[elixir3] tarcie klocków po zmianie

[Eftrzy]

Witajcie,

Zmieniłem właśnie klocki z avidowskich na EBC gold.

Przy wymianie rozepchałem maksymalnie tłoczki a mimo to nowe klocki ledwo się zmieściły. Przy obrocie koła czuć i słychać że trą.

Postanowiłem troszkę pojeździć w nadziei że może się poukładają/dotrą, ale wczoraj podczas zaledwie 3km przejażdżki z pracy do domu zaczęło mi się strasznie ciężko jechać. Najpierw pomyślałem że to przez upał i pod górkę[emoji16], ale po chwili do mnie dotarło że to tylni hamulec. Zsiadłem i okazało się że tarcza jest gorąca, a przy próbie prowadzenia roweru tylne koło się w ogóle nie obraca! Poczekałem aż wszystko ostygnie i doprowadziłem rower do domu(koło po ostygnięciu tarczy zaczęło się obracać).

Nie bardzo mam pomysł co zrobić-reklamować klocki? Czy ktoś tak miał po zmianie? Ja rozumiem że nowe okładziny muszą być grubsze od zużytych, ale żeby ledwo wchodziły na rozepchanych tłoczkach?

Z góry dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam

[jasinski21444]

IMHO poluzuj lekko śrubkę odpowietrznika w klamce i wtedy rozepchaj tłoczki - wyleci kropelka czy dwie płynu . Być może masz za dużo płynu w układzie.

[Eftrzy]

Dzięki-zadziałało:)

[darekguma]

Eftrzy, jak się spisują nowe klocki, też mnie czeka wymiana.

[Eftrzy]

Zdecydowanie lepiej niz oryginaly, ale testowane tylko na sucho z wiadomych przyczyn:)

Sila hamowania wieksza, piskow brak.

[Puklus]

 

 

Dzięki-zadziałało:)

Jeżeli po wymianie klocków okazuje sie za dużo płynu a nikt przy heblach nie kręcił oznacza to że należy niezwłocznie wymienić płyn, bo za jakiś czas będziesz musiał wymienić hamulec.

[Eftrzy]

rower ma 6 miesięcy więc nie wydaje mi się żeby wymiana była konieczna.

Mógłbyś rozwinąć wypowiedź?

Moim zdaniem (ale oczywiście to tylko hipoteza) oryginalne klocki na dzień dobry były dużo chudsze od tych stąd oryginalnie było zalane więcej płynu.

[Puklus]

Rower ma 6, a wiesz ile maja hamulce ?6 ? nie wydaje mi sie dot zasysa wodę, przez co jest go więcej w układzie. Tym samym sposobem traci właściwości a hamulec puchnie.