buba88 Napisano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2015 Witam, rozkręciłem tylną oś, żeby przeczyścić i nasmarować łożyska. Jest ona zintegrowana z wolnobiegiem i nie wiem jak to rozkręcić. Wyczuwam luz ruszając osią i chciałbym się go pozbyć, przeczyścić wnętrze i nasmarować. Załączam zdjęcie, żeby było wiadomo o co chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Garlock Napisano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2015 A nie jest to czasem kaseta? Spróbuj odkręcić najmniejszą koronkę ( na 2 baciki) i wtedy zdejmiesz resztę. Bo mnie trochę wygląda jakbyś rozkręcił bębenek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buba88 Napisano 23 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2015 Na 100% wolnobieg. Wygląda nietypowo bo to od tandemu z mechanizmem zmiany biegu szybki/wolny. Próbowałem w ten sposób, że wkładałem w tę szparę wkrętak i z drugiej strony próbowałem kręcić kluczem do rur, ale nie ruszyło się. Mechanizm tego wygląda tak, że gdy kręcę za oś ta jakby zębatka też się kręci, ale tak jakby w trochę innym tempie. Dodam jeszcze informacje, że jest to wolnobieg firmy Sachs-Maillard. Załączam zdjęcie zrobione od góry: I zdjęcie klucza, który znalazłem, tylko nie jestem pewien czy będzie dobry. Być może ktoś miał do czynienia z takim wolnobiegiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hetman Napisano 23 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2015 Będzie dobry, nawet mam taki klucz . To po prostu bardzo stary produkt. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
buba88 Napisano 24 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2015 A powiedz mi jeszcze Hetman czy nie będę miał problemu z odkręceniem tego cuda? Masz może jakiś sprawdzony sposób? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hetman Napisano 25 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2015 Myślę, że tak jak z każdym innym wolnobiegiem. I tak samo, luzu nie skasujesz - za to nowy smar w środku pewnie się przyda po tylu latach. Bez wzięcia tego do ręki i spróbowania samodzielnie, ciężko jest powiedzieć więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.