Skocz do zawartości

[ochraniacze na buty] jakie na deszcz, a jakie na zimę - pomoc


herosa

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć :)

Niedługo będzie się robiło chłodno wieczorami, więc czas coś kupić...

Rok temu przez ZIMĘ jeździłem w Accent Thermal i bardzo się zawiodłem - wytrzymałości nie ma(!), bardzo szybko przemakają.

 

W tym roku postanowiłem trochę dołożyć do tej odzieży i kupić coś lepszego. I tu rodzą się pytania. Bo w moich butach zimno mi jest nawet przy +10st. i w tym wypadku założyłbym jakieś cienkie ochraniacze wodoodporne przy okazji (typu wodoodporne, cieniutkie - to i na niepewną ciut cieplejszą pogodę się nadadzą (?)?

A w zimie jeżdżę raczej max do -10st., lecz wiadomo jak w mieście wygląda śnieg - wieczna odwilż. Więc tu też potrzeba woodporności. I dodatkowego ocieplenia.

 

Załóżmy, że budżet na 2 pary ochraniaczy to 180-200zł. Buty MTB i czasami trochę chodzenia może się zdarzyć. Dodatkowo mam podeszwy z metalowymi kolcami, co chyba nie sprzyja wytrzymałości :D

 

Czekam na jakieś rady ;)

Czy np. 2 pary ochraniaczy mija się z celem itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skoro już wiem, że takie rozwiązanie daje radę, to teraz bardzo proszę o jakieś konkretne modele do butów MTB - wodoodporne oraz ocieplane wodoodporne.

 

nr1 - do niepewnej pogody i na temp. 8-15st.

nr2 - na zimę i śnieg na temp. -5  -8st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem i nadal mam ochraniacze Endury MT500. Zgodnie z tym co pisze forumowicz Tomasz, chodzenie z ochraniaczami nie chodzą w parze, z czasem występują przetarcia na dolnej części ochraniaczy. Na zakres temperatury do kilku stopni poniżej zera dają radę z uwzględnieniem odpowiednich skarpet, czasu jazdy, oraz luzu w bucie..
Jednakże z czasem zakupiłem buty zimowe i skończyłem zabawę z ochraniaczami, które teraz sobie wiszą w szafie.
Jak pytający ma odpowiednią ilość gotówki warto zastanowić się nad nową zimową parą butów.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Omijaj Rogelli, to badziewie się nawet na szosę nie nadaje.

Z zimą to i tak będzie problem, bo od dołu zaatakuje Cię zimno.

Można kombinować z ocieplaną wkładką z aluminiowym ekranem. Grube skarpety itp. Działa przez jakiś czas a po godzinie albo 90min i tak zimno atakuje.

 

Ja zainwestowałem w buty i to jest kosmos, kiedy po 90min koledzy zsiadają z roweru żeby przebiegnąć się kawałek i docieplić stopy ja pedałuję dalej w wysokim komforcie termicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...