BeniuFilozof Napisano 6 Września 2015 Napisano 6 Września 2015 Witam i do rzeczy: hardtail w ciężki teren! Moja idea - złożyć, kupując wszystkie części osobno. Wiem, że prawdopodobnie wyjdzie drożej, ale chcę mieć tę przyjemność i oczywiście czegoś się nauczyć. Gdyby ktoś uważał, że mimo wszystko lepiej np. kupić rower (nowy, używany) i zmieniać w nim pewne części od razu bądź z czasem - przemyślę każdą radę. Wiedza - nie znam się na wszystkim, ale jakieś pojęcie mam. Budżet na obecną chwilę: 4k - aczkolwiek sytuacja ta może się zmieniać z czasem (zarówno w dół jak i w górę). NIE SPIESZY MI SIĘ. ROWER MOGĘ SKŁADAĆ NAWET ROK LUB WIĘCEJ. MA TO BYĆ PRZEMYŚLANE I PORZĄDNE DZIEŁO. Poza tym i tak raczej nie użyję go intensywniej przed następnymi wakacjami. Rower najpierw dostanie łomot w Beskidzie Niskim, potem szerzej w Karpatach, po czym przeniosę go w Alpy (wiadomo, nikt nie ma pewności co wydarzy się za kilka lat - to są plany/cele) Pierwsza i najważniejsza rzecz - RAMA! (a zatem amor i koła) Wzrost: 186 cm czyli coś w okolicach 19-20'' nie więcej, bo teren nierówny zalesiony i trudny. Stal, aluminium czy może karbon ? Karbonu nie brałem pod uwagę, nawet nie patrzyłem za jakimikolwiek ramami. Najprawdopodobniej stal, pytanie tylko czy warto dopłacać ? Przecież stalowa rama to drugie tyle! Ale większa wytrzymałość (bądźmy szczerzy, aluminium też się nie złamie) i lepsza "giętkość" przez co nieco absorbuje wstrząsy. 26'', 650b czy 29'' ? Skłaniam się ku 650b, 29'' wydają mi się za duże, a przez to za mało zwrotne, natomiast 26'' stają się coraz mniej popularne, i większość jest opinii mówiących, iż 650b mimo niewielkiej różnicy gabarytowej jednak są lepsze od 26'' (lepiej pokonują przeszkody a mimo to dalej są zwrotne). Aczkolwiek...nie jeździłem nigdy na innych kołach niż 26''! Wszelkie rady rozważę. Amor...140-160 mm, to chyba oczywiste. Reszta do ustalenia przy wyborze tej części. A zatem, rama, która najbardziej wydaje mi się pasować, to ta - http://rowerowy.com/sklep/czesci/ramy/enduro-all-mountain/prod/ns-eccentric-cm-frame W wersji czarnej wygląda rewelacyjnie, idealnie wręcz (aczkolwiek wolałbym wygląd uznać za drugorzędną sprawę). Tylko czy jest ona warta tej ceny ? Poza tym coś takiego - http://rowerowy.com/sklep/czesci/ramy/enduro-all-mountain/prod/primal-26-15 Poza tymi dwiema są jeszcze: http://rowerowy.com/sklep/czesci/ramy/enduro-all-mountain/prod/ragley-blue-pig - brak mojego rozmiaru http://rowerowy.com/sklep/czesci/ramy/enduro-all-mountain/prod/primal-29 http://rowerowy.com/sklep/czesci/ramy/enduro-all-mountain/prod/hornet-14 Jest jeszcze Ragley Big Wig. I parę innych z tematu "Hardkorowe sztywniaki". Ale niestety nie w Polsce (a przynajmniej takie mam wrażenie). Sprowadzanie ich z zagranicy nie bardzo jest racjonalne i opłacalne, bo koszty wysyłki raczej będą ogromne (a może się mylę...). Jak widać wybór ubogi. Pytanie: Czy na rowerze o takiej geometrii można gdzieś dalej pojechać ? Chciałbym rower zabrać w ciekawy teren jadąc na nim, czyli te kilkaset kilometrów asfaltami można nim zrobić bez bólu i przedwczesnej śmierci ? Nie chcę skąpić pieniędzy na każdą część i zrobić potem badziew. Ale nie chce też bezsensownie wydawać pieniądze, kiedy nie jest to potrzebne. Czekam na wszelkie porady, opinie i wkazówki. Zapraszam do dyskusji!
beskid Napisano 6 Września 2015 Napisano 6 Września 2015 Odpowiadając na twoje pytanie to stal jest doskonałym wyborem ale kup się na amorze o skoku max do 140mm. Wszystko powyżej jest po prostu bez sensu ze sztywnym tylnym zawieszeniem. Co do jazdy po szosie to nie widzę problemu.
