[amortyzator] RST Single Shock

[Alsew]

Poszukuję jakiegoś rozwiązania do mojego roweru ATB, w którym pierwotnie był jakiś szajsowaty uginacz o wysokości około 440mm, obecnie jest XCM, który jest za wysoki i do tego coraz gorzej się ma. Szukałem amora z piwotami ale w zasadzie sa same o skoku minimum 100mm, więc pewnie znowu będą za duże, zastanawialem się nad Surly 1x1 ale tutaj jest albo 413mm albo 453mm więc ni w d... ni w oko, znalazlem jakiegoś aluminiowego Force 440mm ale ten materiał na widelec jakoś mi nie odpowiada... i na końcu wpadł mi w oko RST Single Shock . http://velo.pl/czesci/widelce/rst/single-shock-m6-0 Wysokość pożądana bo 440 mm   Tylko pytanie jak się taki wynalazek sprawdza się w mieście, parku, leśno-szutrowej ścieżce? Jak wygląda jego konserwacja? I co najważniejsze jaka jest trwałość takiego amorka???