codespy Napisano 23 Września 2015 Udostępnij Napisano 23 Września 2015 Witam Przymierzam się do kupna nowego roweru z amortyzatorem: Rock Shox Reba RL 29, PushLoc, 100mm lub Manitou Marvel TS Air, 100mm Jeżdżę amatorsko, nie biorę udziału w maratonach. Mój aktualny rower ma amortyzator, który jest dość słaby. Zależy mi teraz żeby mieć coś lepszego. Ponieważ nie mam doświadczenia w tym temacie mam kilka pytań. Rower który ma Manitou jest droższy, czy warto do niego dopłacać? Jak wygląda sprawa z obsługą, serwisowaniem. Może ktoś może powiedzieć, który będzie sprawiał mniej problemów, będzie tańszy i mnie problematyczny w serwisowaniu? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team Puklus Napisano 23 Września 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 23 Września 2015 Puszlok od razu sie zepsuje, to niemal 100% pewne, chyba z jest hydrauliczny. Wtedy sie raz do roku będzie zapowietrzał. Marvel będzie cięższy, a i jego charakterystyka bardziej ścigancka, czyli twardszy będzie( da sie to jednak wewnętrznie ustawić). Jednak generalnie jest lepszej jakości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eazy Napisano 24 Września 2015 Udostępnij Napisano 24 Września 2015 Mam oba te amortyzatory (Reba u mnie, Marvel TS Air u żony) i moim zdaniem Marvel jest bardziej komfortowy od Reby. Do tego dużo prostsza regulacja tłumienia powrotu (raptem kilka ustawień w porównaniu do kilkunastu 'klików' w Rebie). Jakościowo myślę, że są porównywalne, ale to jeszcze za wcześnie, żeby oceniać bo to dopiero pierwsze miesiące z tymi widłami i nie były jeszcze na serwisie. Ja bym to zestawił tak: Do jazdy bardziej sportowej i dla osoby, która ceni sobie większą precyzję ustawień - Reba Do jazdy bardziej rekreacyjnej (ale nie wyklucza zacięcia sportowego, żebyśmy się dobrze zrozumieli - Marvel to nie 'kanapa') i dla osoby, która nie spędza pół dnia na precyzyjnym ustawianiu widła - Manitou Jak ktoś planuje montaż mud guarda, albo innego 'cusia' do 'podkowy', to trzeba pamiętać, że Manitou ma ją odwróconą i może być ciężko coś dopasować. Do tego nie ma 'gumki' na goleni do ustawiania SAGu, ale to można łatwo ominąć stosując trytytkę. Niemniej jednak 'gumka' czasami się przydaje, żeby po ostrzejszym przejeździe ocenić ile nam zostało do dobicia w aktualnym ustawieniu. W Rebie mi się przydało przez pierwsze kilka dni, jak kombinowałem z ciśnieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.