[amortyzator]Awaria i wymiana amorka

[Jondrek]

Witam, 

jeżdżę takim rowerkiem (tak wyglądał w grudniu); jeżdżę wszędzie lasy, korzenie, szutry, szosa. Amorek chodził dobrze, aż do czasu gdy jego skok zaczął się powoli zmniejszać, aż doszedł do zera (kolejne zdjęcie w garażu)... próbowałem go pompować, ale nic z tego, podniesie się na 3 cm i po godzinie jest to samo. Myślicie że warto go reanimować? Jeśli tak to jak? A jeśli nie, to jaki amorek polecacie? Taki rozsądny do 350 zł. Ja znalazłem takie trzy: 

http://allegro.pl/amortyzator-suntour-xcr-lo-100mm-bialy-2013-bez-p-i4997294151.html

 

http://allegro.pl/a-26-xcr-lo-olej-120-mm-tarcza-v-brek-2-kolory-i5559842985.html

 

http://allegro.pl/spinner-26-300-st-100-mm-2-1-kg-xc-mtb-enduro-i5557398368.html

 

I tu jest moje kolejne zapytanie: czytałem gdzieś, że w mtb raczej nie stosuje się 120 mm skoku. Czy to prawda? Będzie aż tak źle? Czy śmiało mogę ładować?

 

czyli:

1. reanimacja?

2. polecacie coś?

3. 120 mm będzie grało?

do zainteresowanych dodam jeszcze ten http://allegro.pl/spinner-26-300-st-100-mm-2-1-kg-xc-mtb-enduro-i5557398368.html

Edytowane 25 Lipca 2015 przez Jondrek

[mrmorty]

kolego - piszesz tak enigmatycznie że trudno jest mi, szaremu człowieczkowi zrozumieć jaki widelec Ci umarł a jaki chcesz kupić.

Na fotkach jest Spinner a temat jest w Santourze?! W kwestii reanimacji - zawsze można zaryzykować. Mogę spróbować Ci pomóc. Z Ostródy do Biskupca nie jest daleko - widelec pocztą dotrze w jeden dzień, ale to już na priv.

Jeśli chciałbyś kupować nowy to nie poleciłbym żadnego z powyższych. Albo bym dozbierał, albo zapolował na używkę.