Burdoror Napisano 10 Września 2015 Napisano 10 Września 2015 Witam. Wczesniej pisalem, ze szkam HT w tym przedziale cenowym. ALe prosilbym o rade. Mieszkam w Wawie, jezdzie po lesie Kabackim, okazjonalnie latem po lasach na wybrzerzu. W Gory jezdze na narty. Tylko. Czy w tych okolicznoscach nie lepszym rozwiazaniem byloby kupno porzadnej przelajowki? Dodam, ze rower sluzy mi do cwiczen, jest elementem przygotowania do sezonu narciarskiego. Czyli wyciskam z nog tyle, ile fabryka dala. Ale tez zalezi mi na technicznych singlach - gdzie rower jest idealnym narzedziem do cwiczenia propriocepcji. Druga sprawa - to osprzet i hamulce. O ile jakos ogarniam to w MTB (choc nowe Shimano 8000 jest mi calkiem obce), to w rowerach przelajowych osprzet jest zupelnie inny. Podobnie z hamulcami. Dlatego mam kiloka pytan: 1. Osprzet: a) Jak wazny? Czy Ultegra to jest jedyny sluszny wybor? Czy Sram? Jesli tak, to jaki? Czy w moim przypadku to namniejsze ze zmartwien? Zakrecilem sie troche na 1 blat z przodu. Tylko, czy to nie bedzie za duzy wyciskacz pary dla amatora? 2. Hamulce. V-brake, czy hydrauliczne.? Z poziomu uzytkowania i konserwacji - wolalbym V-Brake. MAm jednakmobawy, co do skutecznosci hamowania podczas mokrych jesiennych dni i mroznych zimowych. 3. I w koncu zasadnicze pytanie, przez ktore spac nie moge. Przelaj, czy MTB? (jazda po lesie + drogi rowerowe do pracy). Napiszcie cos madrego, bo mozg mi juz wyciekl od ciaglych zmian w decyzjach. 4. Na koniec wybor ramy, Dla przykladu, przy doborze roweru ROSE, mam tyle wariantow, ze nawet nie wiem, od czego zaczac. (zdjecie) Mam 182 cm wzrostu Przekrok: 83cm Waga 90kg
shusty Napisano 11 Września 2015 Napisano 11 Września 2015 Sam się zastanawiam mocno nad przełajem, a mieszkam w raczej górskiej okolicy pełnej szos i fajnych leśnych/polnych dróg, ale zachaczam coś o lekkie trasy MTB. Na twoje potrzeby brałbym nie zastanawiając się przełaja, który i po asfalcie śmiga naprawdę nieźle, a po szutrach itp. idzie jak burza. Do tego można przy nim jak się ma ochotę sporo techniki podłapać i wykorzystać, no i jest przeznaczony na szybką jazdę niezależnie od terenu i pogody. Jak ktoś jest pro i ma super technikę to na przełaju może nawet takie hardcorowe trasy nawet zaliczać: https://vimeo.com/89689947 A po szutrach i asfalcie szybko np. do pracy się dostać: Nie rozumiem na co ci MTB na drogi rowerowe i utwardzone leśne szlaki, do tego mieszkasz w okolicy gdzie raczej na górskie trasy typowo cięższe pod MTB nie masz za dużo gdzie i tam nie jeździsz.
Burdoror Napisano 11 Września 2015 Autor Napisano 11 Września 2015 Dzieki wilekie. Potrzebowalem ukierunkowania Po co mi MTB? Samego siebie zaczalem o to pytac. Dziwna sprawa w sumie. Miasto, jedyny lasek to, Las Kabacki, a 99% zapitala na MTB. Przy wyborze zastanawiam sie tez nad typem hamulcow. Z V-brake dam sobie spokoj, ale bardziej chodzi mi o wybor pomiedzy hydraulicznymi a mechanicznymi. I chodzi mi w szczegolnosci o warunki jezienno-zimowe, bo latem to wszystko dobrze dziala.
