[obręcz] Pęknięta obręcz

[Tofi]

Przepraszam za offtopic ale to rohloff?

[Punkxtr]

Tak, znalazłem go kiedyś w osiedlowym sklepie rowerowym ;-)

Tu napisałem test i zrobiłem więcej zdjęć: http://nieoceniam.pl/testy/akcesoria/rohloff-lubmatic/

[JaromirRK]

Witam ponownie, przepraszam że odpisuję dopiero teraz ale temat z wielu przyczyn zszedł na dalszy plan w ostatnim czasie. Zakupiłem całe koło na kulkach. Firmy podawał nie będę ale postąpiłem wbrew temu co napisałem w swoim pierwszym poście i wybrałem rozwiązanie "budżetowe". Powodem było polecenie produktu przez serwisanta którego uznaję za specjalistę. Nie miałem podstaw aby nie spróbować tego co ma do zaoferowania. No i spróbowałem. Po 300km na powierzchni hamulcowej pojawił się dziwny ubytek (odprysk materiału? - klocki były nówki) a podczas obracania koła słychać dość mocno toczenie łożysk i jest słyszalne oraz wyczuwalne na ramie cykliczne "tykanie" (oczywiście nie bębenka). Wszystko wygląda na dobrze skręcone bo kręci się super a luzów nie ma. Będzie w tygodniu chwila czasu to jadę sprawę wyjaśnić. A tym czasem zabieram się do studiowania Waszych odpowiedzi

[Tofi]

Odpryski to rzecz normalna. Ziarenko piasku skrawa aluminium -> opiłek aluminium wbija sie w klocek hamulcowy -> zanieczyszczony klocek hamulcowy dokonuje reszty zniszczeń. Im szybciej oczyścisz klocek tym mniej takich zdarzeń. Szum łożysk kulkowych to normalna sprawa, po prostu domagają się serwisu, a konkretniej smaru - tutaj widać przewagę łożysk maszynowych nad kulkowymi. Może i cięższe, ale za to dożywotnio bezserwisowe (w zasadzie nie smaruje się ich tylko wymienia i to po dużo dłuższych przebiegach niż 300 km).

[mklos1]

@@JaromirRK,

Co do ubytku. Pytanie jak to wygląda. Generalnie ubytki miejscowe na powierzchni hamowania to coś, co nie powinno mieć miejsca jeżeli chodzi o obręcz. Klocki - raczej normalne. Jeżeli są twarde, to ślady metalu na nich będą.

Co do łożysk. Serwis po 300 km? O ile nie jeździ się w ciężkich warunkach, a piasta jest uszczelniona, to serwis... A bo ja wiem.... 3000 km? Ja swoją piastę otworzyłem po raz pierwszy po blisko 4 tyś km i smar był relatywnie w niezłym stanie. Szum może świadczyć o dwóch rzeczach. Smar zastosowany w łożyskach jest rzadki lub coś niepokojącego może się dziać z bieżnią lub kulkami. Widziałem już np kulki z wadami powierzchni wkładane do środka, więc nie wykluczone...

[JaromirRK]

Też mi się właśnie wydawało, że jeśli nawet cos wbiło się w klocek to raczej powinna powstawać rysa wzdłuż całego obwodu. Tym czasem wygląda to tak: http://zapodaj.net/01ccf12ca098c.jpg.html

Zdjęcie wyżej ukazuje odprysk, zdjęcie niżej inne uszkodzenie na drugiej powierzchni hamowania którego wcześniej nie zauważyłem. Klocki są sporo miększe od poprzednich które miałem, przeglądnąłem je przed chwilą i są czyste. Na oponie nie ma śladu mogącego wskazywać na wpadnięcie w jakąś dziurę czy coś. Za mocno hamuję?

Co oznacza że obręcz jest podwójnie lub pojedynczo oczkowana? Bo zdjęcia obręczy które przeglądam nie odpowiadają na to pytanie. Domyślam się jedynie, że chodzi o tulejki łączące obydwie ścianki obręczy lub ich brak (wtedy cała siła przenoszona jest tylko na jedną ze ścianek). Mylę się?

 

[mklos1]

Jest to uszkodzenie mechaniczne być może wynikające z uderzenia, wadliwego wykonania... Mało istotne jak powstało, od hamowania nie ma prawa coś takiego powstać.