modzel Napisano 30 Lipca 2015 Napisano 30 Lipca 2015 Czołem! Moją żona ma starego, wysłużonego górala. Zaczęły się dyskusje o nowym rowerze dla niej. Główny warunek, który nie podlega żadnej negocjacji to pozycja na rowerze. Ma być jak najbardziej wyprostowana. Jest to związane z problemami z kręgosłupem. W grę wchodzą rowery miejskie i trekingowe. Mówimy o jeździe typowo spacerowo-wycieczkowo-rekreacyjnej. Żadnych szaleństw. "Długość" mojej żony to całe 164cm, budżet to max 1500zł. Zanim przejdziemy do konkretnych modeli, chciałbym poznać Waszą wiedzę i opinie na temat pozycji na rowerze. Czy w tej sytuacji mieszczuch, czy treking? Jakieś sugestie? Propozycje?
Pablo59 Napisano 30 Lipca 2015 Napisano 30 Lipca 2015 Oba typy spełniają warunek wejściowy. Pozostaje kwestia ilości przełożeń jakie będą potrzebne / wykorzystywane.
modzel Napisano 30 Lipca 2015 Autor Napisano 30 Lipca 2015 Właśnie ilość przełożeń jest raczej kwestą drugoplanową w tym przypadku. Rower będzie służyć do jazdy po drogach asfaltowych, twardych, ubitych.. ewentualnie od czasu do czasu jakieś drogi leśne/polne, ale też twarde. Nie sądzę, żeby trafiały się jakiekolwiek luźniejsze nawierzchnie na odcinkach większych niż kilka metrów piasku na drodze Ale może inaczej zapytam. Rowery miejskie, które oglądaliśmy ważą w okolicach 15-17kg. Wydaje mi się to dość sporym ciężarem. Czy w trekingach jest podobna waga, czy jednak są nieco lżejsze? Nie mówimy tutaj o pełnym obciążeniu wyprawowym, tylko o podstawowym rowerze z bagażnikiem i błotnikami. I drugie pytanie- czy przy kupnie takich rowerów trzeba na coś szczególnego zwrócić uwagę? Całe życie bujałem się na góralach, więc nie wiem czy do miejskiego, trekingowego podejść normalnie, czy trzeba coś szczególnego sprawdzić.
Pablo59 Napisano 30 Lipca 2015 Napisano 30 Lipca 2015 Takie masy są akurat typowe - dodatkowe wyposażenie swoje waży niestety ...
Shiryu Napisano 30 Lipca 2015 Napisano 30 Lipca 2015 Główny warunek, który nie podlega żadnej negocjacji to pozycja na rowerze. Ma być jak najbardziej wyprostowana. Jest to związane z problemami z kręgosłupem. Czyli mając na uwadze problemy z kręgosłupem szukacie roweru, który na każdej nierówności dodatkowo ten kręgosłup będzie przeciążał? Oczywiście sporo zależy od rodzaju problemu, ale czy na pewno wiecie, czego szukacie?
modzel Napisano 30 Lipca 2015 Autor Napisano 30 Lipca 2015 Shiryu u żony pojawia się ból kręgosłupa mniej więcej po 30 minutach na rowerze górskim, czyli takim który chcąc nie chcąc wymusza pozycje pochyloną. Nie będę się wgłębiał w szczegóły, bo nie o to tutaj chodzi, ale podsumowując- po badaniach i konsultacjach lekarskich wyszło, że jeśli rower, to właśnie taki z maksymalnie wyprostowaną pozycją.
Yacko Napisano 30 Lipca 2015 Napisano 30 Lipca 2015 Pewnie miał na mysi to, że pozycja wyprostowana + wstrząsy nie za dobre dla kręgów i lepsza byłaby bardziej pochylona.
modzel Napisano 30 Lipca 2015 Autor Napisano 30 Lipca 2015 Właśnie nie- pozycja pochylona powoduje ból. Wiem, że teoretycznie pozycja wyprostowana sprzyja większemu obciążeniu na nierównościach, ale pamiętajcie, że mówimy tutaj o jeździe rekreacyjnej, spacerowej, w 99,9% po nawierzchni asfaltowej.
Yacko Napisano 30 Lipca 2015 Napisano 30 Lipca 2015 Po idealnie równym asfalcie to się zgodzę, ale u nas o taki ciężko. W każdym razie ja lepiej się czuję w pochylonej pozycji niż wyprostowanej.
modzel Napisano 30 Lipca 2015 Autor Napisano 30 Lipca 2015 Yacko ja też wolę pozycję pochyloną, tylko że tutaj nie chodzi o nasze preferencje a o plecy mojej żony W związku z tym proponuję wrócić do pierwotnego tematu, czyli mieszczuch czy treking? W moim budżecie nie mieszczą się sprzęty z pełną amortyzacją. Przedni amortyzator jak najbardziej. A co sądzicie o amortyzowanych sztycach? Czy to ma sens? Nigdy nie miałem z tym do czynienia pod własnym tyłkiem.