madziu Napisano 17 Września 2015 Napisano 17 Września 2015 Jeździłeś kiedyś na rowerze przełajowym? Jeśli nie, to na Twoim miejscu spróbowałbym pojeździć choć przez dzień na przełajówce, żeby zobaczyć. czy to jest właśnie to. Wbrew pozorom to inna jazda niż szosą. Przełajówka jest wymagająca i mało komfortowa (w każdym razie taki byl mój Ridley) - w moim przypadku minęło dużo czasu, zanim przestałem "walczyć" z rowerem. W niektórych przełajach zdarza się kolizja but - przednie koło w czasie skręcania, co jest MZ mega upierdliwe. Zwróć na to uwagę (nie wiem jak to sprawdzić, jeśli chcesz kupić rower on-line). U mnie przełaj się nie sprawdził i zmieniłem na MTB (i marzę o szosie), ale gdybym mieszkał w Warszawie raczej pozostałbym przy przełajówce.
Burdoror Napisano 17 Września 2015 Autor Napisano 17 Września 2015 Dzieki za cenne info. Faktycznie - nie jezdzilem nigdy na przelajowce, ale szukam roweru do cwiczen/treningu. Takiego, w ktorym wycisnie ostanie "soki" z moich nog. Szosa/drogami rowerowymi jezdzic po prostu nie lubie. Dlatego w ciemno uderzam w przelaj. Co do tej kolizji - kolo/but - Czy SPD nie zalatwia sprawy? Noga nie zeslizgnie sie z pedaluw przod. No chyba, ze to nie ma najmniejszego znaczenia - po prostu taka budowa ramy...
Rulez Napisano 17 Września 2015 Napisano 17 Września 2015 Wiadomo, że w rowerze z mniejszym rozstawem kół i ostrzejszym kątem sterówki łatwiej o kolizję but - przednie koło... ten Rose ma dosyć krótkie ramy z niezbyt wysoką główką sterową, pozycja będzie niezbyt wyciągnięta mocno w dół ... nie kupował bym go w ciemno ... zacznij od przymiarki do kilku dostępnych rowerów szosowych o zbliżonej geometrii ... zobacz jak będzie pasowała. Noga 83 cm przy 182 cm wzrostu to raczej bardzo krótka jest ... niby rozmiar 57 , jednak jak pisałem będzie krotka, a 59 może być za wysoka ...
Burdoror Napisano 17 Września 2015 Autor Napisano 17 Września 2015 83cm - mowimy o wewnetrznej czesci, mierzonej od jajek do podlogi przy rozstawieniu nog na ok 25cm. Nie mam krotkich nog, no kurde, sprawdze jeszcze raz po robocie Noga 83 cm przy 182 cm wzrostu to raczej bardzo krótka jest ... niby rozmiar 57 , jednak jak pisałem będzie krotka, a 59 może być za wysoka ... Dobra pogubilem sie. Za krotka noga, zle zmierzona, czy chodzi Ci o dobor ramy? PIerwsze odpada, wlasnie zmierzylem na partyzanta, kartka A4 przy framudze Wyszlo 84cm, Czyli obliczenia sa zgodne z prawda. Musze sie z tym pogodzic Co do ramy - czy nie wyciagne pozycji poprzez zastosowanie mostka 110 - 120mm? Cytuje Paulsena odnosnie ram: "... dla 83 cm rozmiar ramy to 56 cm dla TEAM (nowsza rama) oraz 54 cm dla PRO DX (rama starsza)." A dalej: kierownica 44cm, korba 100 lub 110 i ramie korby 172,5. Zalezy mi na osprzecie Srama 1x11, dlatego czekam na info o cene dwoch ram z tym osprzetem (TEAM i PRO DX). Team raczej odpada - bo czytajac recenzje - ROSE poszed w kierunku "turystyki". Caly czas wracam jednak do PRO RS 4400, gdzie w standardzie jest SRAM 1x11. I za bardzo przyzwoita cene. Waga roweru ponizej 8kg... Tylko te hamulce...
karolg Napisano 17 Września 2015 Napisano 17 Września 2015 Zdarza mi się po lesie kabackcim jeździć na miejskim singlu na 700x40c. Czasem narzekam na wystające korzenie i boję się o dobicie, ale ani nie przeszkadza mi brak amorka ani brak zmiany przełożenia. Myślę, że jeżeli nie planujesz gór, to jeden blat z przodu nie będzie problemem.
