robertos102 Napisano 21 Września 2015 Napisano 21 Września 2015 WitamNie wiedziałem do jakiego działu wstawić moje zapytanie. Mam nadzieję, że chyba ten będzie odpowiedni. Jeżeli jest jednak inaczej to proszę moda o przeniesienie do odpowiedniego.I teraz do meritum Podczas jazdy tylny napęd x9 pracuje idealnie ( 2x10), szybko i precyzyjnie. Jednak po każdorazowym myciu łańcucha ( rozpinam,szejkuje,smaruje i na rower z powrotem) muszę praktycznie zawsze delikatnie wyregulować przerzutkę,żeby pracowała tak idealnie jak przed myciem.W drugim rowerze mam XT (3x10)i tu po takim samym myciu łańcucha takich problemów nie ma. Wcześniej miałem SLX (3x10) i też nie trzeba było regulować.Czym to idzie, że xt,slx nie trzeba regulować po każdorazowym rozpięciu i umyciu łańcucha a x9 prawie za każdym razem przy takiej samej technice mycia??pozdrawiamR/ p.s. Jeszcze jedno na koniec. Sram gx (2x10) to bardziej odpowiednik Sram'a x7 czy x9 ??
Mod Team Puklus Napisano 22 Września 2015 Mod Team Napisano 22 Września 2015 Ciężko powiedzieć co jest powodem, ja w swoim x9 odpinałem linkę i jak zakręcałem i nie musiałem regulować. Po każdorazowym wyjęciu koła może się taki problem pojawić choć nie powinien.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.