[suport] GXP trzeszczy, strzela

[Foxi]

Czytam już kilka tematów i zwariować idzie, tematy trochę leciwe więc zakładam nowy ale od początku...

 

Suport Sram z korby X0 GXP, rower nowy przejechane 1500km i trzeszczy i strzela jak nie wiem co...

Od razu odpowiem, że to nie łańcuch nie kaset na padały bo sprawdzałem.

 

1. Suport należy dokręcić z momentem obrotowym około 48-54NM kluczem imbusowym 8mm. Czy jest możliwość że nie mam tyle siły żeby to dokręcić albo wręcz przeciwnie dokręcam za mocno? Klucz to nie multi tool tylko zwykły imbus więc sam nie wiem macie jakieś doświadczenia z tym?

 

2 Czy jest możliwość kupienia samych łożysk o tym samym wymiarze?

 

3 Czy jest jakiś klucz do ściągania suportu press fit który nie kosztuje ponad 200zł?

 

4 Czy da się nasmarować łożyska? (czy dostęp jest coś jak kulkowe czy bardziej maszynowe że nie ma nawet co próbować?

 

5 Ktoś miał podobne dolegliwości i wie jak zaradzić? Kilka osób mówiło, że też ma press fit i ten typ tak ma po prostu trzeszczy.

[Puklus]

1. za słabe dokrecenie spowoduje wyrobienie frezu w osi lub ramieniu, za mocne niczemu nie grozi poza zniszczeniem owego, jak sie juz faktycznie przegnie.

2. tam są 2 różne, i chyba nie standardowe, ale dać sie da na pewno.

3. młotek ?

4. można je otworzyć, wykąpać w rozpuszczalniku porządnie, przedmuchać sprężonym powietrzem, nasmarować i zamknąć - to tylko reanimacja a nie naprawa.

5. co to za korba ? firexy lubiły sie luzować na osiach, ale to stare modele były.

[Foxi]

3 Możesz jakoś to bardziej opisać co i jak zrobić żeby nie zniszczy? Albo podrzucić jakiś link?

4 Wydaje mi się, że po przejechaniu 1500 km nie powinno być potrzebne smarowanie ale chciałbym to wyczyścić i zobaczyć czy pomoże. Łożysko jest chronione przez uszczelkę, która nie chciała tak łatwo wyjść a nie chciałem jej zniszczyć.

5 mogły być to starsze modele. Moja jest tegoroczna więc tego nie powinno być

[Fenthin]

Wydaje mi się, że po przejechaniu 1500 km nie powinno być potrzebne smarowanie

 

Z doświadczenia wiem, że różnie z tym bywa. Suport GPX, akurat z gwintem. Przejechane niewiele, suport chrzęści i trzeszczy. Łożyska padły. Pomogła wymiana na nieoryginalny suport. Od tego momentu zero problemów.

 

Ale piszesz, że PF. Tu wyboru nie ma. Zostaje zajrzeć do łożysk i reanimować. I tak nie masz nic do stracenia.

[tobo]

W pf są dwa łożyska które można otworzyć, umyć i nasmarować. Są wprasowane w plastikowe miski, wyjmij, zdemontuj osłony, wyczyść, nasmaruj - łożyska da się wyjąć bez demontażu misek pf. 

[Foxi]

Super jutro postaram się to wszystko jeszcze raz rozkręcić i przesmarować (smar ł-43 powinien dać radę prawda?)

 

I ostatnie pytanie co do momentu dokręcenia wydawało mi się że powinno to być bardzo mocno skręcone natomiast na filmiki widzę, że gościu jakoś specjalnie mocno tego nie robi:
https://youtu.be/eISB46weMgw?t=10m48s

Możecie pomóc jeszcze w tej kwestii? 

[tobo]

"Odpowiedni opór" to dosyć względne pojęcie. Przykładem są mostki ze śrubami o "dociągu" 5 Nm, który jest daleki od poczucia że moment jest już odpowiedni i bez klucza dynamometrycznego zdecydowanie ma się ochotę jeszcze dociągnąć.

Ze śrubą mocującą ramię w tym przypadku jest łatwiej, dokręca się ją do momentu gdy stawia "twardy" opór. Jeśli wszystko jest w dobrym stanie (gniazdo w ramieniu, gwinty itd) to bez problemu wyczujesz że ramię "siedzi".

[michuuu]

W gxp koniec dokręcania jest zdecydowanie bardziej zero-jedynkowy niż w analogicznym systemie shimano. Z moich niewielkich doświadczeń (w stosunku do sh) uważam że trzeba mieć grube odciski na łapach żeby nie wyczuć końca. Klucz dyna nie jest potrzebny.

[Foxi]

Co do innych śrub nie ma problemu bo na mniejsze siły do 15Nm mam klucz ale nie na 50 Nm i wydawało mi sie że trzeba dość mocno dokręcić.

[tobo]

Przy krótkim imbusie taki moment może wydawać się faktycznie duży, jeśli ramię jest długie to wygląda to trochę inaczej.

[Foxi]

Rozkręciłem i się okazało:

 

Łożyska da się wybić młotkiem ale nawet jeśli by mi się udało to chyba nie da ich się przesmarować tak dobrze jak kulkowe bo budową są raczej zbliżone do zwykłych maszynowych. Prawe łożyska faktycznie nie chodzi tak płynnie jak lewe, lekko się przycina. Wszystkie elementy które miały być przesmarowane obficie przesmarowane. Daleko nie jechałem ale chwilowo trzeszczenia nie ma (ale ostatnie po smarowaniu też nie było a po 24h wróciły trzaski).

 

Ma ktoś jakieś informacje gdzie można dostać prawe i lewe łożysko (bo to są 2 różne łożyska). 

Albo jakieś info odnośnie numeru łożysk albo ich wymiarów?

[Fenthin]

A czym są "zwykłe łożyskka maszynowe" jak nie zwykłymi łożyskami kulkowymi zapakowanymi ładnie w całość? Bez problemu można takie łożyska otworzyć i nasmarować.

[tobo]

Jeśli umiera łożysko prawe to masz szczęście - zamiennikiem może być takie jakie ludzie wkładają w miejsce łożysk w suportach korb zintegrowanych. To z GXP jest jeśli dobrze pamiętam ciut szersze - jeśli go nie dostaniesz to wspomniane wyżej też będzie dobre.

Jeśli zdecydujesz się na oryginalny suport to GXP z reguły jest trwalszy od rywala Shimano.

[Wednesday]

Łożyska do oryginalnego suportu gxp wedle mojej wiedzy są niedostępne, ale jeśli kupisz zamiennik Accenta (bb-ex2 albo bb-ex-pro) to w nim siedzą standardowe 6805 2rs dostępne za parę złotych sztuka i na przyszłość zaoszczędzisz.

endurorider.pl/2013/02/accent-bb-ex-pro/ tutaj jest link który może zawierać przydatne informacje.

[Fenthin]

Tyle, że nie ma wciskanych zamienników GXP.

[Wednesday]

Oj, to nie doczytałem dokładnie, sorry :f

[Foxi]

Czyli suporty nie mogę zmienić na inny jakiś zamiennik a i łożyska nie są nigdzie dostępne? Czy może ma ktoś jakieś zródło dostępu do tych części?