madziu Napisano 17 Września 2015 Napisano 17 Września 2015 Dzieki za cenne info. Faktycznie - nie jezdzilem nigdy na przelajowce, ale szukam roweru do cwiczen/treningu. Takiego, w ktorym wycisnie ostanie "soki" z moich nog. Szosa/drogami rowerowymi jezdzic po prostu nie lubie. Dlatego w ciemno uderzam w przelaj. Co do tej kolizji - kolo/but - Czy SPD nie zalatwia sprawy? Noga nie zeslizgnie sie z pedaluw przod. No chyba, ze to nie ma najmniejszego znaczenia - po prostu taka budowa ramy... Chodzi o to, że jeśli pedałujesz w czasie skrętu, to zahaczasz czubkiem buta o przednie koło. Zależy to od geometrii ramy - SPD nic tu nie zmienia. W SPD noga Ci się nie ześlizgnie, ale jak ma się pecha to można przez to wyglebić , bo masz chwilowe ograniczenia w manewrach. Ja nigdy przez to nie wyglebiłem jakimś cudem , ale strasznie mnie to zahaczanie denerwowało. Rozumiem Twoją niechęć do asfaltu - ja sam nie myślałem nawet o szosie, dopóki nie zacząłem częściej bywać na Słowacji. Tam jest gdzie w spokoju pojeździć...
Kozek Napisano 17 Września 2015 Napisano 17 Września 2015 Co do tej kolizji - kolo/but - Czy SPD nie zalatwia sprawy? Noga nie zeslizgnie sie z pedaluw przod. Podczas "normalnej" jazdy nigdy nie miałem problemu z zahaczeniem butem o koło. Moim zdaniem najbardziej trzeba uważać podczas zawracania, bo właśnie przy tym manewrze na początku najczęściej tuliłem asfalt w spd'kach.
Rulez Napisano 17 Września 2015 Napisano 17 Września 2015 83cm - mowimy o wewnetrznej czesci, mierzonej od jajek do podlogi przy rozstawieniu nog na ok 25cm. Nie mam krotkich nog, no kurde, sprawdze jeszcze raz po robocie Dobra pogubilem sie. Za krotka noga, zle zmierzona, czy chodzi Ci o dobor ramy? PIerwsze odpada, wlasnie zmierzylem na partyzanta, kartka A4 przy framudze Wyszlo 84cm, Czyli obliczenia sa zgodne z prawda. Musze sie z tym pogodzic Co do ramy - czy nie wyciagne pozycji poprzez zastosowanie mostka 110 - 120mm? Cytuje Paulsena odnosnie ram: "... dla 83 cm rozmiar ramy to 56 cm dla TEAM (nowsza rama) oraz 54 cm dla PRO DX (rama starsza)." A dalej: kierownica 44cm, korba 100 lub 110 i ramie korby 172,5. Zalezy mi na osprzecie Srama 1x11, dlatego czekam na info o cene dwoch ram z tym osprzetem (TEAM i PRO DX). Team raczej odpada - bo czytajac recenzje - ROSE poszed w kierunku "turystyki". Caly czas wracam jednak do PRO RS 4400, gdzie w standardzie jest SRAM 1x11. I za bardzo przyzwoita cene. Waga roweru ponizej 8kg... Tylko te hamulce... Wydłużanie mostka zmienia wyważenie w rowerze i własności skrętne, podstawa to dobrze dobrana rama, radzę nie iść na skróty, a Paulsen nie koniecznie musi dobrze doradzić ...
