Skocz do zawartości

[koła] Skladaki czy gotowce?


verul

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

chciałbym podpytać się Was o porównanie kół złożonych fabrycznie a złożonych na swoją rękę z zakupionych komponentów.

Akurat będę kupował koła i mam wątpliwości na co się zdecydować. Rower ma mieć zastosowanie nazwałbym to "ciężkie XC" a sam, gotowy do jazdy z 80 kg.

Zauważyłem, że większość kół złożonych fabrycznie ma 24 szprychy natomiast kupując obręcze lub/ i pisaty w większości są dostępne wersje 32/36 szprych. Czy koła fabrycznie złożone są wytrzymalsze niż złożone na swoją rękę, że wymagają mniejszą ilość szprych?

Napisano

pytasz tylko ''fabryczne czy skladane'', czy chodzi Ci o jakies propozycje, jezeli tak to troche wiecej informacji: budzet, v-ki, tarcze

są dostępne wersje 32/36 szprych
i 28
Napisano

Przy dajmy na to 500 zl lepiej kupic jakies tanie kola fabryczne, ale jak juz sie ma 1000 i wiecej zl to lepsze i tansze beda kola z wlasnorecznie dobranych czesci.

Napisano

Witam

Jeździłem już i na kołach fabrycznie złożonych (crossmax) i na różnych złożonych przez siebie (m.in. na obręcz mavic, szprychy DT comp, piasty XT). Moim zdaniem lepiej złożyć sobie koła - dlaczego ?

Dlatego że :

1. Ceny części zamiennych do kół fabrycznych niejednokrotnie są wyższe i często są w nich stosowane nietypowe rozwiązania

[czyt. drogie w utrzymaniu serwisowaniu - trzeba często jeździć do serwisu, sprowadzać części itp kłopoty ].

2. Składając własny zestaw można złożyć ten swój wymarzony kolorystycznie, wizualnie, naprawdę lekki zestaw za stosunkowo nieduże pieniądze a części zamienne do takiego zestawu można kupić potem wszędzie za nieduże pieniądze.

3. Mam wątpliwości co do kół fabrycznych z małą ilością szprych - wyglądają bardzo ładnie ale co z tego jeśli są mało efektywne i nie przenoszą siły kolarza jak należy (jeśli są mało sztywne)?

Pozdrawiam

P.S

Do agresywnego XC polecam ci piasty shimano XT, szprychy DT competition 2.0/1.8/2.0, obręcze Mavic XM317 - naprawdę fajne super sztywne i stosunkowo lekkie kółka - polecam z własnego doświadczenia. No ale wiadomo wszystko zależy o jaką półkę cenową Ci chodzi ....

Napisano

Koła fabrycznie składane są zawsze świetnie złożone/zaplecione, mają optymalnie dobrane komponenty no i zazwyczaj dostajesz na nie gwarancję. Wadą jest to, że prawie zawsze są droższe i za cenę kół fabrycznych możesz złożyć lżejsze koła samemu.

 

Jeżeli składasz sam, musisz wszystko odpowiednio dobrać, poobliczać długość szprych itp. No i zostaje zaplatanie. Jeżeli nie umiesz zapleść kół sam i w twojej okolicy nie ma nikogo, kto umie zrobić to DOBRZE, to jest problem.

 

Ja na przykład mam fabryczne Fulcrumy Red Metal 5 i przyznam, że to dobre koła. Mimo 24 szprych są wytrzymałe.

Napisano

To jest tak, żeby złożyć dobrze podkreślam dobrze koło to trzeba mieć sporo wiedzy i umiejętności a często jest tak że , się nam tylko wydaje że potrafimy to zrobić albo "specjaliści" w pobliskim serwisie są dość przypadkowi ;) . Jeśli kupujesz koło już gotowe jednej z renomowanych marek masz pewność że np szprychy są naciągnięte równomiernie i z odpowiednia siłą - co ma ogromny wpływ na późniejsza eksploatacje koła i wytrzymałość . Komponenty są dobrane zgodnie z przeznaczeniem i ze sobą kompatybilne . Oczywiście od wszystkiego są wyjątki ale jeśli nie ma się pewności co do "składaczy koła" według mnie lepiej nie ryzykować . Gwarancja jest również pewnym plusem kółek gotowych . Jeśli chodzi o dostępność części to tutaj wielkiego problemu nie ma , chyba lepiej dostać bębenek czy np zapadki do piasty mavica niż np do novateka czy innego wynalazku z niższej pułki , szprychy w obydwu przypadkach są łatwo dostępne identycznie w przypadku łożysk . Jeśli chodzi o obręcze to jeżeli takowa pęka bez powodu to sprawę załatwi gwarancja jeżeli ginie na telewizorze no cóż :)

