[bikepacking] Podróże na rowerze

[robertrobert1]

Jeśli to namiot to zalecał bym:

- odseparopwać stelaż od tkanin (stelaż pod główną rurę)

- tkaniny zwinąć w grubszy ale węższy tobołek do worka o większej średnicy. I tak ściągać przy kierze. Powinno być dobrze.

 

Ewentualnie troki puść szerzej (najlepiej przy samych manetkach) lub dodaj dwa szeroko - wtedy powinno być ok (ja bym zostawił jeden na środku i dwa szeroko)

 

I weź poprawkę, że tak dopięte worki do kiery w terenie lubią (oj lubią) się przecierać - więc jak chcesz tam wozić delikatny namiot - worek powinien być solidny (lub jakaś przekładka, łata na worku z lepszej tkaniny niż ripstop 64g/m2

 

(nie ma za co)

Ja bym dodał jeszcze ...

• paski, te czerwone puść na ósemkę, wyeliminujesz efekt przemieszczania się ładunku góra-dół. Co najwyżej pozostanie rotacja dookoła kierownicy
• dołącz jeszcze ekspandor, który będzie niwelował wszelkie powstające luzy. Warto tak go poprowadzić aby weliminował powyższy efekt rotacji

[karolg]

 

 

Niedawno wróciłem z Deca gdzie sobie pomacałem taki fajny hamerykansky materacyk THERMAREST VENTURE VM

 

Od jakiegoś czasu rozważałem, dumałem i analizowałem, aż w końcu spontaniczny wypad na kajaki przesądził sprawę - kupiłem wspomniany materacyk.

 

W zasadzie zgadzam się z tym, co napisał Ishi:

 

 

 

Po nadmuchaniu jak się położysz to jest jest kupa mięsa pod spodem, nabity to oporu z płuca był dla mnie za twardy, a ważę niemało. Nie wiem czym on jest w wypełniony ale na pewno czymś foliowym co szeleści przy dużym ugięciu jak reklamówka. Pokrycie jest miłe w dotyku i nawet jak się prześcieradło zsunie to nie ma obaw że się przykleisz

 

Pierwsze wrażenie, po nadmuchaniu - nożesz, jak to ma tak szeleścić to ja go zwrócę szybciej niż mi go przywieźli. Po rozłożeniu w domu na podłodze trzeszczał niesamowicie, przy lekkim bujaniu podczas leżenia na wznak można oszaleć. Żona patrzy z wyrzutem - a mówiłam, kup samopompę! Do tego trochę wąski, a stopy wystają. Czyli moje obawy się potwierdziły.. Trudno, po weekendzie oddam. Albo nie, dam mu szansę - nocleg pod namiotem na spływie.

 

Drugie wrażenie, po nocy w warunkach naturalnych - takiego wała! Nie oddam Super wygodny, chociaż trzeba dobrze dopasować ilość wiatru. Jak za bardzo nadmucham, jest twardo i plecy bolą jak na cienkiej karimatce. Jak za mało, będzie bujać, bądź co bądź jest to dmuchany worek. Szeleszczenie zostało zagłuszone przez szuranie śpiwora i wszelkie inne odgłosy namiotowe (niestety pomiar mogła zaburzyć pobliska sztachoteka disco-polo..).

Izolacja termiczna? Było dość zimno jak na czerwiec, bo oceniam na <5 stopni (samochodowy termometr wskazał 6 stopni o godz. 23), ale nie odczuwałem zimna od gleby. Fakt, trochę oszukiwałem, bo podłożyłem folię nrc sreberkiem do góry. Ale nawet jeżeli bez niej byłoby chłodno, to nie widzę problemu w braniu dodatkowej folii, która po złożeniu ma wielkość pudełka od zapałek

 

Podsumowując - całkiem niezła oferta. Duży komfort, niska masa i rozmiar, rozsądna cena (270zł). Oczywiście można taniej, ale cieżej - np. zielona mata samopompująca również z decathlona, za 120(L) / 150(XL) zł - albo lżej, ale drożej, np. wyższe modele TaR (XLite itp, które prawdopodobnie będą działać analogicznie do opisywanego Venture, tylko będą lżejsze, mniejsze po spakowaniu i będą lepiej izolować).

[ishi]

@@karolg, pisałem przeca że szeleści

 

Ja już po testach w terenie, sypiałem na dziko na wydmach w namiocie. Po prostu był rzucony do środka beż żadnych mat i nie waliło chłodem od gleby, a w nocy było gdzieś 0-5C. Wcześniej leżałem na nim przy ognisku i wydaje się dość odporny na przebicia, żadne szyszki mu nie straszne.

 

Jak na razie jestem zadowolnięty. 

