[bikepacking] Podróże na rowerze

[yakuza79]

Kontakt na PW zainicjowany 

 

[dovectra]

@ rambolbambol

Widziałem twego pomarańczowego rumaka.

ja swego AC. GT kupiłem w 2012 bo mój leciwy romet już wydawał się martwy.

Pamiętam ja zobaczyłem ogłoszenie na retromtb, to w 5 min i był kupiony. No i cud malina te rurki...mnie zachwyciły

Jedynie obręcze oryginalne Araya były leciutkie ale za delikatne do szlajania po krawężnikach.

A kokpit przełajowy to już moja fanaberia.

ale koniec off topu.

pozdo

ps.

nitonakrętki można kupić w sklepie ze śrubami, żelaznym ( ja płaciłem z 8 zł za 100 szt).

Ja sobie wymieniałem w dwóch roweruch, bo stare się wyrwały.

Nitujesz je przy pomocy śruby i nakrętki , chyba że kupisz nitownicę za ponad 100zł .

sprawa jest prosta, poradzisz sobie.

 

 

Edytowane 21 Czerwca 2016 przez dovectra

[anarchy]

Było o KTM-ie to teraz czeski film...
(i dowód, że może nie może być tanio jeśli ma być choćby solidnie)



Tu chyba wyrwało całą taśmę albo (w co ciężko mi uwierzyć) rozerwało taśmę na pół?

ps: ale żeby słodko nie było przypomnę apidurę za 4 razy tyle która podarła się po kilku jazdach w Beskidach, i wcale nie wypchana na maxa

[mnowy]

A na dzisiejszym radaviscie patent na: i myk-myk i podsiodłówka. ( http://theradavist.com/2016/06/the-breadwinner-goodwater-in-big-country-gabe-tiller/#15 )

[yarr]

Gorzej jak ktoś ma inaczej ustawione siodło i nie jeździ na samym przodzie sanek.

---

Pomijając to  i z innej beczki Breadwinner śliczny.

---

Na radku także przepis jak haknąć ze zjazdowego mostka od thomka  wieszak do torby od helmuta. (to nie jest wybitnie wieszak po taniości )

 

http://theradavist.com/2016/06/my-home-hacked-thomson-and-ortlieb-decaleur-morgan-taylor/#1

 

 

Edytowane 22 Czerwca 2016 przez yarr

[anarchy]

mnowy, nie mówiąc o tym, że to już było tu tak z dwa razy...

[kazafaza]

@Yakuza79:  Jak będzie się zachowywać pasek blakbernowy po kilku latach użytkowania? Zapytaj za kilka lat

 

Jednak nie ma co się strachać gdy Blackburn oferuje Lifetime Warranty na ich produkty, miałem już okazję organizować wymianę dwunastoletniej pompki na najnowszy produkt. Bez spiny ani żadnych pytań - proszę i dziękuję. Mam nadzieję że i w Ojczyźnie tak będą traktować klientów...

 

Co do obaw o wertykalne latanie torby w ofrołdzie...jeszcze nie testowałem na góralu(uchwyt niepolecany na weglowe kiery) ale na przełajce potelepałem ile mogłem i nie zauwazyłem dyskomfortu. Ale może ja jakiś głuchy na takie rzeczy jestem. Takczysiusiak można sobie czerwonym paskiem pomóc i owinąć wokół główki lub nawet dupki gdyż długa ta taśma niesamowicie.  

 

 

 

 

 

 

 

POZDRo-:ver

[anarchy]

złapanie dołem ma chyba największy sens
Brawo TY!

[Gość]

A ja mam takie pytanie zrzedliwego czlowieka. Skoro temat sledze jak sledze, czyli na biezaco zbyt nie jestem, troche mnie interesuje, ale sprzetu nie uzytkuje /rym niezamierzony/ to czy przy takim sposobie montazu jak zdjecie wyzej, czyli tasma kolo elementu ramy, nie wystepuje potem zmatowienie czy w drastycznym przypadku wytarcie do metalu?

