[rower spinningowy] Jaki kupić? (marka/model/napęd)

[parmenides]

To coś jak wyliczanie mocy na podstawie tętna przez opaskę powertap powercal. Mam taką i te moce są z palca wyssane:)

[Tomek21001]

A propos spinningu : Można trafić na niemieckim e-bayu starsze modele Ketlera z 40kg kołem zamachowym i "rozbudowanym" jak na tamte czasy komputerem (czujnik tętna na ucho,prędkości średnie/chwilowe,dystans,orientacyjne kalorie,progi dla tętna ,trening dystans/kalorie do zera itd.)

Kupiłem kiedyś taki za 150euro,trzeba niestety odbierać osobiście.

Moim zdaniem to lepszy wybór niz trenażer,którego sprzedałem (jest praktycznie bezgłośny),dodatkowo sprawdza się doskonale jako suszarka do prania zimą...

[adamos]

 

 

dodatkowo sprawdza się doskonale jako suszarka do prania zimą...

made my day 

[marcinBB]

bkool, lub tacx z serii smart, mają większe możliwości jeśli chodzi o podłączenie do komputera. Starsze Tacxy są przygotowane jedynie z oprogramowaniem dedykowanym. Kwestia miejsca akurat w przypadku trenażera jest bardziej skomplikowana w ciasnym mieszkaniu. Trenażer jest mały, ale rower już nie.

Sorry no,ale padłem na twarz,rower spiningowy jest o 30-40cm albo i nie krótszy od normalnego.......od dłuższego czasu twoje teorie mnie irytują...

[kuba79]

OK, odświeżę trochę temat. Zacząłem się uważniej przyglądać trenażerowi Elite Turbo Muin.

Tylko widzę rozbieżne informacje, w kwestii współpracy z aplikacjami. Ktoś się orientuje jakie są dostępne opcje? I czy ten trenażer sam w sobie pozwala na podłączenie jakiejś apki, czy tylko z dodatkowym czujnikiem?

Jeśli chodzi o sam sprzęt, to ten trenażer odpowiadałby mi wręcz idealnie. Gorzej właśnie z możliwościami treningu wirtualnego itd. Mam wrażenie, że ich rozwiązania software'owe są w powijakach?

[Tofi]

Sorry no,ale padłem na twarz,rower spiningowy jest o 30-40cm albo i nie krótszy od normalnego.......od dłuższego czasu twoje teorie mnie irytują...

To może objaśnisz mnie i całemu światu jak według ciebie da sie podpiąć rower spiningowy pod trenażer? Rower spiningowy jest sam w sobie kompletnym urządzeniem treningowym. Trenażer jest urządzeniem do którego podpina się normalny rower, np ten na którym codziennie jeździsz. Irytowanie się na to, że tak własnie jest to twoja osobista sprawa nic nie wnosząca do tematu.

 

 

 

I czy ten trenażer sam w sobie pozwala na podłączenie jakiejś apki, czy tylko z dodatkowym czujnikiem?

Zależy która wersja. Na ich stronie jest tylko jedna wersja, a w sklepie widzę  Turbo Muin II. Czytając opis wnioskuję że ta dwójka odnosi się do tego co na stronie produenta nazywa sie Turbo Muin B+. Z opisu wynika, że róznica polega na zintegrowanym czujniku, który w podstawowej wersji można dokupić osobno. Samych aplikacji bazujących na czujnikach znajdziesz multum, chociażby endomondo (parujesz czujniki i włączasz trening).

 

Gorzej właśnie z możliwościami treningu wirtualnego itd. Mam wrażenie, że ich rozwiązania software'owe są w powijakach?

Wszystko rozchodzi się o ten nowy standard protokołu ANT przeznaczony dla trenażerów, tj. ANT+ FE-C. Daje on możliwość nie tylko odbierania danych z czujników ale również przekazania informacji zwrotnej do trenażera o tym jakie obciążenie ustawić. Akurat marketingowo sobie to nazwali smarter training, więc jeżeli informacja to tym smarter training widnieje na stronie producenta przy trenażerze który chcesz wybrać, to będzie na nim możliwa wirtualna jazda.

