Skocz do zawartości

[oświetlenie] przednia lampka na miasto za 200-250zł


zbysz89

Rekomendowane odpowiedzi

Skupienie to nie to samo co odcięcie. :) Faktycznie rozkład z światła jak latarka z daszkiem.

Lampkę ustawiam tak nisko, żeby nadjeżdżający widział tylko część dolnej krawędzi reflektoa. Wtedy oślepia tylko mrówki i ślimaki. ;)

Ważne żeby nie patrzeć bezpośrednio na diodę.

Mi z 500lm pod koło dobrze się jeździ bo światło jest rozproszone i daje kilkanaście metrów w przód.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

teoretyczne ilości lumenów chińskich producentów mnie nie interesują bo i tak latarka długo nie wytrzyma i będzie ciemno jak w dupie za przeproszeniem

Pisze o modowanych, które trzymają poziom. Chińskie można mieć za 1/4-1/3 ceny takiej lampki.

 

 

 

kupienie to nie to samo co odcięcie. :) Faktycznie rozkład z światła jak latarka z daszkiem.

Lampkę ustawiam tak nisko, żeby nadjeżdżający widział tylko część dolnej krawędzi reflektoa. Wtedy oślepia tylko mrówki i ślimaki. ;) Ważne żeby nie patrzeć bezpośrednio na diodę. Mi z 500lm pod koło dobrze się jeździ bo światło jest rozproszone i daje kilkanaście metrów w przód.

Ale bardzo blisko jedno z drugim. Po prostu jest dobrze rozproszone, bo efektu jaki daje daszek nie widać.

Ale wtedy takiej lampki nie widać za dobrze, więc brakuje światła pozycyjnego.

Ciężko żeby pod koło było rozproszone. Jak dla mnie to dożo za dużo światła i będzie widać jedynie tą jasną plamę. Chyba że jeździsz tak tylko po w miarę dobrze oświetlonych drogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuj sobie co chcesz ja tam wole porządne i orginalne lampki niż jakieś cuda składane przez domorosłych elektryków.

Już w innym wątku czytałem o convoyu do ktorego własnie taki kombinator wsadził słabe sprężynki czy coś tam i lampka sama zmieniała tryby pracy albo gasła pod wpływem wstrząsów. Faktycznie trzymaja jakość...

Jak bym potrzebował mocniejszą lapkę to bym kupił inny model ale tak czy siak od Lezyne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozkład światła ma gorszy od tamtych, ale może ciekawa alternatywa na miasto i poza>?

Tak, jeżdżę po oświetlonych drogach, więc potrzebuje światła blisko, co innego w lesie :)

mmisiek9612

Widać, że nigdy nie widziałeś takiej latarki. :)
Wiesz, że "oryginalne" lampki dużo częściej i poważniej się psują od tych modowanych?

Są firmy uznane w świecie latarkowym, a jednak często lądują w serwisie. Mowa o lampkach firmy Fenix, Nitecore itd. które mają latarki w swojej ofercie za ok. 1000zł.

Przy tym słaba sprężynka to nic, gorzej jak zepsuje Ci się sterownik! Z modowanymi latarkami poza tym masz pełne wsparcie i często też gwarancje.

Więc proszę nie wypowiadaj się w kwestiach na których się nie znasz i nie obrażaj latarkowych modderów!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, prawda jest taka, że wydają po 300zł za lampki z wbudowanym aku, który jak padnie, to lampka na śmietnik... światła też wcale dużo nie ma, ale to przecież gotowy, dedykowany zestaw, więc trzeba go chwalić i polecac, bo samemu się tyle kasy włożyło w ten biznes. To samo jest z apple.

 

Z lampkami modowanymi jest fajnie, bo informacji na temat ich naprawy jest mnóstwo... a z tym czymś? Odsyłaj do producenta i miesiąc bez światełka.

 

Wykonanie daszku, żeby nie oślepiać innych, to banalnie prosta kwestia. A frajda z jazdy nocnej z takim oświetleniem to całkowicie inna kwestia.

 

Poza tym powodzenia jeśli coś ma wbudowany akumulator i w trybie hi wytrzymuje 1:20h... albo jest na 4xAAA. Do convoya kupujesz aku po 5 złociszy i zawsze masz zapas, a z tym wbudowanym? Szukaj usb w polu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mmisiek9612

Akurat ładowanie z USB to wcale nie jest taka duża zaleta, gdy wbudowany akumulator Ci się rozładuje to zostajesz "w dupie". A dalej sobie nie poświecisz bo takie ładowanie trochę trwa, więc nawet wożenie power banka nic nie da. Oczywiście tego problemu nie ma w latarkach gdzie trzeba się "bawić" w wyjmowanie akumulatora...

