Skocz do zawartości

[rekord] Wlasnie zrobilem 300 km


Marix

Rekomendowane odpowiedzi

Przecie ilośc zuzywanego płynu zależy od m.in. temperatury i wiatrów, na trasie wawa-deblin-wawa ok200km opróżnilem 2x swojego camelbaka (razem 6l) bylo gorąco, natomiast na trasie wroclaw-wawa zuzylem raptem 1,5l bo bylo zimno i padalo.

Mowa o typowych letnich warunkach, czyli ok. 25-27* i małym wiaterku. Ja na trasie Wawa-Zegrze-Wyszków-Kamieńczyk-Wawa wypiłem b.dużo bo aż 1.5l Isostara + 2x2l wody. Wszystko przez to że chciałem utrzymać prędkość średnią na poziomie 28-29km/h a po drodze miałem trochę dróg polnych i cały czas jechałem w burzy. Kałuże były głębokie i straty energii też, więc pić trzeba było. Pogoda nie ma aż tak dużo do picia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem od czego to zależy, czasem chce mi się pić ciągle, czasem w ogóle, niezależnie od temperatury. Tak samo jak czasem lekko się jedzie a czasem ciężko :) Na przykład wczoraj umierałem, na 60km wypiłem 3 bidony i wcale szybko nie jechałem, a dzisiaj 30km z prędkością około 30km/h, przerwa i kolejne 10 do domu już wolniej i nic mi się nie chciało pić. A jechało się jakoś dziwnie leciutko na moim turystycznym klocu z oponkami 2,35. Ale i tak się napiłem z przyzwoitości. Nie wiem jak to działa ale lepiej zawsze mieć wodę i kasę na więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...