[kuba79]

 

Zależy która wersja. Na ich stronie jest tylko jedna wersja, a w sklepie widzę  Turbo Muin II. Czytając opis wnioskuję że ta dwójka odnosi się do tego co na stronie produenta nazywa sie Turbo Muin B+. Z opisu wynika, że róznica polega na zintegrowanym czujniku, który w podstawowej wersji można dokupić osobno.

Masz rację, poszukałem jeszcze trochę i chyba właśnie tak to wygląda. Swoją drogą, jak przeglądam ceny, to chyba bardziej się kalkuluje kupić ten model bez wbudowanego czujnika, nie dość że czujnik wyjdzie taniej, to jeszcze jakby się zepsuł to można po prostu wymienić/kupić drugi.

 

 

Wszystko rozchodzi się o ten nowy standard protokołu ANT przeznaczony dla trenażerów, tj. ANT+ FE-C. Daje on możliwość nie tylko odbierania danych z czujników ale również przekazania informacji zwrotnej do trenażera o tym jakie obciążenie ustawić. Akurat marketingowo sobie to nazwali smarter training, więc jeżeli informacja to tym smarter training widnieje na stronie producenta przy trenażerze który chcesz wybrać, to będzie na nim możliwa wirtualna jazda.

No i właśnie przez to mam zagwózdkę. Ten Turbo Muin bardzo mi odpowiada konstrukcyjnie, chociażby ze względu na brak konieczności kupowania dodatkowych kół/opon przystosowanych do trenażera. Przy korzystaniu do spółki z żoną (2 rowery) znacznie upraszcza to sprawę, kupuję tylko jedną dodatkową kasetę na trenażer i po kłopocie. Do tego podobno cicha praca, no i przemawia do mnie ten ogromny zapas mocy do wykorzystania, w stosunku do innych trenażerów to wręcz kosmos + płynne zwiększanie obciążenia.

 

Za to Tacx ciągle kusi mnie tym wirtualnym treningiem, z regulacją obciążenia przez aplikację i obsługą otwartego standardu ANT+... co w bezpośredni sposób przekłada się na znacznie większe możliwości wirtualnej zabawy. Minusy to wysoka cena, taki Vortex to ok. 1600zł i kolejne kilkaset na aplikację. No i znacznie mniejszy opór, 950W i to tylko przez 10s, gdzie w Turbo Muin podają max 3600W (czy czegoś tu nie rozumiem?)

 

Jak uważacie, tak Waszym subiektywnym zdaniem, co byłoby lepsze? Bo ja obawiam się, czy przy wyborze trenażera Elite nie ominie mnie cała radocha z wirtualnej zabawy. Ten ich My E-Training to bida z nędzą, w zasadzie tylko odczyt parametrów i tyle. Da się z tym korzystać z jakiejś ciekawszej apki?

Z drugiej strony rozpatrując Tacx, nie mam pojęcia jaką moc jestem w stanie wycisnąć, ale np. chcąc zrobić testy stref mocy, to czy nie okaże się, że przy kilkusekundowym maksymalnym wysiłku te 950W albo 750W do 1 min. (to ile realnie mocy daje ten trenażer przy pracy dłuższej niż minuta?), nie okaże się że "trochę przybrakło"? Czy może to zbędne obawy, a takie poziomy mocy to raczej "mokry sen"?

 

Czas zakupu coraz bliżej i w zasadzie zastanawiam się już tylko pomiędzy tymi dwoma wariantami, więc każda opinia będzie cenna

[Eazy]

Tu masz zmagania mistrza olimpijskiego z 700W tosterem

 

 

EDIT: Ja na rowerze spiningowym powyżej 500W staję na pedały bo na siedząco nie 'uciągam'

[kuba79]

Przerażające

A jak to się ma do informacji, które gdzieś tam znajduję, że topka potrafi np. na finiszu wycisnąć po 2000W?

W każdym razie o braki mocy chyba nie muszę się martwić...

[Tofi]

Dwa kilowaty mocy da się wykrzesać w czasie sekundy moze dwóch ale nie w długim okresie czasu

[kuba79]

OK, no to teraz dalej mam rozkminkę, czy bawić się w Turbo Muin, czy brać Tacx Vortex? Wy się lepiej znacie, to może wskażecie realne (a nie moje wydumane) wady i zalety obu rozwiązań i ewentualnie Wasz subiektywny werdykt?

