Skocz do zawartości

[bikepacking] Podróże na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team

 

 

Zmiana bielizny i  merino(bluza i kalesony) kurtka p.deszczowa, mata do dymania, spiwór albo jedwabna wkładka, namiot na dwójkę, jedynie apteczka i zestaw naprawczy powiększony, ale też podzielony na dwie osoby. Żywili się też miejscowo, więc jedzenia też nie potrzebowali większych zapasów. Jedynie woda mogła być problemem, ale myślę, że mijając tyle wiosek po drodze to zapas 4-6 l powinno wystarczyć. Nie neguję dolnej rury jako nośnika szpeju. W naszym klimacie czy dalej na północ nic nam nie grozi gdy napijemy się z zabłoconego  bidonu. Co innego w Afryce, tam nawet mycie zębów wodą z kranu może skutkować dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi.

Wojciechu, gratuluję optymizmu! 

 

 

Uprząż przednia z wygodną kieszenią od Bedrock:

Kieszeń jest wygodna ale jego worek dedykowany do uprzęży (jak lubię faceta za jego pomysły) do wygodnych już nie należy ;) 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Wojciechu, gratuluję optymizmu! 


No, ja bym też chętnie zobaczył jak w te "20 litrów z zapasem" na taką Afrykę się zapakować, w dodatku z niezależnym spaniem na dwoje. Naprawdę dość optymistycznie postawiona teza.

 

ale jego worek dedykowany do uprzęży


O tym też w powyższym teście wspomniano, ale za to po odpowiednich ustawieniach jest bardzo stabilnie. Zrobił też fajnego Hydro-Pack'a.

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Pamiętasz taką (szesnastą chyba hehe) wersję kieszeni na packmana w wersji rolo? Właśnie takie projekty jak ten Bedrocka dają mi do myślenia czy nie wrócić do tego rozwiązania.
Może więcej pieprzenia z rolowaniem ale szczelność, a przede wszystkim totalna bezawaryjność przemawiają za tym/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, ja bym też chętnie zobaczył jak w te "20 litrów z zapasem" na taką Afrykę się zapakować, w dodatku z niezależnym spaniem na dwoje. Naprawdę dość optymistycznie postawiona teza.

Żeby nie było, że sobie wymyśliłem, proszę przykład jak ładnie można się spakować na dłuższa niż 10-dniową podróż http://www.bikepacking.net/tripreports/the-dragons-spine-route-south-africa-and-lesotho/. Zwróćcie  uwagę jak sprytnie pokonują ogrodzenie. dosłownie: "Bikepacking górą". Akurat miałem na myśli, ze takie rzeczy jak namiot apteczka, gotowanie, sprzęt naprawczy dzielą na dwoje. Co do moich doświadczeń byłem w Maroku na Jabal Tubkal i parę dni na zwiedzaniu (łącznie 12 dni) w plecaku z opisem 24l  (Co prawda w trójkę mieliśmy  plecaki 24l, ok.30 i 42l, ale sprzęt prawie zimowy, namiot 3,6 kg, grubsze śpiwory, puchówki, buty trekkingowe, samopompy tez pokaźne itd.)

Ja chciałem tylko napomnieć czym dla mnie jest bikepacking. Less is more.

Edytowane przez Mayfly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Mayflay. Może po prostu zabrakło "cudzysłowu" przy określeniu 20l ;)
Ale wybacz - jak przeczytałem listę którą podałeś i powiedziałem Prezesowej... to długo drapaliśmy się po głowie o co kaman. 

Link który podajesz - też nie potwierdza tej tezy:  trójkąt (koło 10l) , podiodłówka (10-12l), torbiszon na kierze (do 20l), mała sakwa na wodę przy mostku, kieszeń na torbie na kierownicy (około 2l), mały thank bag na górnej rurze (0,7-1l?). Do tego bidony na widelcu (tu nie przeszkadzają?) plus bidon/butla pod główną rurą. Na jednym foto widać jeszcze maty dopięte na górze podsiodłówek :) 35-40l. I to wydaje się mnie średnią dobrą wielkością bagażu (bez minimalizmu za bardzo gruby pieniądz)  przy rozłożeniu na 2 osoby (na 3 osoby będzie ciut mniej bo rozkłada się sprzęt na trójkę).