 

- koła z małą ilością szprych = mało efektywne dziwne bo wydaje mi się że czołówka światowego mtb jeździ na tych mało efektywnych kołach mało sztywnych i mało szprychowych i w ogóle gumowych ;)

 

Co do tych piast shimani xt to średnio bym polecał , szczególnie nowsze modele , raczej słabe

Napisano

no tak mozna gdybac i zgadywac w nieskonczonosc, jak goncik nie poda nam swojego budzetu i systemu hamowania, tego czy waga jest priorytetem czy tez nie, to temat mozna wrzucic do czysto teoretycznych rozwazan i przemyslen postujacych

 

@Jason co to znaczy malo efektwne, szybsze = malo efektywne??? i ktory/ktora z tej ''czolowki swiatowej'' dysponuje waga 80kg, no chyba ze z cala rodzina ;)

 

ja mam 24, do czolowki jakiejkolwiek nie naleze, wage mam ok 85 a ostatnia rzecza jaka moglbym powiedziec o moich kolkach ze sa gumowate ;) ....chociaz nie ukrywam ze zamierzam je zmienic

Napisano

@1415chris

nie podałem nic więcej ponieważ pytam ogólnie. Ale ok mogę konkretnie. Zastanawiałem się nad kołami fabrycznymi EASTON HAVOC (producent określa ich przeznaczenia własnie enduro) lub MAVIC CROSSTRAIL pod hamulce tarczowe Avida. Koła złożone na własną rękę... to piasty hmmm.. DT SWISS Hugi 240 lub 340, może inne nie wiem, podobnie z obręczami - nie zdecydowałem jeszcze.

Raczej chodziło mi jaką drogę wybrać... składać na 32/36 szprych czy fabrycznie złożone na 24 (jak Havoc, ale 24 szprychy...?) szprychach. Rower to ciężkie XC, może enduro, moja waga to ok 85 kg.

Priorytet koła... odporne na zużycie i warunki atmosferyczne, brud itp, ale jednocześnie by nie ważyły 2,5 kg oba koła

Napisano

Troszkę się orientowałem po sklepach i dystrybutorach o różnicę w kołach fabrycznie złożonych i złożonych z komponętów samodzielnie. Na wstępie podpytywałem się przez pryzmat kół do "ciężkiego xc" lub enduro. Czyli fabryczne koła o 24 szprychach lub samodzielnie składane o 32/36. (Takie koła to np: Mavic Crosstrail lub Easton Havoc)

Otóż wytrzymałość kół jest na podobnym poziomie, różnica polega na mocowaniu szprych (pośrednio piasta) i samych szprychach. W kołach fabrycznych szprychy są proste a nie zagięte na kołnierz piasty więc są sztywniejsze dlatego może być ich mniej. Jednak tu inna kwestia: są większe siły działające na wyrwanie szprychy z obręczy (taki przypadek widziałem w kołach Mavica CrossMaxach - szprycha wyrwała się z obręczy, koło było na gwarancji tak więc serwis wymienił obręcz. Z drugiej strony słyszałem więcej przypadków o uszkodzeniu koła/szptych w kołach składaych na własną rękę).

A inną kwestią dlaczego w kołach fabrycznych są inne szprychy (powiedzmy OEM'owe - ciężko je kupić, ale serwisy rowerowe powinny je mieć. Od razu powiem, że nie są to jakieś nonamey tylko dobre szprychy np cieniowane, walcowane itp)... to polityka producentów kół. Rowerzysta sam ma mniejszy zakres serwisu takiego koła i musi oddać je do serwisu. Za pewne chodzi o przywiązanie klienta do marki.

 

Mavic jest w Polsce sprzedawany już jakiś czas takwięc autoryzowanych serwisów jest sporo - więc serwis jest dość szybki, natomiast Easton... z tym jest gorzej, uszkodzone koła są gdzieś odsyłane i na naprawę można czekać 1-2-3 tygodnie. Na temat kół fabrycznych Shimano niewiele wiem bo nie interesowałem się tym. Słyszałem tylko, że trzeba uważać na piasty np: ostatni rocznik LX, SLX, XT, są to piasty mniej trwałe niż 2-3 lata temu. W moich XT '05 słychać już lekkie, ciche rzężenie....

 

Od razu powiem, że ja tylko poskładałem wypowiedzi osób zajmujących się tym sprzętem czyli sklepów i serwisów. A jakby się nad tym zastanowić to ma to sens.

 

PS. Osobiście, chyba zaryzykuję koła Easton Havoc bo chyba dostanę jakąś zniżkę :D

Koła złożone fabrycznie + od razu są gotowe do jazdy. Koła własnoręcznie złożone wyjdą taniej czyli znowu czas = pieniądz :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...