[amortyzator] Wyciek z amortyzatora NCX-E RL Air

[d2d]

Witam,

Zauważyłem w widelcu SR Sunotur NCX-E RL Air mały wyciek w miejscu gumowej zatyczki.

http://zapodaj.net/e046d23508744.jpg.html

Występuje on bez względu na to czy rower jeździ czy stoi. Nadmienie, że bardziej przypomina to zapocenie, olej nie kapie, itp. Co to może być, chyba nie zużycie, gdyż rower Kross Evado 7.0 ma dopiero miesiąc i przebieg 300 km. Proszę o porady.

Edytowane 11 Września 2015 przez d2d

[Marcin9]

W tym miejscu na pewno nie powinno nic wyciekać bo jest to niebezpieczne. Poleci trochę na tarczę i będzie problem.   Oddaj na gwarancji lub napisz do forumowicza @@ACTIVIA, on na pewno będzie wiedział dlaczego cieknie i może będzie mógł pomóc. 

 

 

Ps. Popraw temat []

[d2d]

Wyciągnąłem tą zatyczkę, była ona wciśnięta w otwór gwintowany i co ciekawe podczas wyciągania nic nie wyciekło. Tak jak pisałem wygląda to na zapocenie, a nie wyciek. Jest tak mały, że hamulca nie sięga, ale i tak profilatycznie wyczyściłem alhoholem izopropylowym, będę dalej obserwował i czekał na Wasz wypowiedzi.

[ACTIVIA]

Najlepiej to było by gdybyś sobie samodzielnie lagi ściągnął i zobaczył od środka. Powiedz mi czy ty amorek masz nowy w rowerze albo że sklepu czy uzywka. Często niektórzy zalewają właśnie w tych amorkach dolne lagi co jest w zupełności bezsensu i potem może właśnie takie coś dzieje

[MMMAAACCC7]

w identycznym amortyzatorze działo się u mnie identycznie, pomogło najprostsze łopatologiczne rozwiązanie, srubka od tarczy hamulcowej + podkładka miedziana, amortyzator miał te wycieki od nowego, tj od demontażu z nowego roweru i wciśnięciu plastikowych korków/zaślepek zamiast śrub

[ACTIVIA]

Nie powinno sie takie coś dziać, przez co czasami warto poświęcić trochę czasu i obadać powód tego wycieku, ściągnać dolne lagi 

[empe]

U mnie było dokładnie to samo kiedy miałem ten amortyzator. Też bardzo szybko pojawiło się zapocenie w tym miejscu.

[d2d]

Powiedz mi czy ty amorek masz nowy w rowerze albo że sklepu czy uzywka.

Rower był kupiony fabrycznie nowy, ze sklepu.

 

w identycznym amortyzatorze działo się u mnie identycznie, pomogło najprostsze łopatologiczne rozwiązanie, srubka od tarczy hamulcowej + podkładka miedziana, amortyzator miał te wycieki od nowego, tj od demontażu z nowego roweru i wciśnięciu plastikowych korków/zaślepek zamiast śrub

 

Właśnie coś takiego mi też wpadło do głowy, ale wczoraj zrobiłem test - wyczyściłem wyciek i założyłem zatyczkę. Patrzę rano - jest sucho, ale rower stał, co będzie gdy pojeżdzę? Ciekawe, że kilka dni temu podczas nieużywanie roweru zapocenie pojawiało się ponownie. Teraz nie...

Edytowane 12 Września 2015 przez d2d

[BikerLight]

Ja obstawiam że źródłem tego wycieku jest rozwarstwiony fabryczny smar Suntoura. Jest superlekki i łatwo wydziela olej pod wpływem tarcia a że te otwory montażowe są z jakiegoś szalonego powodu przelotowe to i mogło coś wyciec.

[piotr286]

Witam,

 

Chyba mam identyczny problem co autor tematu. Model mojego amortyzatora:  SR SUNTOUR NCX E-RL air 63

 

Rower nowy, kupiony na początku maja. Miałem na nim zrobione ok. 300km i na początku czerwca po tym jak tydzień stał w garażu, zabrałem go na jazdę, lecz przedni hamulec nie nadawał się do jazdy - cały, włącznie z klockami, był pokryty czymś oleistym. Myślałem, że to jakiś wyciek z układu hamulcowego, ale serwis stwierdził, że przyczyna jest zewnętrzna. Wyczyścili tarczę hamulcową, wymienili klocki i gdzieś 2 tygodnie temu zacząłem na nim ponownie jeździć. Codziennie, przez tydzień jeździłem po 20 km - wszystko było ok. Tydzień temu dopadła mnie ulewa, po jeździe rower był cały usyfiony, więc go przemyłem. Stał tydzień w garażu i chciałem wczoraj w końcu wziąć go na jazdę, ale problem z wyciekiem powrócił. Hamulec znowu w jakiejś oleistej substancji - wyczyściłem go do sucha, ale dzisiaj rano zauważyłem znowu świeże ślady oleju nad hamulcem, co widać na zdjęciu: .

 

Na tym niemieckim forum: http://www.mtb-news.de/forum/t/oelverlust-sr-suntour-ncx-e-rl-air.697477/ ktoś miał podobny defekt i na końcu napisał w czym był problem:

 

 

Neuigkeiten: Gabel ist iO.. das was austrat, war verflüssigtes Fett, was sich in den Rohren befand.. Verflüssigte sich durch die hohen Temperaturen, soweit die Aussage von RST. Also kein Schaden.

 

Jak sobie to przetłumaczyłem, to sens tego jest zbliżony do tego, co napisał BikerLight w poście powyżej.

 

Jutro idę z tym do serwisu, ale z ciekawości zapytam, czy ktoś ostatecznie poradził sobie z tym problemem na dobre, że już potem nic nie wyciekało?

I co to jest zapocenie, bo nie potrafię nigdzie znaleźć co ten termin oznacza w kontekście amortyzatora?

[ACTIVIA]

W podobnym przypadku rozkręciłem parę na serwisie i okazało się że w środku jest same bagno w dolnych lagach. Potem różne wersje klientów. Jeden powiedział mi że psikał brunoxem bezpośrednio na lagi, drugi zaś mył myjką ciśnieniową a potem pretensje że amorki się psują. Wszystkie amorki są fabrycznie montowane prawie na sucho przez co warto już po paru tygodniach zrobić sobie już przegląd zerowy

Amorek należało by rozkręcić i porządnie w środku wyczyścić oraz na nowo przesmarować co każdy z forumowiczów na pewno da sobie radę, a nie czekać do czasu aż on padnie i wysyłać na gwarę

Edytowane 10 Lipca 2016 przez ACTIVIA