Nie podważam Twojej idei bikepackingu (bo i dla mnie bikepacking to .... lightpacking) ale wrzucanie mocno niedoprecyzowanej listy jako pewnika... No wiesz, przeczyta to jakiś nowicjusz, zaczynający przygodę i jeszcze tak się spakuje :)

peace ♥

ps:a o ten Jabal Tubkal to bym podpytał bo to u nas w tej chwili bardzo gorący temat w domu ;)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie 12 l to mój standard na większość wycieczek (piesze, rowerowe, kajakowe) w sezonie maj-październik. Mam na myśli bazę (namiot, śpiwór, matę, odzież, kuchnię) nie wliczając wody, paliwa, jedzenia i odzieży na sobie. Nie wrzucałem listy, tyko ogólniki. A jak zajrzy tu nowicjusz to niech się dowie o co ta wojna między torbiarzami i sakwiarzami. Dlaczego kilkulirtowa torebeczka kosztuje tyle co komplet sakw razem z bagażnikiem. Zaznaczyłem przecież, że to przez zazdrość napisałem tych kilka krytycznych uwag. Bikepacking dzięki temu, że lekko i kompaktowo, otwiera całkiem nowe przestrzenie niedostępne dla klasycznej turystyki rowerowej z sakwami. Tak na marginesie: dlaczego bagażniki są fe i pękają, a torebki podsiodłowe są "cool" ? Czy pękały  by bagazniki od ciężaru 3 kg, a sztyce i pręty pod sidełkiem wytrzymywałyby gdyby obciążyć je 20 kg?

 

PEACE  (jak jest poprawnie PEACE czy PIS?)

 

ps: Maroko- jak najbardziej służę pomocą? Bedzie rowerowo czy z buta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Obecnie 12 l to mój standard na większość wycieczek (piesze, rowerowe, kajakowe) w sezonie maj-październik. Mam na myśli bazę (namiot, śpiwór, matę, odzież, kuchnię)


Jaki masz namiot i śpiwór, jeśli można?

 

Miedzywojenny bikepacking
 

Było! :P W wątku z grubasami.
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jest "nieteges" z Cumulusami?

Mam dwa 200 i 400, w zależności od miejsca i pory roku zabieram jeden albo drugi. Jak jest naprawdę zimno biorę dwa i mam 600g puchu :)

Drogie są ale jeśli mówimy o lightpackingu to dobry i lekki śpiwór to podstawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ano "tylko" cena jest nie teges. Bo tak, to strasznie mnie kręcą śpiwory o wadze poniżej 0,6kg czy to pajaki czy cumulusy (a miałem jakiś czas temu pewny koncepcyjny śpiwór w dłoniach.. marzenie).


(po prostu wg mnie nie sztuką się spakować sprzętem za 10tys złotych, sztuką spakować się w ograniczonym budżecie
Równie dobrze można wypuścić torby z cubena z taśmami plecionymi na zamówienie, ażurowymi usztywnieniami z carbonu.... tylko ile osób to wtedy kupi?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cumulus i tak jest stosunkowo niedrogi ;) Przy zamówieniach grupowych można wynegocjować do 20% zniżki, czyli z litelinem 200 schodzimy już w okolice 550 zł. 

Jakie są alternatywy? Chińczyki na gorszym puchu, np. Volven http://www.skalnik.pl/spiwory-i-maty-puchowe,spiwor-polaris,133-k-631-16276-p

Skalnik często robi przeceny różnego typu - można to kupić realnie 20-30% taniej. Ale już zbliżamy się do kilograma. A potem to już syntetyki... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
po prostu wg mnie nie sztuką się spakować sprzętem za 10tys złotych, sztuką spakować się w ograniczonym budżecie

 

Brawo Prezes!  :thumbsup: 

 

Zaznaczam kolorem i wytłuszczam, bo to w zasadzie istota tego wątku. Jak patrzymy na te wszystkie amerykańskie fotki z super miejsc, jak "lekko" jeżdżą współcześni "torbiarze", to bardzo często bez świadomości tego, że sprzęt który wiozą, wcale nierzadko przekracza cenę samego roweru z oprzyrządowaniem. 

