[zakup]- szosa dla kobiety

[PaniTalerzyk]

Cześć, planuje zakup roweru szosowego z niską ramą dla siebie (167cm 53 kg) .
Budżet do 2000 zł.
Zastanawiam się między:
- Giant Escape 2 2015
- Giant Thrive 2015
- Giant Escape 3 2015
Codzienne jeżdżę ok 20 km (nawierzchnia- ścieżka rowerowa, asfalt)- potrzebuje czegoś szybkiego, lekkiego i wytrzymałego.
Podpowiecie ?

Z góry dziękuję

[tomeeek07]

Jak dla mnie rower szosowy bez baranka to nie kolarka. Więc z tych wymienionych przez Ciebie nie wybrałbym żadnego.

Od siebie mogę zaproponować tegoroczne Tribany z Decathlonu, czyli Triban 500, bądź 520 z naciskiem na tego drugiego.

Są bardzo popularne ze względu na dobry stosunek cena - osprzęt.

[Feris565]

Nic lepszego od Tribana 520 nie znajdziesz chyba, że trochę dopłacisz.

Pozdr

[PaniTalerzyk]

Niestety z barankiem nie czuje sie zbyt komfortowo. Wyobrażam siebie, ze to kwestia przyzwyczajenia, ale jakoś nie mogę sie przemóc stad moje propozycje na prostą kierownice. Dzięki za sugestie

[keray]

Ze swojej strony polecam ci escape 2 a najlepiej 1, sam posiadam 2 i polecam, świetny rowerek, leciutki, szybki, zwinny. W sklepie bez targowania zapłaciłem niecałe 1500. Nie kupuj tylko 3 , bo jest na słabym osprzęcie i na wolnobiegu. Escape 1  kupisz już za niecałe 2000.Jakiś czas temu w Decatlonie widziałem fajna szosówkę na sorze z prosta kierownicą w przecenie z 2000 na 1500 na carbonowym przodzie,.

[Feris565]

Witam.

Za 1800

http://www.decathlon.pl/rower-szosowy-triban-520-fb-id_8322799.html

Ewentualnie gdybyś chciała dołożyć.

http://www.decathlon.pl/rower-szosowy-triban-540-fb-id_8322798.html

Pozdr

[PaniTalerzyk]

Dzięki, szczerze mówiąc nie brałam pod uwagę rowerów z decathlona, ale przemyślę to.

[daliwa]

Witam

Podczepiam się pod temat. Również szukam roweru szosowego, ale zdecydowanie z barankiem   - będzie to moja pierwsza szosa. Mam 170cm wzrostu, długość nogi od krocza 77cm. Planuję przeznaczyć 1500-1700zł na rower, ale jeśli naprawdę warto będzie dorzucić jeszcze trochę to około 300 zł jest w stanie jeszcze wycisnąć. Nie chcę roweru, który za rok albo dwa będę musiała zmieniać, bo będzie już niewystarczający. Jeżdżę obecnie na rowerze crossowym z niższej półki i pokonuję około 20-30 km dziennie czysto rekreacyjnie i w celach transportowych, ale mam nadzieję zwiększyć dystans do jakiś 50km/dzień.

Poniżej wrzucam moje "znaleziska". Co o nich sądzicie, czy któryś jest wart uwagi?

 

Rower szosowy accent apex nowy nie merida cube focus krossx Kartuzy • OLX.pl

Kolarzówka rower szosowy KROSS VENOM ENYO JAK NOWA Prabuty • OLX.pl

Fausto COPPI Mythical _ Campagnolo _ ŁADNY ! ! (5586927516) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

MERIDA ROAD HFS, ALU/KARBON, SHIMANO ULTEGRA !!!!! (5601607736) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

BDB! SUPER CARBON szosa SHIMANO 105 roz 52cm (5603989545) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

SAB 52cm Shimano 105 szosa Alu Carbon Sklep Wawa!! (5598706595) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

 

Pierwsze dwa mają podstawowy plus, że przed ich zakupem będę mogła na nich usiąść, gdyż są w miarę blisko mojego miejsca zamieszkania i mogę przejechać się je obejrzeć.