Mod Team anarchy Napisano 17 Września 2015 Mod Team Napisano 17 Września 2015 Wiem co było by w sam raz na Twoje potrzeby.. Nie przełaj jak koledzy napisali bo to sprzęt zawodowy - mało komfortu, wyśrubowana geo. Normalnie polecił bym monstercrossa ale jak poszukasz pod puplarnym ostatnio hasłem "gravel" będzie OK.Popatrz na Gianta anyroada czy GT Grade (ach ta wersja z włókna..), a z bardziej podbiegających i pod turystykę (oczka i geo) i pod teren (wchodzi 29x2,0) specialized awol. Podaję z firm dostępnych na naszym rynku.Spokojniejsze geo, dłuższy ogon (czyli stabilność i komfort), wyższa sterówka (nie musisz się garbić), szersze kierownice i na ogół wchodzi więcej niż kiszka 700x33
Mod Team adamos Napisano 17 Września 2015 Mod Team Napisano 17 Września 2015 Dlatego mam kiloka pytan:1. Osprzet: a) Jak wazny? Czy Ultegra to jest jedyny sluszny wybor? Czy Sram? Jesli tak, to jaki? Czy w moim przypadku to namniejsze ze zmartwien? Zakrecilem sie troche na 1 blat z przodu. Tylko, czy to nie bedzie za duzy wyciskacz pary dla amatora? Ad. 1 Nie będzie, raczej nie powinien na Warszawę i Lasek Kabacki, dla kogoś, kto jest w miarę aktywny. Sram, przynajmniej moim zdaniem jest o wiele przyjemniejszy w pracy od szosowych grup Shimano. Sram ma też grupę dedykowaną specjalnie przełajkowaniu (Sram Force CX1), ale równie dobrze można to sobie poskładać z głową i o wiele taniej, a zaoszczędzony pieniądz przenieść na dobrą ramę i koła.2. Hamulce. V-brake, czy hydrauliczne.? Z poziomu uzytkowania i konserwacji - wolalbym V-Brake. MAm jednakmobawy, co do skutecznosci hamowania podczas mokrych jesiennych dni i mroznych zimowych. Ad. 2 Tarczowe, mechaniczne. Najbardziej niezawodne w trudnych warunkach (piszę także o sporych mrozach, gdzie hydrauliki często stają się "gumowe") i relatywnie łatwe w naprawie i serwisowaniu. BB7 w wersji Road to dobra opcja. 3. I w koncu zasadnicze pytanie, przez ktore spac nie moge. Przelaj, czy MTB? (jazda po lesie + drogi rowerowe do pracy). Napiszcie cos madrego, bo mozg mi juz wyciekl od ciaglych zmian w decyzjach. Ad. 3 Wybór zawsze należy do Ciebie, ale z tego co piszesz (gdzie i jak jeździsz) to przełaj, ewetualnie jak zasugerował kolega anarchiusz monstercross na szerszych oponach. Raz spróbujesz i nie będziesz miał dosyć.4. Na koniec wybor ramy, Dla przykladu, przy doborze roweru ROSE, mam tyle wariantow, ze nawet nie wiem, od czego zaczac. (zdjecie) Mam 182 cm wzrostu Przekrok: 83cm Waga 90kgAd. 4 W zależności od producenta mogą to być różne rozmiary. Ja przy 183-4 cm wzrostu i nodze 83-4 jeżdzę na przełaju z 570mm górurki i 110-120mm mostka. Ale tez zalezi mi na technicznych singlach - gdzie rower jest idealnym narzedziem do cwiczenia propriocepcji. Tak od 0:24min filmiku. Bardzo proszzz...
Herman88 Napisano 17 Września 2015 Napisano 17 Września 2015 Tylko co ten filmik udowadnia? Równie dobrze można wrzucić MacAskilla na szosówce Jak dla mnie największą przeszkodą dla przełaja jest piach i słabo ubity teren. Przejechać przejedziesz, ale dużo pary idzie w gwizdek bo opony grzęzną i się kopią. Po jakimś czasie zaczyna to wku@$iać bo szeroka opona przejedzie to bez problemu. No i przełaj to przede wszystkim praca ciałem. Tutaj wszystkie nierówności trzeba amortyzować rękami i nogami. Jest w tym coś fajnego, dającego frajdę z jazdy, ale czasem po jeździe w trudnym terenie plecy potrafią boleć Chyba, że taki monstercross. Ale tutaj mało sportowe geo może być minusem jak ma być do treningów i szybkiej jazdy. Nie wiem, nie jeździłem
Mod Team adamos Napisano 17 Września 2015 Mod Team Napisano 17 Września 2015 A gdzie ja napisałem, że ten filmik ma coś udowadniać? Kolega napisał coś o ćwiczeniach na równowagę, to niech ma. W formie ekstremalnej. Aaa i przypominam tylko, że już teraz niektóre zwykłe, sportowe ramy przełajowe czy gravelowe przyjmują takie WTB Nano 700x40c bez zająknięcia.