[anarchy]

Koledzy jest taka mała akcja "Weź packmana na wakacje". Wyszła niby przypadkiem choć myślałem o tym od zimy.
Urodził się packman ni to basic ni to plus, ale z małym złym przeszyciem. Miałem tradycyjnie wystawić za pół ceny ale zgadali my się z Ishim na temat jego wyjazdu i wziął go w trasę.
Potem zaproponowałem semowi, żeby nie walczył z taśmami tylko podpiął się pod packmana i zobaczył czy tak da radę.
A jeszcze ostatnio ktoś inny pytał o sierpień i jakieś wolne prototypy,

W czym rzecz? Ano, że chciałbym aby ten jeden packman (docelowo chciałbym cały set) był do pożyczania wśród osób z forum. Za free. Tzn nie tyle za free co za cenę wysyłki do kolejnej osoby lub do mnie z powrotem. Zwykłą pocztą to koszt 12-13zł.
Czasem ktoś nie jest pewny czy mu podejdzie, czy spasuje w rowerze, czym się to je. Albo wyda ostatnią stówę na śpiwór który jest ważniejszy. Albo lista zamawiających jest tak długa, że nie wyrobię na ten wyjazd. I może taki packman komuś ułatwić spakowanie albo rozwiązać egzystencjalny problem "da się czy nie da". 

Zatem packman jest do Waszych usług.. jeśli tylko do tego czasu się nie rozwali  Jedna rzecz - było by miło (dla innych chętnych) gdyby czas wypożyczki nie był dłuższy niż około 2tyg, wyjątkami niech będą tylko "wyprawy na koniec świata". 

Kto ma ochotę niech uderza na pv. Info co do wolnych terminów będę wrzucał tutaj

Daty:
-  zajęte do 01.07
-  zajęte 04-20.07
- zajęte 20-27.07
- zajęte 08-15.08
- zajęte 10-25.08
- zajęte 09-19.09
- zajęte 23-29.09
- zajęte 17-24.10
 

(do tego zawsze doliczyłbym z 2-3 dni na przerzut, rozpięcie, przypięcie, poznanie).

[ArtD]

Dawid - Inicjatywa po prostu Mega! 

Podlizuję się zupełnie bezinteresownie

[IvanMTB]

 

 

Obiecałem, że skrobnę coś na temat torby KTM Saddle Bag Tour XL 18L,

 

A ja to widze tak. Każda, nawet najkrótsza recenzja OBOWIĄZKOWO powinna mieć krótki filmik z testu merdania.

 

Macałem na SSEC 2 podsiodłowe, każda merdała i Apidura i hmmm... Co to właściwie jest?

 

https://www.flickr.com/photos/39409125@N02/27056030330/in/album-72157668963778196/ 

 

Bardzo cenna inicjatywa Prezesie z tym Pakczłekiem Wędrownym 

 

Szacunek...

I.

 

[anarchy]

Każda, nawet najkrótsza recenzja OBOWIĄZKOWO powinna mieć krótki filmik z testu merdania.

Tak, a już w ogóle było by wyśmienicie gdyby z jazdy. Na zasadzie jeden jedzie - drugi kręci - zjazd w terenie, korzenie itd (bujanie góra dół), jazda po płaskim na siedząco z mocną kadencją, podjazd na stojaka (bujanie na boki). A najlepiej z podaniem wagi całości, albo ustaleniem że np pakujemy 2,5kilo bagażu. Było by idealo.

Ręczne merdanie zawsze jest mocniejsze niż podczas jazdy. To co czasem buja lekko w rękach - pod tyłkiem nie czuć prawie wcale (może na wylizanej szosie w ciszy gdy żadne inne bodźce nie przeszkadzają). Do tego jak człowiek umi kręcić dostosuje kręcenie do bujania-da się. 

A tak po za tym to kwestia umiejętnego pakowania i pilnowania taśm, mocnego spinania. Inaczej najlepsza podsiodłowa będzie przyprawiała o nudności choroby morskiej.

 

(staruśki BP a jak ładnie podwieszony, no no...)

[adamos]

Macałem na SSEC 2 podsiodłowe, każda merdała i Apidura i hmmm...

 

Bujać w mniejszym lub większym stopniu będzie niemal każdą, poza tymi ze stelażem jak w Mr Fusion V2.

 

Na szutrach nie ma to aż tak wielkiego znaczenia, bo torba zachowuje w miarę stabilnie i w ogóle nie przeszkadza. Na trudniejszych zjazdach, kiedy tyłek wędrował za siodło miałem ją praktycznie cały czas miedzy nogami, więc nie doświadczałem bujania. Potencjalnie uciążliwe powinny być podjazdy, kiedy wstaje się z siodła, ale jakoś niespecjalnie doświadczyłem tego efektu "merdania ogonem", albo był dla mnie po prostu mało zauważalny.  

[anarchy]

ps: ale jak by nie było - jak masz sztywną torbę to leci się pod górę pięknie.... jak by nic pod tyłkiem nie dyndało... 

[IvanMTB]

 

 

Tak, a już w ogóle było by wyśmienicie gdyby z jazdy.

 

No to by było ideolo, ale jak wioadomo nie zawsze jest taka opcja...

 

A ręczny-niezreczny test zawsze da jakieśtam pojęcie... 

 

 

 

(staruśki BP a jak ładnie podwieszony, no no...)

 

British Petrol?    

 

Czyli co? Poprosze o rozwiazanie akronimu...

 

 

 

Bujać w mniejszym lub większym stopniu będzie niemal każdą, poza tymi ze stelażem jak w Mr Fusion V2.