[Tofi]

Zero ślizgającej się opony. Nie trzeba kupować dodatkowego tylnego koła pod oponę treningową. Z drugiej strony jak w virtualu hamować? Rozpatrywałeś może bkool? Obydwie wersje mają virtual.

[kuba79]

Ten Bkool chyba nie obsługuje otwartego standardu, tylko zwykły ANT+ ? No ale oprogramowanie mają już całkiem ciekawe, można się pościgać w multiplayerze itd. Powiedzmy, że mógłby być zamiennikiem dla Tacx, bo za ~2400zł ma chyba już wszystko w komplecie i sam trenażer bardziej zaawansowany (większa moc, realizm), a w Tacx to przyznam że się już pogubiłem... Vortex Smart ma możliwość współpracy z softem, ale w tym celu jak rozumiem trzeba jeszcze dokupić sam soft oraz antenę ANT+ i pudełko sterujące na kierownicę? Czy wystarczy sama antena, a resztę można olać przy założeniu, że korzystamy z alternatywnego softu?

 

OK, to Turbo Muin, czy Bkool/Vortex? Jakie byłyby Wasze typy?

 

EDIT: znalazłem info, że Bkool wypuszcza update dodający obsługę FE-C więc już całkiem fajnie.

EDIT 2: Jak dobrze widzę, to Bkool simulator obsługuje też Elite Turbo Muin...

[Tofi]

Albo wyższy model elite albo bkool. Vortex to jednak jedna półka za nisko tak samo jak podstawowy muin

[kuba79]

Z jakiego powodu Turbo Muin to za niska półka?

Akurat ten model biorę pod uwagę ze względu na direct drive, a droższa wersja - Real Turbo Muin kosztuje 5 tys. Poza zasięgiem. Zresztą podobnie jak wyższe modele Tacx, bo z całym dziadostwem, jakie trzeba dokupić, żeby były w pełni funkcjonalne to się robi z 3,5 tys. w zwyż.

[Tofi]

http://www.elite-it.com/en/products/trainers/indoor-trainers/turbo-muin dopiero w odpowiedziach na najczęściej zadawane pytania widać róznicę w pomiędzy zwykłym a real. Zatem odpowiedź jest prosta - w tej cenie pozostaje ci bkool jako jedyny który ma możliwość regulowania obciążenia komputerem. Zwykły turbo muin ma obciążenie progresywne zależne od prędkości, tj Jedziesz wolniej masz mniejszy opór, szybciej - większy. Real turbo muin przy tej samej prędkości może symulować różne obciążenia tj. może symulować jazdę po płaskim przy 20 km/h jak i jazdę pod górę przy tej samej prędkości. To samo ma Bkool. Co prawda z mniejszą mocą maksymalną, ale też nie każdy jest góralem.

[kuba79]

Dobra, stanie chyba jednak na Elite Turbo Muin. Poświęcę część opcji, ale wyjdzie parę zł taniej, no i wyszedł jeden mankament, jak dla mnie spory. Użytkując to w mieszkaniu w bloku, to poziom hałasu rzędu 65 db przez godzinę (czy kilka) treningu raczej będzie upierdliwy, przez co cichy Turbo Muin bardziej do mnie przemawia.

 

Jedno pytanie, może ktoś się orientuje... Jakie ustrojstwo na usb najlepiej kupić, żeby to sparować z PC-tem? Przy założeniu, że kupię czujnik Misuro Blu? Wystarczy jakiś Bluetooth, czy muszę mieć jakiś odbiornik ANT+ żeby to spiąć z aplikacjami, np. Bkool, Zwift, Trainerroad itp?

[Tofi]

Najodpowiedniejszy bedzie klucz sprzętowy ant+, ponieważ z bluetooth możesz być uwiązany tylko do kilku programów - ANT+ jest jednak standardem, mimo wprowadzenia bluetooth 4.0i dlugo tak pozostanie, chociażby dlatego, że bluetooth blokuje dostęp do sparowanych urządzeń, a przy ANT+ sparowanie polega na zapamiętaniu nr czujnika i kilka odbiorników odczytuje jednocześnie z niego dane (np. powermeter, licznik i telefon). Musisz tylko uważać, żeby nie wziąć starego klucza sprzętowego od garmina, gdyż on obsługuje standard ANT (bez plusa), ale praktycznie na każdej stronie oferującej taki sprzęt (klucze sprzętowe, lub sprzęt na ant+) jest o tym informacja.