Doskonale zdajemy sobie sprawę, że inwestycja w dobry śpiwór to rzecz istotna, i przy dobrze oraz uczciwie napisanej gwarancji nawet bardziej opłacalna, ale niestety nie ze wszystkim tak jest. No i w tym przypadku, co z tymi niezdecydowanymi lub właśnie zaczynającymi? Rynek w tym sektorze jest jeszcze trochę upośledzony. Istota sprawy w tym, żeby można było, i w miarę lekko, i w ograniczonym budżecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo to w zasadzie istota tego wątku

 

Czy aby na pewno? W przypadku gdy masz pierdylion kasy na koncie to nie będziesz żyłował na sprzęt. Kupisz to co najlepsze. I to wg mnie jest ok.

Ja, niestety, nie mam tego pierdyliona, ale i tak staram się kupować jak najlepszy sprzęt (w miare możliwości). Wydaj raz, ale z sensem.

Początkujący zaczyna z tym co ma, albo robi zakupy bardzo budżetowe. Przejedzie się kilka razy, ogarnie temat i sam dojdzie do wniosku czy go to kręci czy nie. Zdroworozsądkowe podejscie do życia.

Istota tego wątku to chyba "nowe horyzonty turystyki rowerowej" :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

"nowe horyzonty turystyki rowerowej"

Świetnie ujęte i niech to będzie hasło przewodnie zamiast dyskutowania czy lepsze sakwy czy torby :)

Z tą budżetowością jest też tak, że każdy (nie licząc tych z pierdylionem) rozumie to wg siebie. Jeden wywali całą kasę na rower (bo to on jest naszym koniem zaprzęgowym) a ciuchy kupi w lidlu, drugi wywali kasę na ciuchy (bo od nich zależy jazda i samopoczucie) a jeszcze inny na spanie (bo to jest dopiero ważna rzecz i od niej zależy nasza regeneracja).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Czy aby na pewno? W przypadku gdy masz pierdylion kasy na koncie to nie będziesz żyłował na sprzęt. Kupisz to co najlepsze. I to wg mnie jest ok. Ja, niestety, nie mam tego pierdyliona, ale i tak staram się kupować jak najlepszy sprzęt (w miare możliwości). Wydaj raz, ale z sensem. Początkujący zaczyna z tym co ma, albo robi zakupy bardzo budżetowe. Przejedzie się kilka razy, ogarnie temat i sam dojdzie do wniosku czy go to kręci czy nie. Zdroworozsądkowe podejscie do życia.

Oczywiście przerysowałem, ale problem w tym, że jak początkujący zaczyna z tym co ma, albo robi zakupy bardzo budżetowe, to tak lekko jak opisywał kolega Mayfly, czy jak pokazują przytaczane tutaj przykłady zapewne nie pojedzie. A jak już wspomnieliśmy to wprowadza pewne ograniczenia w samym podróżowaniu. I to te wybory chciałbym tutaj dyskutować (oczywiście mam tu na myśli dostępność i ceny tego, co obecnie znajduje się na rynku). 

 

 

Istota tego wątku to chyba "nowe horyzonty turystyki rowerowej"

 

To jest poza dyskusją, jeśli tylko za fakt nie przyjmiemy, że wszędzie tam gdzie można pojechać tylko z torbami, równie dobrze można pojechać z sakwami, tylko że nieco trudniej. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z budżetowym wyposażeniem jest taki (nadal sam się z tym borykam), że zwykle początkujący chcą kupić "na próbę", co oznacza "niezbyt lekkie i duże". Pakowanie się w torby zamiast bagażnika jest obiecująca, ale z namiotem 4kg / 20L, pompo-matą 1,2kg / 50x15cm i równie ekonomicznym śpiworem po prostu nie da się rozsądnie upakować w trzech częściach - kierownica, rama, odwłok. Bariera wejśćia w bikepacking w wersji nawet nie ultra-light, ale w ogóle, jest. Zdecydowanie większa niż dla typowej turystyki sakwiarskiej, gdzie rozmiar i waga pakowanych szpejów na bagażnik jest jako-tako pomijalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

hehehe
bo tak sobie pomyślałem... to może napiszę największe (najistotniejsze) elementy naszej jazdy. Może dla szukających budżetu będzie jakąś wskazówką... :)
Dla zobrazowania: 

tak wyglądały rowery na ponad 2tyg górami z wioskami po drodze w których NIC nie można kupić (to tak odnośnie mijanych wiosek) pomimo samego środka Eu (zresztą to nie pierwszy kraj w którym się z tym spotkaliśmy).

