Miki_Mouse Napisano 21 Sierpnia 2015 Napisano 21 Sierpnia 2015 Hej! Mój pierwszy post na tym forum :-) Jestem kompletnym laikiem jeżeli chodzi o rowery i ich podzespoły, więc nie będę się wymądrzał tylko oddam się w wasze ręce. Obecnie mam rower, który kupiłem jako nowy 2.5 roku temu. Rowerek kosztował ok. 1200zł i ani razu nie widział serwisanta, a jedyne co było w nim wymieniane to łańcuch, opony i dętki (przeze mnie). Rower stoi cały rok na zewnątrz. Pada na niego deszcz, śnieg, śnieg czasami topnieje, wpływa woda we wszystko po czym zamarza :-). Rowerek jeździ po betonie, żwirze, śniegu i od biedy lodzie ze żwirem. Cały rok. Nie jeździ po soli (o ile to ma jakieś znaczenie :-)). Na dzień dzisiejszy raczej średnio nadaje się do jazdy. Pordzewiały i "posypały" się części które wydawało mi się powinny być robione z metalu, który nie rdzewieje. Mówię tu o śrubach regulacyjnych przerzutek, lince hamulcowej, tym "bębenku(?)" do regulacji linki hamulcowej itp. Tylna część mechanizmu zmiany biegów, ta która 'wystaje' (dolna, ruchoma, z dwiema małymi kołami zębatymi), jest wygięta (prawdopodobnie od niefortunego upadku) w kierunku koła i na dwóch ostatnich biegach wpada w szprychy. Biegi starałem się regulować, ale stale albo skaczą między 3/4 lub 4/5, do tego są głośne nawet po nasmarowaniu. Hamulce (te gumowe klocki) są juz starte, a może obręcz jest zużyta, sam nie wiem, w każdym razie hamuje niemalże nogami. To taki krótki opis jak doprowadziłem rowerek do ruiny i myślę, że swoje wysłużył :-P Taki to rower: http://www.biltemacykel.se/blogg/2010/07/cykeln-jag-valde-distance-28/ (rower marki rower - czyli produkt robiony tylko dla tego sklepu). Przyszedł czas na kupno kolejnego roweru. Rozumiem, że nie ma cudów, i wystawiając rower na takie nieprzyjemne warunki pogodowe będzie się zużywał szybciej niż garażowany i używany latem w ładną pogodę. Może są jakieś części, które mają większą żywotność od tych przedstawionych w opisie powyżej. Bardzo rzadko jeżdzę po błocie lub mokrym piachu, prędzej po mokrym śniegu (mówie to jeżeli miało by to znaczenie w apropos łancucha, pasa czy jego ochrony). Gdzieś coś przewijało mi się hasło hamulce tarczowe. Czy są one żywotniejsze niż te V-shaped? Z pewnością droższe :-) Słyszałem też o hamulcach hydraulicznych, rozumiem że minimalizuje to ilość metalowych części które mogą korodować, ale z drugiej strony, jak sobie taki płyn radzi przy tmperaturach ok -35 do -40C (mieszkam niedaleko koła podbiegunowego :-)). Jeśli chodzi o mechanizm zmiany biegów to nie widze problemu żeby mieć 5 czy 7 biegów (sugeruję tu mechanizm w piaście), chociaż rowery które to mają często gęsto wyglądają jak typowy rower miejski, ale może tylko wyniosłem takie wrażenie ze sklepu. Podsumowując chciałbym aby rower wymagał ode mnie tylko "prostej" konswerwacji w stylu czyszczenia i smarowania niektórych podzespołów i godnie znosił nieprzyjemną pogodę :-) Proszę, o ile to możliwe, żeby podawać propozycje konkretnych modeli, zamiast podawać sugestie części które powinny w rowerze być, coś jak w tym wątku poniżej mi nie pomaga, bo nie będę sam składał roweru. http://www.forumrowerowe.org/topic/172531-rower-dojazdowy-kupnoskladanie-roweru-do-jazdy-w-trudnych-warunkach-pogodowych/ Nie mam w głowie przedziału cenowego, ale niech nie będzie droższy od pieniędzy :-) Dzięki wielkie!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.