[Malowanie] Kierownica

[R0baL]

Witajcie,

chciałbym się zabrać za malowanie kierownicy, ale nigdy jeszcze tego nie robiłem.

Jak można zobaczyć na zdjęciach*, ktoś nieźle przejechał po niej ??? szlifierką ??? albo czymś ostrym i trzeba by było ją wygładzić. Czym najlepiej to zrobić?

Drugie pytanie;

Malować to sprayem w puszce? Jak tak, to polecacie jakieś dobre spraye?

Pozdrawiam.

 

*Zdjęcia:

 

http://i.imgur.com/JR2bblU.jpg?1

http://i.imgur.com/sAvoORM.jpg?1

[siimon]

Rozumiem, że jesteś zdecydowany na malowanie tego padła? 

Moim zdaniem jest to zupełnie bez sensu a do tego nie koniecznie bezpiecznie, skąd wiesz jak dużo ktoś zeszlifował? Może się okazać, że na pierwszym większym krawężniku kierownica strzeli i zębami zdrapiesz nowy lakier.

 

Kupno nawet używki będzie o wiele lepsze, bezpieczniejsze, ładniejsze, mniej czasochłonne i wcale niekoniecznie droższe. 

[R0baL]

A polecasz jakieś tego typu używki? Bo patrzyłem to wszystko po 70/90zł, to szczerze bardziej się opłaca nową za 120 kupić.

Btw. jezdze juz troche na tej kierownicy, skacze, a krawężniki to nic. Ale skoro mówisz, ze ryzyko jest..

Edytowane 13 Sierpnia 2015 przez R0baL

[Kiciok]

Ona była czymś mechanicznym traktowana... pewnie kątówka albo coś w tym stylu. Daj sobie z tym spokój kup nową.

[R0baL]

Poleca ktoś jakieś dobre, lekkie używane kierownice? Tak do 90zł

Co myslicie?

http://allegro.pl/kierownica-ns-bad-mama-i5597238561.html

Edytowane 13 Sierpnia 2015 przez R0baL

[krism4a1]

Odpowiednimi narzędziami można to wyprowadzić, ale zgodzę się że kosztem wytrzymałości. Ja swoją niedługo będę walił hydrografiką.

[djzatorze]

Bad Mama z linku jest bardzo spoko, sztywna i mocna, ale ciut ciężkawa i ma specyficzne kąty. Jeżdżę na niej na co dzień ale też zdarza się przelecieć kilka metrów na hopach