Borsuczy Napisano 24 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2015 (edytowane) Witam, kilka dni temu kupiłem sobie rowerek Kross Hexagon R6 2015, na początku wszystko było z nim w porządku, ale potem zaczęły dziwnie mi się zachowywać hamulce. W klamce prawej przy lekkim wciśnięciu często słyszę dziwny pisk jakby tarcia gumy, jak się przysłucham słyszę wodnisty dźwięk, jakby jakiś płyn wchodził pod uszczelkę. Kiedy pisk ten występuje w tym zakresie ruchu klamki w którym wydobywa ona z siebie ten dźwięk czuję gumowy opór, jakby jakaś uszczelka się zacisnęła. Ciężko mi jest powiedzieć czy podczas takiego działania klamki mam gorsze hamowanie, chyba nie. Bardziej niepokoi mnie to, że to może oznaczać jakąś nieszczelność i kiedyś w końcu na trasie płyn mi się wyleje i zostanę bez hamulca.Inną sprawą jest tytułowe właśnie osłabienie siły hamowania. Kupiłem dzisiaj tanią benzynę ekstrakcyjną marki Pikko, za 500 ml butelkę zapłaciłem 5,50 zł wyczyściłem nią tarcze oraz klocki i zauważyłem po tym na trasie, że prawie w ogóle nie mam hamowania, tarcze mi się lepiły. Zmyłem tłusty nalot z tej benzyny za pomocą płynu do mycia naczyń i hamulce dalej nie działają mi tak dobrze jak na początku, choć troszkę lepiej niż po przemyciu benzyną. Zauważyłem też, że same tarcze bardzo mi się wygładziły tam, gdzie je szorują klocki. Czy możliwe jest, że tarcze tak mi się wypolerowały podczas hamowania z tym tłustym nalotem, że nie ma żadnego tarcia i temu tak słabo zwalniają? Może jednak to jest jeszcze jakiś brud na tarczach, a jeśli tak, to czym go zmyć? Moja inna hipoteza- Może jednak mi się hamulce zapowietrzyły?Jeśli potrzebujecie jakichś zdjęć- mówicie co, a ja to sfotogtafuję. Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez durnykot pkt 2b Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2015 Pojedź, naciśnij klamkę parę razy, zdemontuj ponownie klocki i sprawdź czy na ich plecach nie ma mokrych kolistych śladów - jeśli są jakiekolwiek - zacisk(i) ciekną. Uszczelek raczej nie dostaniesz (chyba że coś dorabianego, albo sytuacja na rynku części zamiennych się zmieniła), pozostaje zakup całego zacisku (nie wiem jak z dostępnością) albo całego hamulca (najlepiej coś sprawdzonego i polecanego, nawet jeśli drogawego). Jeśli tarcze się lepiły po myciu benzyną to - bez względu na to jak działa ta benzyna - oznacza to że lepią się również klocki, które straciły przez to swoje właściwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Borsuczy Napisano 28 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Pojeździłem sobie przez te 3 dni od dodania tematu, średnio dziennie przejeżdżałem 30 kilometrów po różnym terenie, hamowałem na różne sposoby, płynnie i gwałtownie blokując koło, zastosowałem się do rady kolegi Tobo i po każdej jeździe sprawdzałem plecy klocków i nie znalazłem tam żadnego śladu płynu hamulcowego, potem po każdym sprawdzeniu czyściłem klocki płynem do mycia naczyń, a tarcze benzyną ekstrakcyjną tą samą, z tą różnicą, że teraz po wyczyszczeniu benzyną polerowałem powierzhnie suchym ręcznikiem papierowym, żeby usunąć wszystkie pozostałości po benzynce. Zauważyłem, że mimo bardzo powtarzalnego sposobu czyszczenia i montażu hamulców siła hamowania jest różna, raz wcisnę dźwignię do końca, że aż do chwytu dotyka i mogę ręką koło zakręcić jak rower stoi na podłodze, a innym razem wciskając klamkę zaraz po napotkaniu oporu płynu hamulcowego koło jest zablokowane i nie mogę go ruszyć ręką... O co tu może chodzić? Czy możliwe jest, że hamulce mi się zapowietrzają i same odpowietrzają? Może coś z tłoczkami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Jeśli dźwignia raz pracuje tak raz inaczej to znaczy że w układzie masz powietrze. Zależności od momentu/pozycji roweru itd powietrze jest w różnym miejscu