Sprzet ma byc uzywany jak sadze raczej w roznorakim terenie, ktory pretenduje do tego, ze bagaz bedzie poddany roznym naprezeniom, drganiom, itp.

Wiem rozumiem, ze schemat jest jak w pakowaniu plecaka, jak posciagasz to nic nie lata, ale nie ma opcji aby cos sie nie przesuwalo choc minimalnie.

[anarchy]

Tak, takie uprzęże potrafią zedrzeć do żywej stali (lub glinu). Szczególnie jak masz mocno doładowane, jedziesz w terenie, błoto, piach dostaną się między torbę a ramę (i działają dosłownie jak papier ścierny).
Tak samo potrafi podsiodłowa w terenie zedrzeć anodę ze sztycy (a w konsekwencji przetrzeć też torbę (tu też mamy przykład na forum).
Dlatego np ja sam teraz nie tylko przestrzegam ale dokładam kawałek dobrej folii do zabezpieczenia ramy. Załączam bo jak tylko ostrzegałem to byli mądrzejsi jak np nasz kochany Ivan (no MangaLalo pochwal się!)

[Gość]

Tak obstawialem...Cuz na asfalt poszedlem jednak w standardowym choc szybko montowanym/ demontowanym kiedunku.

Dzieki.

[kazafaza]

A, no i jeszcze zhakowany podsiodłowy Outpost. Wszystko pięknie gdy ma się siodło ze standardowymi sankami ale co zrobić gdy pod tyłkiem tkwi I-Beam lub insze niestandardowe ustrojstwo? SDG oferuje możliwość przyczepienia uchwytu Topeak QuickClick(lub czegokolwiek innego montowanego na jedną śrubę) i tamże upatrywałem możliwości podpięcia torby. W tym celu zamontowałem na górnej klapie Outpost'a uchwyt topikowy a na siodle wspomniany zaczep pod kłikklik.

 

 

 

 

Taśma mocująca klamry boczne przechodzi z przodu, hmm, jarzma:

 

 

 

Taśma ta powinna przechodzić przez szlufkę na górze torby(i wokół sanek siodła), jednak z powodu braku sanek musiałem kombinować. Pomogła taśma która utrzymuje torbę:

 

 

 

Niestety musiałem montować torbę inaczej niż zwykle ludziki robią a efekt jest taki że opiera sie ona o skrzyżowanie podsiodłowej z tylnym trójkątem oraz pod górurką. Działa!

 

 

 

No i najważniejsze...NIE GIBIE! Oczywiście moim problemem było(przy standardowym siodle) jego ustawienie - do oporu do tyłu i sztyca z offsetem. Niestety to powodowało montaż torby daleko w tyle co owocowało merdającym ogunkiem. Już nie! Zapewne skrzyżowanie górnych taśm też pomogło w walce ze stabilnością. Jak dorwę jakiego pomocnika to nakręcę filmidło obrazujące ile to się teraz koleboce.

 

 

 

 

POZDRo-:ver

 

 

[yarr]

Obciera, ale te obcierki to wojenne sznyty i trzeba je nosić z dumą! 

 

Wbrew pozorom wystarczy 20km ze źle (byt słabo) podciągniętymi paskami i masz babo placek.

 

[yakuza79]

Dziękować Ci Lordzie @kazafaza za super rzetelne opisanie "blackburnowej" uprzęży na kierę. W przeciwieństwie do podsiodłowej (na razie dla mnie number one) uprząż będzie od Szanownego Prezesa @anarchy. Pacman skradł me serce  , do tego może być lekki custom (wypas).

W podsiodłowej podoba mi się to, że nie trzeba rozpinać wszystkiego by zabrać ze sobą graty. Wystarczy wyciągnąć worek. 

Dzięki jeszcze raz koledzy! 

[Gość]

Hmm, no, hmmmm, no...No wlasnie, jak mialbym spakowac na caly dzionek powiedzmy 2x1l, czy 2x1.5l w petach i do tego zarcie, typu bulki, kanapki, etc, przy tak skompresowanych paskach?