BeniuFilozof Napisano 7 Września 2015 Autor Napisano 7 Września 2015 Odpowiadając na twoje pytanie to stal jest doskonałym wyborem ale kup się na amorze o skoku max do 140mm. Wszystko powyżej jest po prostu bez sensu ze sztywnym tylnym zawieszeniem. Możesz powiedzieć dlaczego tak uważasz ? Mam okazję kupić dokładnie takie coś, tyle że z małym odpryskiem http://allegro.pl/dartmoor-primal-pro-red-devil-27-5-ebon-300zl-i5653997397.html ...za 3500 zł, nówka ze sklepu, pełna gwarancja. Chyba tak zrobię. Ewentualnie Surge Evo L 2014 za 900zł (o ile nie za małe) albo Surge Evo L 2015 za 1200 zł Albo Eccentric za 1660. To na chwilę obecną. Chyba najlepiej kupić primala i potem ewentualnie próbować ramę opchnąć. I może parę innych części. Co sądzicie ?
ishi Napisano 7 Września 2015 Napisano 7 Września 2015 Pytanie: Czy na rowerze o takiej geometrii można gdzieś dalej pojechać ? Chciałbym rower zabrać w ciekawy teren jadąc na nim, czyli te kilkaset kilometrów asfaltami można nim zrobić bez bólu i przedwczesnej śmierci ? Spokojna twoja rozczochrana. Ja robiłem ponad 120km tripy na facie z podobną geometria i na 4" i żyje Ja osobiście brałbym ramę 29" + koła 27,5 + półtłuste opony (np. nowy Noby Nic 2.8). Tak jak kolega wspomniał 130-140mm powinno styknąć. Maszynka do eksploracji większości szlaków od Beskidów po Alpy.
beskid Napisano 7 Września 2015 Napisano 7 Września 2015 Możesz powiedzieć dlaczego tak uważasz ? Najzwyczajniej nie wykorzystasz pełnego skoku chyba, że będziesz skakał po skałach. 130-140mm to optimum na objechanie wszystkiego w naszych górach. Więcej i tak nie zdziałasz bo dużym kłopotem będzie sztywny tył a wiemy jak się wtedy zachowuje tylne koło. Do tego zbyt ostre kąty na główce ramy. Chcesz konkretnie "grzać" w Beskidach ze 160mm to tylko na fullu. To co chcesz kupić to podstawa podstawy czyli rower do rozbudowy. Tylko rama jest w nim dobra.
BeniuFilozof Napisano 7 Września 2015 Autor Napisano 7 Września 2015 Spokojna twoja rozczochrana. Ja robiłem ponad 120km tripy na facie z podobną geometria i na 4" i żyje asfaltem ??? Ja osobiście brałbym ramę 29" + koła 27,5 + półtłuste opony (np. nowy Noby Nic 2.8). Tak jak kolega wspomniał 130-140mm powinno styknąć. Maszynka do eksploracji większości szlaków od Beskidów po Alpy. hmm...jakoś sceptycznie podchodzę do takiej kombinacji...to trochę jak zabrać z 29'' to co dobre i zostawić to co złe - koła mniejsze a rower dalej toporny (tak teoretycznie sobie dywaguję). Gdybym ramę od Surly dostał, to wtedy można coś grubszego założyć. Problem w tym, że jestem raczej skazany na to, co jest w Polsce. Nie mam budżetu na sprowadzanie rzeczy z zagranicy, poza tym Surly sam w sobie jest drogi. 130-140mm to optimum to będę polował na 130-150mm w zależności co się trafi korzystniej To co chcesz kupić to podstawa podstawy czyli rower do rozbudowy. Tylko rama jest w nim dobra. właśnie...aluminium. Nie, jednak zostaję przy stali. Mimo iż cena primala tak korzystna bez sensu kupować go i wymieniać ramę na stalową. A i amor słyszałem nieciekawy. Ktoś ma namiary w Polsce na stalowe ramy ? Czy zostaje mi tylko Eccentric ? Ewentualnie Surge, tylko czy aby nie za mały ? Ktoś to ma w rozmiarze L ?
beskid Napisano 7 Września 2015 Napisano 7 Września 2015 NS jest bardzo fajną ramą więc jak jest dostępna to nie ma co się zastanawiać. Zbieraj na porządny wideł i stawiaj rower na koła.
BeniuFilozof Napisano 8 Września 2015 Autor Napisano 8 Września 2015 Właśnie, apropo wideł...co sądzicie o tym ? http://allegro.pl/fox-float-32-27-5-140mm-i5641382085.html
ishi Napisano 8 Września 2015 Napisano 8 Września 2015 asfaltem ??? asfalty, szutry, piachy - typowe polskie backcountry. Najpierw piszesz o "łomocie" od Beskidu po Alpy, a teraz martwisz się o opory toczenia na asfalcie? Może Ty potrzebujesz jakiś rower crossowy
BeniuFilozof Napisano 8 Września 2015 Autor Napisano 8 Września 2015 Najpierw piszesz o "łomocie" od Beskidu po Alpy, a teraz martwisz się o opory toczenia na asfalcie? Może Ty potrzebujesz jakiś rower crossowy nadinterpretacja nie, nie martwię się. Jak trzeba mi dojechać w jakieś konkretne miejsce, to zakładam cieńsze opony (może nawet bez bieżnika) i wszędzie dopedałuję potem na drugi dzień tylko wyciągnąć z plecaka 2.3'', założyć i jeździć. Po prostu myślałem, że Ty sobie ponad 120 km na facie robiłeś cały czas asfaltem jadąc
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.