździć po okolicznych lasach. Robi się pogoda więc można tez pomyśleć o nocnym kręceniu, temat rozwojowy.

 

:thumbsup:  no i git.. ja nie trenuję, także żadnych pulsometrów ze sobą nie wożę ;) jazda w terenie, podziwianie okoliczności przyrody, i takie tam :) Nie wiem na ile znacie te okolice ale jak coś to ja znam całkiem nieźle, także spokojnie można się pobujać w terenie. Co do jazdy nocnej to mam mocne światło i też często jeżdżę nocą, także pomysł całkiem okej. Jak będzie pogoda w najbliższy weekend to na sobotę możemy się wstępnie gdzieś ustawić i pokręcić się miedzy Piasecznem, Górą Kalw. a Grójcem po lasach Chojnowskich, jakiś Sękocin, itp.. Mogę ułożyć jakaś trasę ze startem w Piasecznie na fontannach.. jakieś 60-80 km powinno być okej. Jak są inne propozycje to się dostosuję. 

UPDATE:

Znajomy zarzucił temat czerwonego szlaku Jeziorki w najbliższą sobotę i planuję z nim się przejechać.. razem z powrotem będzie z tego trasa 100+ przy starcie z Piaseczna. 

Jak coś to jest trasa - http://www.gpsies.com/map.do?fileId=uzkqwjohdjhisgqb

Zapraszam! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tylko ja masakrycznie nie mam kondychy..
 

Spoko.. ogólnie wyprawa będzie bardzo lajtowa. Nie wiem czy miałeś okazję jechać z "Łasicem" lub kilkoma innymi osobami np. po Kampinosie.. tam wówczas obowiązuje tempo dla grupy czerwonej. 

Tu ewidentnie wycieczka jest dla grupy zielonej ;) 

No i główny warunek to pogoda.. jak będzie padać to rzecz jasna wyprawy nie ma. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Kurcze - moje okolice (mieszkam kawałek za Zalesiem), ale na taki dystans troszkę chyba za wcześnie - nawet w tempie zielonym ;)

Ale jakby coś krótszego się kroiło w przyszłości, to z przyjemnością bym dołączył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

moje okolice (mieszkam kawałek za Zalesiem)
 

Znakomicie :) będziemy w kontakcie na bieżąco i na bank jeszcze pod niejedną wyprawę się podłączysz.. nie wiadomo jak w najbliższy weekend będzie z pogodą bo chyba będzie jakieś załamanie, więc nie wykluczone, że będzie przełożona na następny weekend. Ale będę informował na bieżąco. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tej wycieczki nie było akurat ze względu na pogodę. Była za to inna spontaniczna wyprawa 100+ przy niedzieli z tym, że to był spontan totalny, więc nic tu nie pisałem. Jak pogoda będzie bardziej humanitarna to dam znać przy najbliższym weekendzie o jakimś tripie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Ludzie! 

Chyba pogoda w ten weekend dopisze, więc wraca temat planu "czerwonym" Jezorki i powrót. Trasa 100+ http://www.gpsies.com/map.do?fileId=uzkqwjohdjhisgqb

 

Tempo NIE treningowe ale stałe i w miarę żwawe. Bez zadychy.... 

Juto jeszcze dam znać jak prognozy na ICM będą już najbardziej wiarygodne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojecia jak wyjdzie. Ale osoba trenująca raczej bedzie nudzić. Z drugiej strony jak ktoś by chciał przyjechać z przyczepka dla psa albo rowerem miejskim z koszykiem to nie da rady ;) generalnie każdy kto jeździ w miarę regularnie i ma jakiegoś trekinga albo górala to spokojnie da radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja najpewniej na cały weekend włącznie z piątkiem do Suchedniowa wyjadę pokręcić się po lasach ze znajomym. Takie to wydarzenie - https://www.facebook.com/events/1544365545865915/

Także w najbliższy weekend wypadam z lokalnych wypraw ale zapraszam do Suchedniowa.. bo szykuje się chyba całkiem niezła pogoda ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Szit.. z rozpędu napisałem i Zalesia mi się pomyliły :) Chodzi oczywiście o Zalesie Górne... a miejscówka "Spalona" to też tzw. Zimne Doły - http://www.chojnow.warszawa.lasy.gov.pl/-zimne-doly-#.V0wxsuT0cq4

Osoby, które nie znają tego miejsca mogę zgarnąć np. z Kabat i przy okazji mały objazd po południowej okolicy Wawy zrobimy.

 

albo taka bardziej urozmaicona impreza:

 

Mam kilku znajomych rowerowych z mojej okolicy mocno zrzeszonych z kolejką wąskotorową w Piasecznie - https://www.facebook.com/drezyny.eu/ i można zorganizować przejazd z Piaseczna do Runowa drezynami lub jakimś wagonem (jakby impreza miała się rozrosnąć) w miejsce docelowe, gdzie byłoby ognicho. Powrót do Piaseczna też na kołach kolejki. Jak to ostatnio jeden znajomy wspomniał - drezyna ma łańcuch, więc nawet całkiem pasuje do tematyki rowerowej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...