Skocz do zawartości

[RAMA] składamy hardtail'a


BeniuFilozof

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam i do rzeczy: hardtail w ciężki teren!

 

Moja idea - złożyć, kupując wszystkie części osobno. Wiem, że prawdopodobnie wyjdzie drożej, ale chcę mieć tę przyjemność i oczywiście czegoś się nauczyć. Gdyby ktoś uważał, że mimo wszystko lepiej np. kupić rower (nowy, używany) i zmieniać w nim pewne części od razu bądź z czasem - przemyślę każdą radę.

 

Wiedza - nie znam się na wszystkim, ale jakieś pojęcie mam.

 

Budżet na obecną chwilę: 4k - aczkolwiek sytuacja ta może się zmieniać z czasem (zarówno w dół jak i w górę).

 

NIE SPIESZY MI SIĘ. ROWER MOGĘ SKŁADAĆ NAWET ROK LUB WIĘCEJ. MA TO BYĆ PRZEMYŚLANE I PORZĄDNE DZIEŁO. Poza tym i tak raczej nie użyję go intensywniej przed następnymi wakacjami. Rower najpierw dostanie łomot w Beskidzie Niskim, potem szerzej w Karpatach, po czym przeniosę go w Alpy (wiadomo, nikt nie ma pewności co wydarzy się za kilka lat - to są plany/cele)

 

Pierwsza i najważniejsza rzecz - RAMA! (a zatem amor i koła)

Wzrost: 186 cm czyli coś w okolicach 19-20'' nie więcej, bo teren nierówny zalesiony i trudny.

 

Stal, aluminium czy może karbon ? Karbonu nie brałem pod uwagę, nawet nie patrzyłem za jakimikolwiek ramami. Najprawdopodobniej stal, pytanie tylko czy warto dopłacać ? Przecież stalowa rama to drugie tyle! Ale większa wytrzymałość (bądźmy szczerzy, aluminium też się nie złamie) i lepsza "giętkość" przez co nieco absorbuje wstrząsy.

 

26'', 650b czy 29'' ? Skłaniam się ku 650b, 29'' wydają mi się za duże, a przez to za mało zwrotne, natomiast 26'' stają się coraz mniej popularne, i większość jest opinii mówiących, iż 650b mimo niewielkiej różnicy gabarytowej jednak są lepsze od 26'' (lepiej pokonują przeszkody a mimo to dalej są zwrotne). Aczkolwiek...nie jeździłem nigdy na innych kołach niż 26''! Wszelkie rady rozważę.

 

Amor...140-160 mm, to chyba oczywiste. Reszta do ustalenia przy wyborze tej części.

 

A zatem, rama, która najbardziej wydaje mi się pasować, to ta - http://rowerowy.com/sklep/czesci/ramy/enduro-all-mountain/prod/ns-eccentric-cm-frame

W wersji czarnej wygląda rewelacyjnie, idealnie wręcz (aczkolwiek wolałbym wygląd uznać za drugorzędną sprawę). Tylko czy jest ona warta tej ceny ?

 

Poza tym coś takiego - http://rowerowy.com/sklep/czesci/ramy/enduro-all-mountain/prod/primal-26-15

 

Poza tymi dwiema są jeszcze:

http://rowerowy.com/sklep/czesci/ramy/enduro-all-mountain/prod/ragley-blue-pigbrak mojego rozmiaru

http://rowerowy.com/sklep/czesci/ramy/enduro-all-mountain/prod/primal-29

http://rowerowy.com/sklep/czesci/ramy/enduro-all-mountain/prod/hornet-14

 

Jest jeszcze Ragley Big Wig. I parę innych z tematu "Hardkorowe sztywniaki". Ale niestety nie w Polsce (a przynajmniej takie mam wrażenie). Sprowadzanie ich z zagranicy nie bardzo jest racjonalne i opłacalne, bo koszty wysyłki raczej będą ogromne (a może się mylę...). Jak widać wybór ubogi.

 

Pytanie: Czy na rowerze o takiej geometrii można gdzieś dalej pojechać ? Chciałbym rower zabrać w ciekawy teren jadąc na nim, czyli te kilkaset kilometrów asfaltami można nim zrobić bez bólu i przedwczesnej śmierci ?

 

Nie chcę skąpić pieniędzy na każdą część i zrobić potem badziew. Ale nie chce też bezsensownie wydawać pieniądze, kiedy nie jest to potrzebne. Czekam na wszelkie porady, opinie i wkazówki. Zapraszam do dyskusji! :)

Napisano

Odpowiadając na twoje pytanie to stal jest doskonałym wyborem ale kup się na amorze o skoku max do 140mm. Wszystko powyżej jest po prostu bez sensu ze sztywnym tylnym zawieszeniem. Co do jazdy po szosie to nie widzę problemu. 

Napisano

 

 

Odpowiadając na twoje pytanie to stal jest doskonałym wyborem ale kup się na amorze o skoku max do 140mm. Wszystko powyżej jest po prostu bez sensu ze sztywnym tylnym zawieszeniem.

