Skocz do zawartości

[dojazd do pracy] Jazda rowerem w zime - czy ma to sens?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Po drugiej stronie przestałem czytać posty innych, bo mam zdanie większości. Pewnie, że można zimą rowerem tylko trzeba się odpowiednio do temp ubrać. Ja śmigałem ostatnią zimę po 13 km w jedną stronę. Ale 1,6 to szybciej z buta pokonasz niż rowerem biorąc pod uwagę czas na ubranie się jak na cebulę i potem w pracy zdjęcie tego wszystkiego. I tak jak ktoś wspomniał ja podobnie za młodu do szkoły miałem dalej i dzień w dzień bez względu na pogodę. A co do dorabiania po Twojej pracy to wyobraź sobie, że po szkole do domu, lekcje, obiad i do 22 do pomocy w drukarni dorabiałem i tak dzień w dzień, a w soboty nawet od 8-16 żeby mieć na własne przyjemności, a więc w Twoim wypadku na rodzinę. Uwierz mi kolego da się :)

Napisano

 

 

Przy częściowo ubitym śniegu na moich oponach jest masakra, bo są za wąskie i się zapadają do tego bieżnik nie najlepiej trzyma na takim luźnym podłożu (marathon-y winter 28x1,6").
  Akurat miałem te opony i jedyne na co narzekałem to dwa rzędy kolców w pobliżu osi, przez co kładąc się w zakrętach można położyć cały rower, a to że się zapada to tak jak wspominałem wcześniej, dzięki temu miałem przyczepność. Na lekko ubitym śniegu jeździło się praktycznie jak na czarnej jezdni (tj. nic się nie zapada), za wyjątkiem zakrętów. Więc może wina tkwi w czymś innym niż opony?
Napisano

To jeszcze zdefiniuj co to jest według ciebie "lekko ubity śnieg" i ile go było.

Dla mnie częściowo ubity, to taki gdzie na piechotę się już nie zapadam ale na rowerze i owszem. Do tego jest go na tyle dużo, że się można zakopać, a nie dokopać do twardej nawierzchni.

Te opony na twardym spisują się poprawnie ale na luźnym praktycznie nie mają bocznego trzymania. Nie czarujmy się, to nie są opony terenowe.

Napisano

Jak to drogą żwirową to kup blachowkręty i zrób kolce w starej oponie. Weź silikon i zaklej łby wkrętów żeby dętki nie niszczyły i za śmieszne pieniądze masz oponki które trzymają na lodzie a jak odpowiednio szerokie weźmiesz to i w śniegu się nie zapadnie za bardzo. Jak tak jeżdżę na góralu po parkach i lasach w zimie.

I ubierz się odpowiednio, czyli nie za ciepło :-)

Napisano

zima cool....

pojeździj teraz kiedy ponad 30 st za oknem.

Mi dopiero poniżej -20 st. bywa nieprzyjemnie.

To powiedz w jakich rękawiczkach jeździsz, bo mi przy -6 (wiatr 6m/s, odczuwalna -12) już paluchy marzną :)
Napisano

No to takie jakieś zwykle za 20 zł mam, ale chyba ortalionowo-ocieplane. Skorzano-neoprenowe to mam na jesień.

 

Zimą jeżdżę z prędkością ok 24-25 km/h, więc i w palce czuje przeciąg.

Napisano

Coraz popularniejsze są hulajnogi, jest zauważalnie szybciej niż z buta. Mowa oczywiście o takiej "terenowej" z dużymi kółkami, fajne wozidełko i po złożeniu nie zajmuje wiele miejsca.

Odnośnie spacerów, to ja jestem już uzależniony od moich 2 x 1800 metrów dziennie ;) Co ciekawe idąc skrótami jest tak samo szybko jak tramwajem, od którego trzeba i tak dojść do firmy, a stoi na każdych światłach.

Napisano

No to takie jakieś zwykle za 20 zł mam, ale chyba ortalionowo-ocieplane. Skorzano-neoprenowe to mam na jesień.

 

Zimą jeżdżę z prędkością ok 24-25 km/h, więc i w palce czuje przeciąg.

Narciarskie Arctica .... robiłem w nich 8-10h tripy po górach przy -10

Napisano

panowie o czym wy gadacie zima, śnieg ??. Na dworze upały a w o zimie myślicie!!

 

A ja dwa dni temu kupiłem opony zimowe taka sytuacja :)

Co do samego tematu.Nie lubie się nabijać i jestem raczej poważnym człowiekiem ale tu nie mogę się powstrzymać.Jestem kelnerem.Pracuje czasem po 24 godziny na weselu na nogach (od razu to napisze...nie rób wielkich oczu tylko przypomnij sobie ile bawiłeś się na weselu u wójka,znajomego,ciotki czy kogo tam miałeś,dodaj teraz że trzeba to naszykować i sprzątnąć) Do pracy jadę rowerem i po pracy też.Dystansik króciutki bo 4km w jedną stronę.Oczywiście jak każdy w moim zawodzie choruje na kolana.Rehabilitantka- bardzo miła babka :) co mi poleciła jakiś czas temu...jazdę na rowerze.W moim przypadku chodzi o płynny ruch stawu i wzmacnianie mięśni w okół niego.Reasumując wsiadaj człowieku na rower i śmigaj.Jak nie dasz rady zimą fizycznie lub psychicznie to organizm sam Ci o tym powie.Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...