Nie piszcie mi o bidonach, camelach, itp...Nie piszcie o portfelu, karcie bankomatowej czy schronisku.

Robie sobie powiedzmy jak dawniej tripa ze 150-200km w trybie non stop / dzien-noc / po Wyspowym czy Zywieckim, nie wyrobie od schroniska do schroniska z jedzeniem - taki przemial i wychodzi , ze jestem w szarej tej... A dla mnie to wlasnie fajna alternatywa z tym system aby odciazyc barki i rece przy takim ultrasie. Druga rzecz, jakiekolwiek torebki podsiodlowe ktore sa w sklepach odpadly w przedbiegach bo obcieraja mi uda - taka budowa. Torebki oczywiscie z tych wiekszych niz na  detke i lyzki.

[anarchy]

@shotgun
No wiesz, my kiedyś (tak z 8-10lat temu) sami dźwigaliśmy po górach wszystko na garbie - 35l przyjemności w upalny podjaździk - wie ten co garbił)
Teraz jazda jest nieskończenie przyjemniejsza (zaryzykował bym nawet ,że gdyby nie torby prezesowa nie przejechała by Transpireneiki) (a przynajmniej nie w tym czasie hehe)
Jak masz mało gratów to mała torba/uprząż na kierownicę bo to najstabilniejsze miejsce, do tego na torbie dajesz rękawki czy tarpa na nieprzewidzianą noc. Albo dodatkowo leniwca.
Od razu powiem, ze w nawet ciężkiej jeździe bagaż z przodu nie przeszkadza AŻ TAK. I nie zasłania drogi (bo o to wiele osób się martwi).

 

 

W podsiodłowej podoba mi się to, że nie trzeba rozpinać wszystkiego by zabrać ze sobą graty. Wystarczy wyciągnąć worek. 

uprzęże jako takie sprawdzają się pod tym kątem lepiej
Ale i nie do końca bo znów na jedno,dwudniowy trip ze spaniem pod dachem torba bywa wygodniejsza. 

[semow]

Melduję że Packman wylądował u mnie bezpiecznie, jutro rano ogarniam pakowanie, w piątek lecimy w góry

 

Wysłane z mojego MotoE2(4G-LTE) przy użyciu Tapatalka

[kazafaza]

Orojt. Panie @Yakuza79, nie wiem czy klątwa została rzucona czy znowuż byłem grubograbiasty ale pomniany pasek a dokładniej zapadka blokująca(przytrzymująca pasek w pozycji zaciśniętej) na bloku montowanym do kierki została...poluzowana. Dziś przeszczepiałem frontowego ałtposta do górola po uprzedniej zmianie kiery na Fleegle'a(@Prezes: Answer miał coś takiego w wunglu czy kto?) no i nie mogłem dobrze zacisnąć tejże zapadki aby się pasek nie luzował a cały system nie robił piruetu wokół kierownika. Po kilku próbach udało się i trzyma. Ale nie napawa mnie to wielkim optymizmem - wygląda to niestety na system typu Fit & Forget(about swaps). 

 

Mowa o elemencie wystającym z lewej strony lewej obejmy:

 

 

 

A, sprawdziłem zarazem pakowność gabarytową Forpoczty - kurierzyłem pudło o wymiarach 24x24x79cm(szerokość akurat nie miała znaczenia) i czerwony pasek ogarnął temat z lekkim zapasem! Sama torba wyglądała jakby żarła karton(skojarzenia z Pakmanem zabronione!) ale wszystko trzymało się elegancko, nie lelało wertykalnie i nic nie odpadło - sukces. Aerodynamika zaś - porażka.

 

\

 

 

 

 

 

POZDRo-:ver

[IvanMTB]

 

 

Answer miał coś takiego w wunglu czy kto?)

 

Nieco podobne, ale niezupełnie...

 

Answer Enduro 20/20

 

 

 

Szacunek...

I.