 

To nie jakiś zamach na Ciebie Adamos tylko faktycznie-praktyczna sugestia testownicza

 

Tymbardziej, że jakos tak na oficjalnych prezentacjach lub nawet niby niezależnych reckach w sieci brak tego jakże istotnego detalu...

 

Szacunek...

I.

 

[adamos]

To nie jakiś zamach na Ciebie Adamos tylko faktycznie-praktyczna sugestia testownicza   Tymbardziej, że jakos tak na oficjalnych prezentacjach lub nawet niby niezależnych reckach w sieci brak tego jakże istotnego detalu...

 

 

Wiem o co Ci chodzi, tylko że każdy jeden musiałby tutaj szarpać swoją torbę z równomierną siłą. Na ile to będzie miarodajne?

 

Bardziej miarodajna byłaby propozycja Prezesa, tylko co mi po takiej, skoro dajmy na to muszę wziąć więcej niż te 2,5kg, bo inaczej się nie zapakuję. 18 litrów to też nie 13... 

 

[anarchy]

Ale i Twoja torba nie ma 18 litrów Królu, przecież o tym wiemy

Mnie chodzi o umowny pakunek - 2,5/3/3,5 kilo, plus minus trochę deko. Więcej nie ma sensu.
Ino to znów nie tak lekko -znaleźć torbę, drugiego do pary, kamerkę ( ja z tym ostatnim np nadal mam problem bo tak to już dawno bym co pokazał)

[adamos]

Nie wiem ile ma, ale też sporo więcej niż większość 12-13 litrowych.

Ten BP, to nie będzie nasz bikepack.pl?

[anarchy]

 

 

Ten BP, to nie będzie nasz bikepack.pl?

oczywista  

[semow]

 

Ja bym dodał jeszcze ...

• paski, te czerwone puść na ósemkę, wyeliminujesz efekt przemieszczania się ładunku góra-dół. Co najwyżej pozostanie rotacja dookoła kierownicy
• dołącz jeszcze ekspandor, który będzie niwelował wszelkie powstające luzy. Warto tak go poprowadzić aby weliminował powyższy efekt rotacji

 

 

Ze względów wskazanych przez kol. Prezesa temat na razie nieaktualny  

[adamos]

Przypomniałem sobie jeszcze, że podczas poszukiwań dużej torby natknąłem się na poniższą manufakturę z El Paso w Texasie. Oczywiście nie było sensu niczego ściągać, ale proponują sporo ciekawych i niekonwencjonalnych rozwiązań:

https://www.facebook.com/NuclearSunriseStitchworks/photos

 

_________________________________________________________________________

PS. A tak na marginesie, wypadałoby aby Triglav też się dopisał, skoro BikePack już jest

http://forums.mtbr.com/bikepacking-bike-expedition/bikepacking-gear-bags-who-makes-em-766873.html
 

[anarchy]

triglav ma problemy z ogarnięciem na bieżąco masy zleceń a co dopiero jak by to poszło dalej w świat   
Dziś łatwiej znaleźć księgową, bankowca czy informatyka niż dobra, młoda, przyjemną, "oczytaną", objechaną szwaczkę

[yarr]

młoda i przyjemna w zestawie z objechana raczej nie występuje

[anarchy]

w tej chwili jestem gotowy nawet na kompromisy - nie musi umieć szyć, reszta bez zmian

[IvanMTB]

 

 

nie musi umieć szyć

 

Hmmm... Czyżby kolega wkraczał w Kryzys Wieku Średniego i poszukiwał tańszego zamiennika dla Prosiaka i Modelki

 

Szacunek...

I.

 

[adamos]

Szukałbym wśród tzw. szafiarek. Więcej ich teraz niż państwowych urzędasów, a nóż-widelec trafi się taka, co będzie umiała szyć...
_________________________________________

Wracając do tematu - Droga Śmierci i Liście Koki, czyli jednym słowem: Boliwia...

http://www.bikepacking.com/plog/bikepacking-yungas-bolivia/



 

[IvanMTB]

 

 

tzw. szafiarek.

 

Szafiarki to panie tylko potrafią podejść do szafy, otworzyc ją, stwierdzić, że w środku nic godnego uwagi i poszłapią z powrotem do wyra miziać fona, tableta i robić "dziubki"

 

Dla Prezesa, na przyszłe Szkockie wyprawki, może cuś znajdziesz ciekawego i inspirujacego: http://www.blog.scotroutes.com/2016/06/act-2-ride.html

 

I jeszcze dalej z JuKeja, Bear Stock http://bearbonesbikepacking.co.uk/party/

 

Tutaj chyba bedzie relacja, ale nie chcę zapeszyć. Dodam tylko, że nie ode mmnie...

 

Szacunek...

I.

 

[yarr]

Mój ulubiony ultra romantyczny rajzuje na specu którego mu Eric namalował.

 

 

tyle luzu i wolności z tego gościa bije

[Gość]

Wymyslili kolorek, ktory mialem na swoim Colnago w 1993r.

[anarchy]

..a ja na wheelerze w 96
Nie wymyślili - nawiązali do klasyki ot co...