 

Co do latarek z Chin to popatrz sobie na tą lampkę lezyne i zobacz gdzie jest zrobiona, a także skąd jest większość rzeczy które masz, przeważnie będą to Chiny. Dlatego sam kraj produkcji nie ma ŻADNEGO związku z jakością produktu, wszystko zależy od producenta.

A gdyby ludzie nie kupowali tych "złych" latarek convoy czy zwykłych czy też modowanych to nie były by tak popularne więc wcale by ich nie było, a jak łatwo zobaczyć są bardzo polecane.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bylem autorem postu gdzie moja latareczka Convoy S6, modowana, pod wyplywem wstrzasow zaczela zmieniac tryby pracy.

 

Oczywiscie wine ponosi slaba sprezynka w przelaczniku, lecz wystarczy ja wyciagnac, lub tak jak zaproponowal mi sprzedajacy wymiane w ramach gwarancji na twardsza.

 

 

 

Widzialem wiele lampek chinskich, lecz Convoy w zadnym stopniu jej nie przypomina, jest to solidnie zbudowana latareczka o wrecz idealnej mocy swiatla, zeby ja ocenic to jednak trzeba zobaczyc na zywo.

 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ładowanie z USB to wcale nie jest taka duża zaleta, gdy wbudowany akumulator Ci się rozładuje to zostajesz "w dupie". A dalej sobie nie poświecisz bo takie ładowanie trochę trwa, więc nawet wożenie power banka nic nie da. Oczywiście tego problemu nie ma w latarkach gdzie trzeba się "bawić" w wyjmowanie akumulatora...

 

akurat akumulatorek bez problemu można wyjąć i wymienić więc się mylisz. Natomiast do ładowania nie trzeba go wyciągać

"INFINITE LIGHT - W światłach Lezyne LED zostały użyte wysokiego standardu i jakości akumulatory litowo-jonowe. Pomocnicze baterie są dostępne w sprzedaży, co pozwala zawodnikom szybko i łatwo wymieniać baterie, jeżeli zaistnieje taka potrzeba."

Doczytaj lepiej o czym jest rozmowa a potem się udzielaj

 

 

Wiesz, że "oryginalne" lampki dużo częściej i poważniej się psują od tych modowanych?

a to ciekawe bo ja słyszałem zupełnie coś innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol. Jaka kłótnia. Wykonanie Convoya można przyrównać do biżuterii a nie do jakiejś tam chińszczyzny. Dawno nie widziałem tak perfekcyjnie wykonanej obudowy, tylu detali itd. A poskładanie całej lampki to kunszt i sztuka, i robota ręczna jest o wiele, wiele lepszą niż automatyczna taśma. Tu jest full custom, dusza i przede wszystkim mnóstwo światła.

 

 

Rozważałem Roxima i inne Ixon Cory ale mając 400pln na oświetlenie kupiłem dwa S2, panasy 3400 i nitecore intellicharger. Sorry, nie zamienię się na "dedykowane" oświetlenie a takiego Noise 500 którego dostałem gratis od Mactronica po porównaniu po prostu wyśmiałem. Nie ta liga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem najtańszą chińską latarkę "zoom" teraz mam convoy S2+ i jakość wykonania jest... nawet nie ma co porównywać. Aluminium, super spasowane, po prostu miodzio. Nie ma co poprawiać nawet. Jakość świecenia to też w ogóle inna rozmowa...

 

Sprawdziłem specjalnie jak to wygląda w kwestii lampek np. Lezyne i ich wymienialnego akumulatora. Do słabszych, dedykowane aku to 20 dolców, do tych lepszych, podwójny pakiecik to 40 dolców. Do convoya 2 aku to koszt 18zł wliczając przesyłkę.

 

Poza tym super lampka Miśka w trybie 250 lumenów świeci jedynie godzinę. Ot, taka wydajna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Convoy równie dobrze może być na miasto, wystarczy włączyć mniejszą jasność i już. Wyjeżdżając po za miasto/do lasu wystarczy zmienić tryb (jeden/dwa/trzy pół-kliki) i masz całą drogę oświetloną.

Akurat waga to nie 500g a 120g w przypadku conovya s2 z akumulatorem, gotowy do zamontowania w uchwycie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę? Z ciekawości zerknąłem na tabelę od mojej X1, 270lm to czas prawie 7h :)

http://www.lezyne.com/product-led-perf-minixl.php#.VdtN1K18i00

 

Lampka, którą polecał mmisiek9612

 

Info za strony producenta, nie jakieś wzięte z kosmosu.

 

ta i waga 500 g nie dzięki. Jak bym chciał wydajniejszą to bym kupił inny model już mówiłem. To jest lampka na miasto a nie na wyprawy.

Sprawdź info tak jak ja to zrobiłem zanim napisałem post.

 

Nawet mój solarstorm z pakietem aku nie waży 500g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...