układu przez co hamulec może raz działać mniej raz bardziej raz normalnie a raz wcale. Skoro zacisk się nie poci to można hamulec odpowietrzyć. http://allegro.pl/zestaw-xlc-do-odpowietrzania-hamulców-shimano-tektr-i5606512062.html Tu przykład oferty na zestaw dedykowany do tektro, z odpowiednią końcówką mocowaną do zacisku, płynem, strzykawką i akcesoriami potrzebnymi do skrócenia przewodu (raczej przy normalnej procedurze odpowietrzania zbędne). Jeśli zacisk nie cieknie przydałoby się jeszcze sprawdzić pozostałe miejsca, np punkty przyłączenia przewodu do klamki i zacisku, pokrywę zbiornika na klamce itd by być pewnym szczelności układu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Borsuczy Napisano 28 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Czy normalne jest zapowietrzenie w nowych hamulcach? Przecież to jest rower z 2015 roku, nie stał na magazynie nie wiadomo ile, a ja go mam zaledwie od tygodnia. Gwarancja na rower obejmie też zapowietrzenie hamulców? Co jeśli jednak mam jakieś nieszczelności przy klamce? Wspominałem już o tym, że prawa klamka mi czasem piszczy, podejrzewam że to właśnie to oznacza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 28 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2015 Wiele hamulcow jest fabrycznie zle zalanych, to dosyc powszechne. Rower przy sprzedazy powinien byc sprawdzony i oddany klientowi w stanie bezproblemowym, jesli hamulce sa zapowietrzone to powinien ktos cos z tym zrobic. Zapowietrzony hamulec to nie jest sprawny hamulec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Borsuczy Napisano 30 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2015 Jak już wspominałem te piszczenie nie występuje cały czas, raz pojawia się przy każdym naciśnięciu klamki, innym razem co kilka, ale jestem pewien, że wydobywa się ten dźwięk z wmętrza klamki. Starałem się jak mogłem uchwycić na filmiku te piszczenie, ale jednak telefonowy mikrofon zbyt czuły nie jest. O to efekty moich starań, żeby to usłyszeć trzeba się dobrze wsłuchać, najlepiej na słuchawkach. https://m.youtube.com/watch?v=FngL835KxvY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Borsuczy Napisano 31 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 (edytowane) Byłem dziś w sklepie, w którym kupiłem rower i pracownik powiedział mi, że nie może nic zrobić bo przy nim ten problem akurat nie występował. Któregoś pięknego razu po prostu kupię rzeczy do odpowietrzania i sam się tym zajmę. Inne pytanie- co oznacza sporadyczne dzwonienie przedniej tarczy? Edytowane 31 Sierpnia 2015 przez Borsuczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DSMP Napisano 31 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2015 (edytowane) Chodzi ci o to mlaskanie jak zaczynasz delikatnie naciskać klamke, bo pisków nie słyszałem Edytowane 31 Sierpnia 2015 przez DSMP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Borsuczy Napisano 7 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 7 Września 2015 Wybaczcie zwłokę, rok szkolny się zaczął i na nic nie mam czasu. Tak jest, chodzi o mlaskanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Borsuczy Napisano 13 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2015 (edytowane) Witajcie ponownie, same problemy mam z tymi Tektro. O strasznym dźwięku podczas hamowania nawet chyba nie muszę pisać, bo z tego co wiem to nieunikniona przypadłość w tarczach Tektro, tym się zbytnio nie przejmuję, denerwuje mnie natomiast blokowanie się przedniego hamulca, po hamowaniu nie odbija do końca i mi piszczy, strasznie to popsuło moją dzisiejszą przejażdżkę, musiałem podczas jazdy kombinować jak tego dźwięku się pozbyć, wciskałem do końca klamkę i gwałtownie puszczałem, to je uciszało na jakiś czas. To też wina zapowietrzenia czy coś innego padło? Może to być