st_x Napisano 13 Sierpnia 2006 Napisano 13 Sierpnia 2006 Witam Piasta przedniego koła, zakładana do Merid z 2004 roku, zaczeła ostatnio ok:2kkm przebiegu wydawać niepokojące trzaski. Nie wykazywała przy tym żadnego luzu, koło kręciło się dość gładko. Biker - 87 kg, jazda turystyczna i XC - ale bez wyczynu - chociaż mocna i czasami z "twadymi" zjazdami (kamieniste drogi szutrowe itp) - amor z przodu - XCP 75 LO - "full tuning". Żadnego skakania - ale zjazdy (i podjazdy) po schodach się zdarzały. Rower nie przeciążany np: sakwami. Po rozbiórce (ZDJĘCIA WKRÓTCE): - uszczelniacze sa OK - smar nie jest zasyfiony, brak sladów wody. - 6 KULEK Z JEDNEJ STRONY nie bardzo przypomina wzorzec kuli – jedna z nich składa się z dwóch cześci :034: - rozłupała się. Pozostałe wyglądają jakby ktoś potrakrował je młotkiem i pilnikiem. - po jednej stronie znaczna ilość opiłek metu. - bieżnie bez wgnieceń – brak specjalnych śladów zużycia (trochę dziwne !). Piasta zostanie zreanimowana nowymi kulkami (z zapasów części i np: starych łożysk rometowskich) i koło wraca "na trase". Jak przejadą drugie tyle "bez przemakania" - to uznam że to całkiem dobry wyrób . P.S> Tylna piasta – FH-M510 (para DEORE do przedniej) – na razie (puk, puk w niemalowane) – bez zarzutu. Pozdrawiam
ralf Napisano 13 Sierpnia 2006 Napisano 13 Sierpnia 2006 no ale to mogłeś to dać do działu z testami sprzętu w sumie to dość szybko Ci sie te kulki zniszczyły, kolega tez ma taka piaste (chyba ten sam model pod tarcze) i tez mu strzelała i trzeba było wymienic kulki
Condor Napisano 13 Sierpnia 2006 Napisano 13 Sierpnia 2006 MIałeś pecha i jedna kulka pękła, a pozostałe są tego następstwem. Druga strona jest ok?
specjalized Napisano 15 Sierpnia 2006 Napisano 15 Sierpnia 2006 panowie...miałem z przednią piastą tesame problemy ale mi strzelała juz po jakiś 500 km (model z 2001 roku) wymiana kulep musiała byc co sezon inaczej lipa, kulki się mieliły a bierznie jak nowe....te deorki sa jakies po######on :/
st_x Napisano 15 Sierpnia 2006 Autor Napisano 15 Sierpnia 2006 MIałeś pecha i jedna kulka pękła, a pozostałe są tego następstwem. Druga strona jest ok? Witam Pech nie pech - widziałem już niejedno łożysko - maszynowe i klasyczne "konusowe", kulkowe , wałeczkowe, baryłkowe etc. - niektóre nie smarowane po 15 lat w rowerach (i nie tylko) jeżdżonych po dwie osoby i z siatami na kierownicy (oczywiście zero amrtyzatorów), ze zmielonymi wiankami i pozacierane - ale pęknietą kulkę widziałem po raz pierwszy. P.S>> Remont piasty wykonany kosztem 2 PLN i ok 30 min pracy. (Nie można kupic 20 kulek - więc zakupiłem cztery łozyska do przednich piast (sześć kulek+wianek) każde po 50 gr sztuka). Wszystko złożne - oczywiście bez wianków na smar do łożysk (ŁT-xx) - dostępny w każdym gospodorastwie . Zobaczymy ile wytrzymają Pozdrawiam
wookie Napisano 15 Sierpnia 2006 Napisano 15 Sierpnia 2006 Kulki kupujesz w sklepie z lozyskami i dostaniesz ile chce ;] , no chyba ze sklep lipny byl :] A te Shiamno coz tandeta jak widac.
specjalized Napisano 16 Sierpnia 2006 Napisano 16 Sierpnia 2006 moje kulki wyglądały identycznie ! też w swojej piaście przedniej je wymieniałem kilka razy, jak wymieniałem na oryginalne shimanowskie to pojeździłem cały sezon, może nawet więcej. Raz kupiłem kulki z łożysk zapłaciłem 2,10 zł i jeździłem przez 200 km :/ każdy ma innego pecha ciekaw jestem ile wytrzymają u Ciebie teraz mam novatecka na maszynówkach i nie mam żadnego problemu z kulkami ..........ale zato z luzami :/
ralf Napisano 16 Sierpnia 2006 Napisano 16 Sierpnia 2006 yyy w Novatecu masz luzy, pierwszy raz słysze takie cos, ja nie mam po prawie 3800km ani trochy luzu
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.