 

Możesz powiedzieć dlaczego tak uważasz ? 


Mam okazję kupić dokładnie takie coś, tyle że z małym odpryskiem

 

http://allegro.pl/dartmoor-primal-pro-red-devil-27-5-ebon-300zl-i5653997397.html

 

...za 3500 zł, nówka ze sklepu, pełna gwarancja. Chyba tak zrobię.

 

Ewentualnie Surge Evo L 2014 za 900zł (o ile nie za małe)

albo Surge Evo L 2015 za 1200 zł

 

Albo Eccentric za 1660.

 

To na chwilę obecną. Chyba najlepiej kupić primala i potem ewentualnie próbować ramę opchnąć. I może parę innych części. Co sądzicie ?

Napisano

 

 

Pytanie: Czy na rowerze o takiej geometrii można gdzieś dalej pojechać ? Chciałbym rower zabrać w ciekawy teren jadąc na nim, czyli te kilkaset kilometrów asfaltami można nim zrobić bez bólu i przedwczesnej śmierci ?

 

Spokojna twoja rozczochrana. Ja robiłem ponad 120km tripy na facie z podobną geometria i na 4" i żyje :)

 

Ja osobiście brałbym ramę 29" + koła 27,5 + półtłuste opony (np. nowy Noby Nic 2.8). Tak jak kolega wspomniał 130-140mm powinno styknąć. Maszynka do eksploracji większości szlaków od Beskidów po Alpy.

 

Napisano

Możesz powiedzieć dlaczego tak uważasz ? 

 

Najzwyczajniej nie wykorzystasz pełnego skoku chyba, że będziesz skakał po skałach. 130-140mm to optimum na objechanie wszystkiego w naszych górach. Więcej i tak nie zdziałasz bo dużym kłopotem będzie sztywny tył a wiemy jak się wtedy zachowuje tylne koło. Do tego zbyt ostre kąty na główce ramy. Chcesz konkretnie "grzać" w Beskidach ze 160mm to tylko na fullu. 

 

To co chcesz kupić to podstawa podstawy czyli rower do rozbudowy. Tylko rama jest w nim dobra. 

Napisano

 

 

Spokojna twoja rozczochrana. Ja robiłem ponad 120km tripy na facie z podobną geometria i na 4" i żyje

 

asfaltem ???

 

 

 

Ja osobiście brałbym ramę 29" + koła 27,5 + półtłuste opony (np. nowy Noby Nic 2.8). Tak jak kolega wspomniał 130-140mm powinno styknąć. Maszynka do eksploracji większości szlaków od Beskidów po Alpy.

 

hmm...jakoś sceptycznie podchodzę do takiej kombinacji...to trochę jak zabrać z 29'' to co dobre i zostawić to co złe - koła mniejsze a rower dalej toporny (tak teoretycznie sobie dywaguję). Gdybym ramę od Surly dostał, to wtedy można coś grubszego założyć. Problem w tym, że jestem raczej skazany na to, co jest w Polsce. Nie mam budżetu na sprowadzanie rzeczy z zagranicy, poza tym Surly sam w sobie jest drogi.

 

 

 

130-140mm to optimum

 

 

to będę polował na 130-150mm w zależności co się trafi korzystniej

 

 

 

To co chcesz kupić to podstawa podstawy czyli rower do rozbudowy. Tylko rama jest w nim dobra.

 

właśnie...aluminium. Nie, jednak zostaję przy stali. Mimo iż cena primala tak korzystna bez sensu kupować go i wymieniać ramę na stalową. A i amor słyszałem nieciekawy.

 

Ktoś ma namiary w Polsce na stalowe ramy ? Czy zostaje mi tylko Eccentric ?

Ewentualnie Surge, tylko czy aby nie za mały ? Ktoś to ma w rozmiarze L ?

Napisano

NS jest bardzo fajną ramą więc jak jest dostępna to nie ma co się zastanawiać. Zbieraj na porządny wideł i stawiaj rower na koła. 

 

 

Napisano

 

 

asfaltem ???

 

asfalty, szutry, piachy - typowe polskie backcountry.

 

Najpierw piszesz o "łomocie" od Beskidu po Alpy, a teraz martwisz się o opory toczenia na asfalcie? Może Ty potrzebujesz jakiś rower crossowy :)

Napisano

 

 

Najpierw piszesz o "łomocie" od Beskidu po Alpy, a teraz martwisz się o opory toczenia na asfalcie? Może Ty potrzebujesz jakiś rower crossowy
 

 

nadinterpretacja :) nie, nie martwię się. Jak trzeba mi dojechać w jakieś konkretne miejsce, to zakładam cieńsze opony (może nawet bez bieżnika) i wszędzie dopedałuję :) potem na drugi dzień tylko wyciągnąć z plecaka 2.3'', założyć i jeździć. Po prostu myślałem, że Ty sobie ponad 120 km na facie robiłeś cały czas asfaltem jadąc :D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...