Eazy Napisano 30 Lipca 2015 Napisano 30 Lipca 2015 W tym budżecie i do spokojnej, rekreacyjnej jazdy po mieście szukałbym roweru typu 'baloon bike' / cruiser ze sztywnym widelcem. Szkoda brać sprzęt z ciężkim, jak kowadło uginaczem, który słabo się sprawdzi a będzie tylko dodatkowym balastem (zwłaszcza pod niewysoką i lekką osobą). Dobry 'balon' będzie równie komfortowy Do tego przekładnia planetarna i ogień Ja celowałbym w coś takiego (tu niestety single speed): http://www.rowery-24.pl/pl/p/Elektra-Coaster-1-biegowy-2014/249 Tutaj trochę drożej, ale z 3-biegową planetarką i już na konkretnej gumie (Fat Frank 26x2,35) http://www.rowery-24.pl/pl/p/Kross-Sugar-3-spd-2015/360 Albo taki (koło 28 cali): http://www.domenasportowa.pl/product-pol-55085-Kross-Moderato-2015-Rower-miejski-Zobacz-ZDJECIA-360-.html Albo taki (za dopłatą mogą zrobić 7 biegów): http://allegro.pl/rower-cruiser-miejski-26-lady-3biegi-royalbi-i5549885714.html Pozycja będzie dosyć wyprostowana, komfortowe siodło i do tego amortyzacja od grubej opony (przy odpowiednim ciśnieniu). Sztyca amortyzowana, nawet ta podstawowa (np. taka http://allegro.pl/sztyca-amortyzowana-wspornik-accent-sp-18-350-27-2-i5518061285.html ) da poprawę komfortu w przypadku wjechania np. w większą dziurę tylnym kołem. Uderzenie zamiast przejść bezpośrednio na kręgosłup (jeżeli nie zdąży się tyłka poderwać z siodła) zostanie częściowo przejęte przez sztycę i to głównie w takich momentach się przydaje. W połączeniu z dużym balonem komfort powinien być wystarczający. Przy rekreacyjnej jeździe i pod lekkim jeźdźcem trochę taka sztyca pojeździ. Modele bardziej solidne i trwałe, jak np. NCX ( http://allegro.pl/sztyca-amortyzowana-wsp-siodla-suntour-ncx-27-2mm-i5563348960.html ) to już niestety większy wydatek...
modzel Napisano 30 Lipca 2015 Autor Napisano 30 Lipca 2015 Co do wagi, to moja żona chodzi w kategorii lekko pół śmiesznej.. 49-50kg, więc waga żadna. A co do opon, to 2,35 kojarzy mi się raczej jako guma która wymaga odpowiedniej siły żeby się jakoś toczyła. Ale to znów w góralu rozumiem, że w takich rowerach nie ma to aż takiego znaczenia bo i tak się toczą do przodu, a większa guma faktycznie daje nieco więcej komfortu. Dobrze kombinuje? W każdym razie Eazy, propozycje ciekawe.
Eazy Napisano 30 Lipca 2015 Napisano 30 Lipca 2015 Tutaj masz szosowy bieżnik i odpowiednio mniejsze opory toczenia, niż takie same gumy z terenowym bieżnikiem Wszystko jest kwestią odpowiednio dobranego ciśnienia. Jeżeli ma to być spokojna jazda i tempo spacerowo-rekreacyjne a nie wyścigi po mieście to moim zdaniem taki rower się doskonale sprawdzi Zobacz na bieżnik i przekrój opony: http://allegro.pl/schwalbe-fat-frank-26x2-35-kg-opona-cruiser-reflex-i5496717343.html Styk z podłożem to generalnie i tak tylko środkowa część opony (chyba, że ktoś jeździ na 'flakach'). Oczywiście będzie odczuwalnie wolniej niż na wąskiej szosowej oponie, ale tutaj znowu prędkość i niskie opory odbywają się kosztem komfortu.
modzel Napisano 30 Lipca 2015 Autor Napisano 30 Lipca 2015 Faktycznie bieżnik niewielki. Będę musiał się z żoną wybrać do sklepu żeby się przymierzyła czy taki rower jej pasuje
Eazy Napisano 30 Lipca 2015 Napisano 30 Lipca 2015 Jakieś cruisero-podobne sprzęty widziałem ostatnio w Go-Sport. Jak masz w okolicy to można zerknąć. Nie przyglądałem się dokładnie co i po ile, ale widziałem jakieś 'balony' na wejściu
Shiryu Napisano 30 Lipca 2015 Napisano 30 Lipca 2015 po badaniach i konsultacjach lekarskich wyszło, że jeśli rower, to właśnie taki z maksymalnie wyprostowaną pozycją. Właśnie co do tego chciałem się upewnić
modzel Napisano 30 Lipca 2015 Autor Napisano 30 Lipca 2015 Byłem w Decathlonie ale prawdę mówiąc nic fajnego tam nie było..
Eazy Napisano 30 Lipca 2015 Napisano 30 Lipca 2015 Ja widziałem podobne sprzęty, o których mówiłem w Go-Sport. W Deca nie byłem od uuuuuuuu... a może nawet dłużej Z tego co 'internety' mówią to do Deca warto zajść po ichniejsze B-Twiny (szosy i MTB). Nie wiem, jak wygląda u nich kwestia innych 'działek' rowerowych.
modzel Napisano 30 Lipca 2015 Autor Napisano 30 Lipca 2015 Mam GoSport w Katowicach.. przynajmniej było, ale dawno mnie tam nie widzieli. Odwiedzę w weekend i zobaczę co tam mają Górale i szosówki Decathlon faktycznie ma całkiem fajne. Miejskie nie wiem.. kwestia gustu
modzel Napisano 6 Sierpnia 2015 Autor Napisano 6 Sierpnia 2015 Sprawa zamknięta. Po oględzinach i mierzeniu kilkunastu rowerów stanęło na Grand Samba, model 2015. Najwygodniejszy, najbardziej pasujący żonie, no i najbardziej się jej spodobał Dziękuję za wszystkie podpowiedzi i sugestie.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.