kwestia tego, że na podwórku jest dość zimno? Tylny mi normalnie odbija. Tyle lat jeździłem na zwykłych mechanicznych v brejkach i nigdy z nimi nie miałem większych problemów... A Tektro przecież chyba do najgorszych hamulców nie należą. Paranoja, pracowałem przez pół wakacji na ten rower. :/ Edytowane 13 Września 2015 przez Borsuczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SlezaFanatic Napisano 13 Września 2015 Udostępnij Napisano 13 Września 2015 To też wina zapowietrzenia czy coś innego padło? Może to być kwestia tego, że na podwórku jest dość zimno? Tylny mi normalnie odbija. Od zimna mogły np uszczelki napuchnać przez co tłoczki nie odbijają do końca , mógł też poprostu dostać się syf tam gdzie nie powinien . Generalnie zacisk do rozebrania i przeczyszczenia , jeśli nie pomoże to uszczelki do wymiany . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Borsuczy Napisano 13 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Września 2015 Od zimna mogły np uszczelki napuchnać przez co tłoczki nie odbijają do końca , mógł też poprostu dostać się syf tam gdzie nie powinien . Generalnie zacisk do rozebrania i przeczyszczenia , jeśli nie pomoże to uszczelki do wymiany .Obudowa zacisku jest skręcona śrubkami torx z bolcem, moim zdaniem to jednoznaczny znak od producenta, że tego nie powinno się rozkręcać, więc mam lekkie obawy... Potrzebny mi tam będzie klucz dynamometryczny do skręcenia obudowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SlezaFanatic Napisano 13 Września 2015 Udostępnij Napisano 13 Września 2015 Potrzebny ci będzie klucz torx , zestaw do odpowietrzania , olej mineralny i trochę umiejętności manualnych żeby wycisnąć tłoczki z zacisku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 14 Września 2015 Udostępnij Napisano 14 Września 2015 Obudowa zacisku jest skręcona śrubkami torx z bolcem, moim zdaniem to jednoznaczny znak od producenta, że tego nie powinno się rozkręcać, więc mam lekkie obawy... Potrzebny mi tam będzie klucz dynamometryczny do skręcenia obudowy? Nie. Jedyne co bedzie potrzebne to mało popularny bit w stosunkowo dużym rozmiarze - dla normalnego torxa jest to jakieś t30-t40. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Borsuczy Napisano 15 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 15 Września 2015 (edytowane) A nie wystrzelą mi jakieś sprężynki jak rozkręcę obudowę, albo płyn hamulcowy mi się nie wyleje? Edytowane 15 Września 2015 przez Borsuczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 15 Września 2015 Udostępnij Napisano 15 Września 2015 Oczywiscie ze sie wyleje - przeciez rozszczelniasz uklad? Miedzy polowkami zacisku jest kanal ktory laczy uklad hydrauliczny w obu, uszczelniony malym oringiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Borsuczy Napisano 18 Września 2015 Autor Udostępnij Napisano 18 Września 2015 Nic się nie dzieje z moim przednim hamulcem, winne okazało się złe zamontowanie zacisku do widelca, był ustawiony za bardzo w prawo i jeden tłoczek w ogóle nie pracował jak powinien. Na szczęście zauważyłem to zanim zabrałem się za rozebranie obudowy. Mógł mi się zacisk sam przesunąć? Ustawiłem go już jak trzeba, tylko teraz mam klocki nierówno starte. Macie jakieś patenty jak je wyrównać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SlezaFanatic Napisano 19 Września 2015 Udostępnij Napisano 19 Września 2015 Wyjąć i papierem ściernym zrobić tak aby były równe.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 19 Września 2015 Udostępnij Napisano 19 Września 2015 Jesli zacisk byl niedostatecznie mocno dokrecony lub sruby wadliwe to mogl sie sam przesunac.Moglo sie tak stac takze wtedy gdy jeden tloczek porusza sie bardziej niz drugi (brud, deformacja uszczelki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.