Skocz do zawartości

[opony] opony w beskidy


bociek28

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

witam poszukuję opon które sprawdzą się w wypadzie w beskidy ( okolice skrzycznego oraz baraniej)

obecnie posiadam geax saguaro które średnio poradziły sobie na piaszczysto kamienistych szlakach wokół baraniej, czy możecie polecić jakieś fajne gumy na takie warunki ??

Czytałem że schwalbe nobby nic to dobre opony ale czy sprawdzą się także na trasach xc??

Napisano

Coś pancerniejszgo typu Hans Dampf SS , coś z Maxissa z EXO czy Conti TK/ MK II z Protection to według mnie ok na jazdę w Beskidach . Z tym że moja definicja jazdy w Beskidach to np ze Skrzycznego w dół zielono/czerwonym do Buczkowic .W miarę szybko dodam :) 

M

Napisano

tyle że ja nie tylko jadę wdół :) ale najpierw muszę tam jeszcze wyjechać, zazwyczaj zaczynam w istebnej gdzie trzeba trochę asfaltem pośmigać a następnie albo rejony baraniej skrzycznego itd albo stożek czantoria potem troche asfaltu i znowu orłowa trzy kopce itd dlatego chciałbym aby były to opony w miarę lekkie i uniwersalne nie typowe enduro czy dh

Napisano

Polecanie koledze High Rollera 2 czy Hans Dampfa (który i tak jest mało odporny na boczne rozcięcia) to tak jakbyście mu polecili sliki ;)

 

Do jazdy typowo XC z mocniejszym akcentem na góry weź Vittoria Barzo lub Maxxis Ardent Race (tutaj najlepiej z EXO). Ja jeżdżę na tych drugich i nawet ostre katowanie po kamieniach nie robi na nich wrażenia :)

 

Napisano

Jeżeli chodzi o XC i Vittorię Barzo to polecam z czystym sumieniem. Dobrze lepi, opory nie są duże. Aczkolwiek na tył bym kupił wersję TNT, będzie trwalsza.

 

@down

Kevlar da się uszczelnić, uszczelnianie TNT to czysta formalność.

A jeśli chodzi o ciśnienia to na mleku w góry w wersje kevlar 2.25 i wadze 60kg, rower XC HT 29er. Przód 1.0-1.4, tył 1.6-2.2.

Napisano

Ja pompuję 1.5/1.6.

 

Bezdętki to najlepsze rozwiązanie, trochę droższe niż dętka, ale mniej kłopotów i śmiało można ładować niższe ciśnienie, a dobicia tylko się czuje, bez efektów ubocznych ;)

 

@MokryxD, nie pływa Ci przód na tym 1.0? Ja co prawda ważę 72 kg, ale jak miałem z przodu 1.0 to strasznie niepewnie czułem się w zakrętach, przód mi strasznie pływał.

Napisano

 

 

@MokryxD, nie pływa Ci przód na tym 1.0? Ja co prawda ważę 72 kg, ale jak miałem z przodu 1.0 to strasznie niepewnie czułem się w zakrętach, przód mi strasznie pływał.

Do póki nie odrywam się za bardzo od ziemi to nie jest źle. Ale im większe kamolce albo jakieś skoki, to bardziej skłaniam się w stronę 1.4 bara.

Napisano

A czemu to maxxis highroller 2jest nieodpowiedni? Przecież autor po asfalcie w90% nie jeździ.

Ps ja ładuje 2 bary tył i 1.8 Przód i ciągle dętki do wymiany.czas iść w mleko

 

Bo jeździ XC, a HR2 to Enduro więc trochę bez sensu, na XC i tak nie pójdzie tak szybko jak na Enduro. Do XC max to Ardent, powyżej bym nie zakładał bo i tak nie wykorzysta tej opony, a niepotrzebnie będą większe opory ;)

Napisano

To nie jest tak panowie, że jak do XC wsadzi się laczki z enduro do tego takie grubasy jak 2,4" to możliwości zwiększą się kilkukrotnie. XC w górach jeżdzi się technicznie a nie grzeje na złamanie karku. Takie opony to po prostu zbędny balast lub jak kto woli strzelanie do wróbla z armaty. Kiedy jeszcze korzystałem więcej ze sztywnika to następnymi oponami miały być Ardenty właśnie. 

Napisano

skłaniam się chyba w stronę maxxisa jako że obecnie śmigam na saguaro i powiem szczerze że jakos szybciej się zużyła niż ta którą mam od 2 lat w rowerze z kołami 26,

mam jeszcze pytanko czy maxxis to duży balon bo widzę że występuje tylko jako 2.20

ciśnienie jakie mam w tej chwili to 1,4 przód i 1,6 tył waga 72kg

 a jeżeli chodzi jeszcze o ardent to czy wersja race czy zwykła??

Napisano

Race ma niższy bieżnik i jest szybszy ;) Żywotność Maxxisa na tyle to w moim przypadku ok. 2000 km, jazda głównie teren z czego jakieś 1000 km po górach ;)

 

Balon zależy też od tego jaką masz obręcz, u mnie na obręczy 22,5 mm wewnątrz jest dość spory balon :)

Napisano

rower do którego chcę opony używam głównie w górach lecz wiadomo trzeba troche po asfalcie dojechać, jeżeli chodzi o felgę to 22,5 ale po sezonie zmieniam na ztr:)

będę musiał wybrać się do sklepu i porównać obie opony

Napisano

Od dówch lat z powodzeniem i zadowoleniam użytkuje MountainKing II 2,2. W zasadzie głównie jeźdżę w Beskidach, trochę dojazdówek się zdarza. Co ważne - nie szumią na asfalcie i nie widać ich ubytku po nim. A w górach to zależy od jazdy - generalnie polecam.

Napisano

yhmm, bo??

czyli do zestawu z saguaro

albo ardent race

albo  barzo:)

MartinH

widze po fotkach że smigasz w okolicach stożka czantorii to znasz beskidzkie szlaki :) luźne duże i małe kamienie a pod spodem piach :)

 

Napisano

Bo MK to papier, w Beskidy łatwy do uszkodzenia, moje Ardenty Race przyjmują kamienie z pokorą, dla mnie póki co najlepszy kompromis na Beskidy do XC, ale Barzo mnie kusi na przyszły sezon ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...