DSCN6712.JPG
(do tego 2 średnie plecaki niestety na jedzenie)

Samopompa....
Antka Decathlon (179zł? jakoś tak)
Ja .. bardzo stara, kupiona "na szybko" w Jysku za około 70zł, łatana około 25 razy :)
Śpiwory:
Prezesowa: dectahlon 0c, około 1100 gramów, coś koło 200zł (chyba poniżej)
Ja.. bardzo stary wyleniały i nie trzymający alpenis (marzłem pomimo, że to Kiszpania i środek lata w górach bywało poniżej 10C). Teraz już w podobnym deca jak Prezesowa (puch będzie dopiero za rok na zimowy wypad)
Arek miał Małachowskiego, podobny do decathlona, 0C w extremie i około 240zł max (ale jak sam przyznał - nie ma różnicy a w cenie i owszem)
Kuchenka? Najtańszy campingaz z samoobsługi plus jedna butla średnia, do tego zwykłe stalowe tanie garczki z turystyka (nawet nie pamiętam jakiej marki)
Namiot - tu ciut lepiej (bo namiot to wg nas dom a na tym nie można oszczędzać) - Jacek Wolfskin z 2,20 wagi za 700zł w zimowej promocji :D
Z ciuchów jedyne co drogie to kurtka (choć po zdarciu gore teraz kupiłem zwykłego northfaca za 300zł), reszta tania, zwykła.

W sumie chciałem pokazać, że szukając z głową, lekko kombinując i nie stawiając na wszystko TopPro też można się spakować w miarę minimalistycznie (czyli te 35-40l z jedzeniem).
I żeby nie było - w kolczastym terenie tak samo strzela decathlon, therma czy jysk (tylko jysk puszczał jeszcze przy zaworze "sam z siebie")


ps: w sumie jak się tak zastanowić to lżej może być dziś wejść komuś w bikepacking od zera niż sakwiarzowi, który (jak dobrze zauważył Karol) ma sprzęt z czasów gdy nie musiał się martwić każdym litrem ani gramem, ale też ma tak przestawiony mózg i myślenie. A właśnie inne myślenie jest największym problemem do przejścia na bp (a są tu tacy, są...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

oczywista, że to nie jest ideał ale... lepsze to niż.... :D

Po za tym - to jest jazda na fulu* gdzie nie masz możliwości podpięcia torby w ramę (stąd nasze powolne rezygnowanie z fula). Gdyby były trójkąty ze średniego plecaka można zrezygnować 
Oraz - jak nosisz rower w górach na plecach to nagle okazuje się, że dzięki plecakowi nie uwiera Cię korba, obejma przerzutki, opór pancerzy (nie mówiąc o niszczeniu odzieży - np gore). A jak chcesz poruszać się i wysoko i w miarę sprawnie i szybko noszenie jest tak samo oczywiste/naturalne jak zapindalanie (zapindalanie a nie znoszenie hehehe) w dół  :devil:

A tak na marginesie - nigdy nigdzie nie powiedziałem, że bikepacking albo śmierć ;)


* - mało kto w ten sposób zwraca uwagę na fulla, ale full to nie tylko problem  bidonów ale i toreb. Kiedyś pod tym kątem przeglądałem ramy na rynku (np mało zauważalne ale pozytywne zmiany w epicku gdzie wpakowali 2 bidon).
Za to dziś gdybym miał kupować fula to z w miarę dostępnych zwróćcie uwagę na GT.

2014-GT-Sensor-650b-mountain-bike-01.jpg

Zobaczcie ile tu miejsca na torbiszony :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...