Mod Team anarchy Napisano 17 Września 2015 Mod Team Napisano 17 Września 2015 Chyba, że taki monstercross. Ale tutaj mało sportowe geo może być minusem jak ma być do treningów i szybkiej jazdy. Nie wiem, nie jeździłem dlatego warto szukać gravela Bo szersza opona da minimum komfortu, niska rama to długa sztyca która już pracuje (co znów daje gram komfortu), a kiera jest wyżej niż w standardowym CX Ewentualnie monster ale z dobrym geo no i pilnować wysokości kiery.A co do reszty zgadzam się całkowicie - większość myśli - cienki rower w teren - przełaj. A trzeba pamiętać, że przełaj to stricte ścigancki sprzęt albo dla tych co startują w przełaju albo dla szosowców trenujących zimą. Tu nikt nie zastanawia się nad komfortem czy amatorszczyzną, a piach się... przebiega
Herman88 Napisano 17 Września 2015 Napisano 17 Września 2015 Z tym bieganiem prawda, ale zależy jaki kto ma teren w okolicy. Ja bym musiał chyba cały czas biec bo latem połowa dróg w lasach (Puszcza Drawska i Notecka) zamienia się w piaskownicę I wtedy jazda przełajem zamienia się w męczarnię
Rulez Napisano 17 Września 2015 Napisano 17 Września 2015 I dlatego rower trzeba kupować rozważnie ... propozycja "anarchy" jest rozsądna, autor tematu powinien się przymierzyć do takiego roweru, żeby za dużo nie biegać z rowerem ...
Burdoror Napisano 18 Września 2015 Autor Napisano 18 Września 2015 Przez dlugi czas bylo cich, az toi nagle atmosfera zagescila sie, ze hej Jestem wdzieczny za wszelkie rady i wskazowki. Kilka wyjasnien. 1. Rower ma mnie skatowac, zrobic tak, bym czul, ze naprawdę trenowalem. Obecnie ze wzglewdu na brak czasu jezdze tylko po zmroku i tylko po lesie. Nawet w takich warunkach na obecnym struclu nie jestem w stanie porzadnie sie zmaltretowac. 2. Zona mi delikatnie wytlumaczyla, ze dziecko nasze juz za chwile bedzie chcialo jezdzic na wycieczki (ma 4 lata, popitala na razie po krotkich odcinkach). Dlatego zostalem przeforsowany do zakupu czegos, gdzie bede mogl zamontowac blotniki i bagaznik. 3. Syn uparl sie, a ja mu kiedys obiecalem (pamietliwy jest skubaniec), ze rower ma miec zolte elementy. No wrabalem sie okrutnie, ale obietnicy trzeba dotrzymac. 4. Rower bedzie tez sluzyl, jako srodek transportu do i z firmy. Tutaj tez pojawila sie sprawa blotnikow I co postanowilem. 1. Zostaje przy ROSE - ze wzgledu na indywidualizacje zamowienia, VAT "0" i wsparcie (ktore w ROSE Polska jest na niespotykanym poziomie) 2. Cross Pro RS odpada (punkt 2) 3. Wybor padl na nowa rame TEAM DX. Jest to pewien kompromis pomiedzy PRO RS a PRO DX. Ma mozliwosc montazu blotnikow, bagaznika. Mozna wcisnac szeroka opone, poprawiono prowadzenie kabli wewnatrz (wyeliminowano ich stukanie, obijanie sie), a pozycja na nim jest bardziej sportowa od tej na PRO DX... 4. Malowanie: czarno niebieske, wiec zolte owijki jakos jeszcze przeboleje. 5. Rama - biore w ciemno po ustaleniu z producentem. Zawsze moge odeslac kurierem (na koszt Rose), a producent wymieni mi na inny rozmiar, badz zmodyfikuje mostek, czy korbe. To chyba tyle w temacie. Generalnie klamka zapadla. PS. Po szosie nie jezde nie ze wzgledu na ciezkie warunki na naszych drogach, tylko... po prostu jest to dla mnie nudne. Tak juz mam. To samo z nartami - po "boisku" jezdze tylko wtedy, kiedy musze.