 

[kazafaza]

Senkju wery macz 

 

 

POZDRo-:ver

 

 

psss.: ale jednak wadzi brak możliwości zamontowania lampek czy inszych przydaśków, choćby przedłużacza pod lampkę gdy torba zwisa z kierki. No i czy 20* to już nie będzie prze-gięcie? Fliglove piętnaście stopni zdaje się być idealne dla mych grabek.

[anarchy]

po uprzedniej zmianie kiery na Fleegle'a(@Prezes: Answer miał coś takiego w wunglu czy kto?

Answer 20/20 Waszmości

 

A w plajstiki nie wierzę, no niestety. Choć karton wygląda zawadiacko! 

 

ps: Ivaniecki po browarze jakiś szybszy się zrobił (hehehe)

[yarr]

Ładna rama ładna torba ładna paka

 

jak widać na wakacje można się spakować w karton

Edytowane 23 Czerwca 2016 przez yarr

[Erathorn]

Jako, że ostatnio na tym forum udzielałem się prawie dwa lata temu i były to raptem trzy posty, to wypadało by zacząć od "Dzień Dobry" lub też "Dobry Wieczór" w zależności kto o której to czyta.

Przechodząc do rzeczy, mam pytanie do zaprawionych bikepackerów(?) i nadzieję, że nie będą bikepackerzy(?) źli za przerwanie tej dyskusji na temat sprzętu.
Przy założeniu że rozkład ciężaru przód-tył będzie taki sam w sytuacjach duuuuuża podsiodłówka - torba na kierownicę, sakwy - torba na kierownicę, jaka będzie różnica w komforcie prowadzenia roweru (przełajowego) w konteksćie rzucania nim na boki. Bo logika podpowiada mi, że łatwiej zapanować nad rowerem z przyczepionymi na sztywno sakwami niż bujającą na boki podsiodłówką, ale życie już parę razy pokazało, że logika przestaje działać w najmniej oczekiwanych momentach.

Edytowane 23 Czerwca 2016 przez Erathorn

[raffik]

Cała idea robienia podsiodłówek typu odwłok wzięła się od konstatacji, że sakwy to antysportowy paździerz.

 

Zobacz sobie filmik z bujania budżetowym odwłokiem KTM (parę postów wstecz) i porównaj to do balansowania z emeryckimi sakwami.

[anarchy]

@Erethorn
Logika podpowiada... tez ostatnio w pewnym małym wąskim gronie mocno i ostro bikepackujących (nie cierpię tego określenia) - np BikeandFire który w 19dni zrobił 3200km przez Eu bikepackingowo - gadaliśmy o tym czemu jeździ się dużo wygodniej z torbami niż sakwami (sam jeździłem w życiu z plecakiem, sakwami przód+tył i torbiarkso).

Niby sakwy masz bliżej podłoża (środek ciężkości zawsze fajniej jak jest nisko) niby masz na sztywno. No ale. Sakwy wcale nie są idealnie sztywnie, bo to miękka torba a rzeczy w środku mają jakiś swój bezwład. 
Ale drugie ale ważniejsze chyba - sakwy masz rozstawione na bokach a torby w osi roweru. 
Teraz porównanie prosto z ulicy (nie wiem czy idealne ale tak jakoś mnie naszło). Biegniesz do tramwaju, autobusu itd raz z plecakiem (wysoko środek ciężkości, cały ciężar skupiony w jednym miejscu ale w osi ciała) a drugi raz z dwoma sztywnymi torbami w rękach - dwa razy mniej ciężaru, nisko ciężar ale rozłożony na boki. Jak wygodniej? Co bardziej przeszkadza i co bardziej się odczuwa (biegnąc też kiwamy się na boki i obracamy wzdłuż własnej osi)

Zaręczam Cię, że w ciężkich warunkach jazdy przez piach, pod stromy podjazd, przenosząc rower przez schody, podjeżdżając na stojąco wpływ machającego odwłoka (jako jedynego elementu bo przednia uprząż i torba w ramie są sztywne) jest zdecydowanie mniej odczuwalna niż sakwy po bokach.
uffff