Skocz do zawartości

[rower ] project Kona immortal


walkingchair

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dziękuję Lordzie Kazafaza i reszcie którzy nie zwątpili w me śmiałe podboje stalovego księstwa .

Dzięki Tobie Kazafaza i reszcie stronnictwa nie zazucilem projektu w cholere, tylko kontynuuje.

A prawie żem się, dzięki wypowiedziami uzyszkodnikow -Anarchy,i Tobo,wyleczylem że stali,forum i pasji rowerowej,wogóle .Lordzie, zgadles, że mogę zmienić hobbyale niemiałem iść w motocykle, ale w całkiem inne hobby.

Och! Ach!  Jak Ty pięknie używasz słowa stallovy, jak tytułujesz użytkowników jednocześnie zaliczając innych do szkodników. Jestem pod wrażeniem! Ego na pewno zostało podbudowane i masz wrażenie że jesteś częścią tej "forumowej elyty"  :laugh:

Wybacz ale takie właśnie odnoszę wrażenie  - że zbudowanie sobie roweru marzeń według jakiegoś planu nie jest najważniejsze.

Ważniejsze jest żeby coraz podkreślać (często gubiąc się w zeznaniach) jakim to pasjonatem jedynego słusznego materiału jesteś  :sick:

Napisano

Mike zluzuj porty.mam taki styl pisania, co mam zrobić? Najlepiej nic nie pisać? Może rzeczywiście powinienem nic nie pisać,bo skutecznie zrazam innych do siebie.

Tobo

Rozumiem że wiesz ze będę miał Alzheimera za50lat? To właśnie sugerujesz.

Napisano

Tak, oczywiscie, przeciez jest to pewne :)

 

A sugestia Twoja jest warta przemyslenia. Przeciez raz juz sie pozegnales pare postow wczesniej.

Jak jednak sie tego nie bedziesz trzymal to tez dobrze.

Napisano

No i co w zwiazku z tym?

Czekam na relacje z realizacji projektu.

Pochwal sie jak kupisz ta tytanowa blache, ciekawi mnie gdzie i za ile taki towar dostaniesz.

To dla mnie najciekawszy element calosci.

 

I zeby bylo jasne - nie mam wgladu w Twoje dane medyczne, nie znam predyspozycji Twojego organizmu do niebezpiecznych chorob. :)

  • Mod Team
Napisano

Dobra, Koledzy - pośmiali my się, powytykali, poużywali.
Chłopak wyszedł, wrócił facet. Może będą jeszcze z niego ludzie. Grubą linią odcinamy się od tego co było i jedziemy od zera.

Ja na samym początku określił bym 3 najważniejsze rzeczy:
- kasa jaką REALNIE możesz włożyć w ten temat (plus czas bo to często jest połączone)
- jaki jest cel tego projektu - ale dokładnie i realnie określony
- do czego ten rower ma służyć. Bo wiadomym będzie, jakie różnice są dla ęduro na przeżycie 20 lat a jakie dla sztywnego singla na tytanowej ramie i widle.

amen

ps: A jak jeszcze raz usłyszę lub przeczytam to.. wezwę mmorta :) a ten pokaże Wam to na co mnie szkoda nerwów ;)

Napisano

Mike odpowiedź c jest właściwa.nie interesuje mnie szpan. Singiel z piasta wielobiegowa nie będzie sehr gut? Piastę można zawsze wymienić na nową.

Zbuduj co chcesz i nie słuchaj ,,pierdół''!  Powodzenia...

Napisano

Update#1
PO ty co pisał Anarchy porzucam na stałe pomysł robienia tytanowy kół.
Jeśli będzie to możliwe to może znajdę obręcze nierdzewne, najszybciej na targu uzywanich bulkowozow niemieckich.jeśli nie pozostaje standard kół na te czasy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...