Skocz do zawartości

[Klocki] Metaliczne czy półmetaliczne?


Foxi

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad kupnem klocków. 

 

I tu jest problem metaliczne czy pół? Wiadomo, że metaliczne wystarczają na dłużej lepiej hamują po rozgrzaniu itp. tylko mam pewne ale

 

Czy ktoś mi wytłumaczy:

 

- Jeżdżę XC czyli krótkie stromę zjazdy czy może się okazać kiedy na pierwszym zjeździe złapie za hamulec a tu się okaże?

- Czy może się okazać, że przez krótkie zjazdy a później podjazdy tarcza i klocek przez cały wyścig nie złapie odpowiedniej temperatury?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz metaliczne, większym problemem jest dotarcie metalików niż osiąganie przez nie odpowiedniej temperatury. 

 

Jeżdżę XC czyli krótkie stromę zjazdy czy może się okazać kiedy na pierwszym zjeździe złapie za hamulec a tu się okaże?

Nie wiem czemu piszesz o pierwszym zjeździe, klocki po każdym zjeździe (no chyba, że trasa jest bardzo dynamiczna) stygną praktycznie do temperatury otoczenia i trzeba je od początku "rozgrzewać". Zazwyczaj większym problemem jest fading niż "zimne" klocki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat miałem ZEIT i EBC to znowu się wypowiem :) W obu przypadkach klocki klocki bardzo dobrze hamowały, EBC dłużej się docierały i na dłużej wystarczyły (ale może to wynikało z różnicy w jakich warunkach jeździły). 

 

Gdzieś na forum jest temat z testem klocków różnych marek, możesz poszukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem EBC Goldy w Tektro, teraz mam w SLX'ach, są lepsze niż shimanowskie metaliki, trochę popiskują, ale jest to przyjemny pisk :) Co do hamowania, to w XC praktycznie nie hamuje się nigdy pełną siłą, ta jak już to przydaje się na długich zjazdach w górach wtedy takie metaliki dają przewagę nad półmetalikami i organicznymi bo nie słabną aż do końca zjazdu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja miałem EBC Goldy w Tektro, teraz mam w SLX'ach, są lepsze niż shimanowskie metaliki, trochę popiskują, ale jest to przyjemny pisk Co do hamowania, to w XC praktycznie nie hamuje się nigdy pełną siłą, ta jak już to przydaje się na długich zjazdach w górach wtedy takie metaliki dają przewagę nad półmetalikami i organicznymi bo nie słabną aż do końca zjazdu

 

 

Ale metaliczne sprawdza się w XC czy lepiej jednak półmetaliczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam Szimanowskie metaliki kupione na Allegro, koleś sprzedaje na sztuki ze zbiorczego pudełka. Klocki wydają przyjemny szum przy hamowaniu, na mokro lubią czasem piszczeć. Miałem metaliki Baradine i wystarczyło trochę wilgoci i kwiczały jak zarzynany świniak. Poszukaj na forum wątku o klockach, sporo tam informacji. Moim zdaniem lepiej kupić taki secik co nie będzie w..ał ciebie i innych jak zaczniesz hamować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie demonizujmy tak tego piszczenia metalików.

Oryginalne Shimano czy Avid są raczej ciche.

Nie powiem, spiekane klocki typu RWD lubią wyć, piszczeć, jęczeć i wydawać inne dźwięki, ale co kto lubi. Mi to nie przeszkadza.

 

A co pytania autora spokojnie weź metaliki. Na XC dadzą radę tak samo jak wszędzie indzie. Nawet lepiej kupić metaliki, żeby nie było sytuacji, że na bardzo mokrej/błotnej trasie znikną Ci klocki w trakcie ścigania i tyle z hamowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...