Będę niezmiernie wdzięczna za pomoc  

[daliwa]

Znalazłam jeszcze takie rowery:

http://olx.pl/oferta/rower-szosowy-trek-slr-CID767-ID9zp4l.html#40d24f71c7

http://allegro.pl/maly-bianchi-m-alloy-pro-50-cm-campagnolo-w-wa-i5601899716.html

http://allegro.pl/bulls-sorasl-alu-shimano-j-nowy-i5614669771.html

http://allegro.pl/specialized-allez-sora-rama-52-i5609644690.html

http://allegro.pl/rower-szosowy-kolarzowka-shimano-ultegra-105-i5610175575.html

http://allegro.pl/rower-szosowy-szosowka-tiagra-merida-accent-i5616717447.html#tabsAnchor

 

Proszę pięknie o pomoc

[pawelj5]

Kupno używanego roweru to zawsze pewne ryzyko, zwłaszcza jeżeli nie masz doświadczenia i nie wiesz na co zwrócić uwagę. Dlatego na początek polecę jeden z najbardziej opłacalnych nowych rowerów w kwocie ok 2000zł. Będzie to B`Twin Triban 520. Kosztuje w prawdzie 2200zł, ale jeżeli jesteś w stanie dać 2000zł za używkę, to pomyśl, czy nie lepiej poczekać jeszcze miesiąc i dozbierać te 200zł. W zamian masz spokojną głowę o stan techniczny, dobry osprzęt i standardową gwarancję 2 lata, plus wieczysta gwarancja na ramę, mostek i widelec. 

W kwocie do 2000zł ciężko znaleźć używany rower, który mógłby konkurować z nowym Tribanem. Może znajdą się takie które będą na osprzęcie 105, czy nawet ultegra, ale będą to napędy starszych generacji z kasetą 9 biegową, czyli tak jak sora w Tribanie, a do tego zużycie mechanizmów nie zapewni już takiej precyzji działania jak w nowym rowerze i nowa sora prawdopodobnie będzie działać lepiej niż kilkuletnia ultegra. 

Z propozycji które zamieściłaś na moje oko najatrakcyjniej prezentuje się Merida http://allegro.pl/merida-road-hfs-alu-karbon-shimano-ultegra-i5601607736.html, ale to już prawie nowy Triban. Jeżeli rower na ramie Accent http://allegro.pl/rower-szosowy-szosowka-tiagra-merida-accent-i5616717447.html#tabsAnchor poszedłby w okolicy 1300zł, to byłby to chyba optymalny zakup. 

[daliwa]

Dziękuję za odpowiedź

Wiem, że używany to zawsze niebezpieczeństwo, ale z drugiej strony mam jakoś średnie zaufanie do rowerów z Decathlonu. Może czas się przełamać - na tym forum raczej użytkownicy na nie narzekają

 

A co sądzicie o takim:

http://olx.pl/oferta/rower-szosowy-focus-CID767-IDbhFjp.html

[pawelj5]

"na tym forum raczej użytkownicy na nie narzekają"

Gdzie są te narzekania? Chyba że chodzi o fabrycznie źle wyregulowane przerzutki, ale to przecież nie istotne.

[daliwa]

Właśnie miałam napisać, że NIE narzekają, ale za dużo nie jakoś mi nie zagrało w mózgu najwyraźniej 

[maniek56]

Z ciekawości spytam czy jeżdziła ''daliwa'' kiedykolwiek na szosie(rower)? Pytam bo chce pani wydać sporą kasę na kolarkę,a jest to rower dość odmienny od crossa. Wydaje mi się że na specjalnie przygotowanym crossie spokojnie te zakładane 50km można przejechać,tym bardziej że sylwetka na kolarce do ''rekreacyjnych'' za bardzo nie należy.Piszę to na przykładzie własnych doświadczeń,kiedy trafiła mi się okazja kupna kolarki i przesiadki właśnie z crossa(w dalszym ciągu go mam).Po pierwszych km miałem wrażenie że chyba przesadziłem ,że na tym się nie nauczę jeżdzić (dokładnie nauczę) .Musiało upłynąć setki kilometrów zanim opanowałem rower ,tak aby nim równie dobrze podjeżdżać jak i zjeżdżać.Dziś nie zamieniłbym go na żaden inny(chyba że lżejszy),dodam że jeżdżę trzy razy w tygodniu,w tym jedna trasa 130 do 150 km.Pozdro.

[daliwa]

Niestety nie było mi dane wiele jeździć na szosie (dosłownie parę kilometrów). Zdaję sobie sprawę, że na crossie też można - sama nie raz pokonywałam takie odległości. Obecnego roweru też nie mam zamiaru się pozbywać. Chcę jednak spróbować czegoś nowego. Po części ze względu na ewentualne problemy z zaadaptowaniem się do roweru szosowego, rozważam rower używany, który powinien mniej stracić na wartości, jeśli okaże się jednak niewypałem. Wydaje mi się jednak, że jak nie zaryzykuję, to nie przekonam się, czy to mi odpowiada i tym samym nie rozszerzę przyjemności jaką niesie jeżdżenie rowerem  

[maniek56]

Życzę jak najlepszego zakupu  i powodzenia w przyswajaniu się do szosówki.U mnie szosa wyzwoliła  chęć jazdy coraz szybciej i coraz dalej .Dzięki temu byłem w wielu miejscach do których wcześniej nie zaglądałem (mimo że samochód mam).Pozdro.