Mod Team adamos Napisano 18 Września 2015 Mod Team Napisano 18 Września 2015 wsparcie (ktore w ROSE Polska jest na niespotykanym poziomie) A coś więcej na ten temat.
Burdoror Napisano 18 Września 2015 Autor Napisano 18 Września 2015 O ile ROSE DE mialo pewne problemy z VAT0 przy moim zamowieniu, tak polski reprezentant tej firmy (Piotr Nowicki) przejal sprawe i zalatwil wszystko bez mojego udzialu. Do tego jesli chodzi o wybor roweru - podejscie jest bardzo personalne. 3 strony rozmow na priv, mnostwo pytan, cierpliwosci (potrafie czasem dac popalic). Takie zpodejscie buduje dobre stosunki lkient-sprzedawca, a ja jako klient mam uczucie "wyjatkowosci". Taki wzorzec sprzedazy nie zdaza sie zbyt czesto. Podobnie mialem z innym internetowym sklepem (narciarskim) - de facto tez niemieckim. To skutkuje powrotem do sprzedawcy, nawet jesli ceny sa nieco wyzsze niz u konkurencji. To bardzo subiektywne wrazenia, nikomu na sile nie wciskam tej firmy. Zostalem "kupiony" i dobrze sie z tym czuje. Wybor rowerow na rynku jest ogromny. Czegos trzeba sie uczepic - bo inaczej leb tylko rozboli a wyboru nie podejme zadnego. W PL tez zle nie jest. Mam bardzo dobre wrazenia ze wspolpracy z polarsport. Oczywiscie skpey przechodza test w momencie, gdy - prafrazujac - zaczyna sie sprawa pierd...ic. Chlopaki wzieli na barki calosc i rozwiazali problem bez ponaglen, proszen, wysylan dziesiatkow emaili.
Mod Team anarchy Napisano 18 Września 2015 Mod Team Napisano 18 Września 2015 Panie Kolego założycielu tematu...Ja rozumiem, że kolega mógł by się dać omamić jedną marką -zgodzę się. Jest wielu takich od speca, gianta, treka itd człowiek się przyzwyczaja..Ale proszę wytłumacz mi jak się ma "teoretyczny wybór" przełaju firmy ..... w teren skoro w innym temacie (składając tym razem trekkinga w las o dziwo też na ramie firmy ....) piszesz: 1. pozycja! Kregoslup dostaje baty. 2. Brak amortyzacji i - nadgarski dostaj baty. Pytam służbowo.
Burdoror Napisano 18 Września 2015 Autor Napisano 18 Września 2015 Widzialem, ze moze to smierdziec reklama. Tak nie jest. Zanim doszedlem do przelaju - bylem bliski wyobru.. Radon'a. Zaznaczam, ze nie mam nic wspolnego z branza rowerowa. Jestem tylko kupcem. Moze i omamionym, ale skoro mi z tym dobrze... Wracajc do meritum. To, czym obecnie katuje swoje zdrwie - nie mozna nazwac rowerem. Ale co zrobic - jak sie nie ma, co sie lubi - to sie lubi, co sie ma Musze byc w formie, bo jak odpuszcze, to znow bede plakal na zimowo wiosennych skiturach. Caly rok przygotowywuje sie tylko i wylacznie do nart. To, ze jest zdrowo, trace zbedne kg, nabieram masy miesniowej - to tylko pozytywne skutki uboczne No nic... Na razie jezdze na tym czyms. Tak, po lesie.
Mod Team anarchy Napisano 18 Września 2015 Mod Team Napisano 18 Września 2015 ...wybacz, ale jak ktoś pisze w jednym wątku o nadgarstkach, kręgosłupie i komforcie a w drugim wybiera ŚWIADOMIE przełaj (danej marki) to albo jest NIE ŚWIADOMY swojego wyboru (lub mówiąc ciut dosadniej - wali głupotę) albo reklamuje firmę. Co wybierasz?
Burdoror Napisano 18 Września 2015 Autor Napisano 18 Września 2015 Kregoslup i nadgarski dostaja przez jazde na cruiserze (pozycja). Co do reszty... NIech bedzie, ze wale glupote. naprawdę chcesz dalej w to brnac? Ja nie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.