Skocz do zawartości

[Piasty DT Swiss] luzujace sie szybkozamykacze


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Nie żartujcie sobie że on tam ma Ratchet. ;)

jakim prawem pozbawiasz mnie marzen?;)
Napisano

370 to wiadomo, że bez Ratcheta, zdarzały i się pewne wtopy - jak pękanie obudowy łożyska wewnątrz bębenka, czy pękanie kołnierzy w wersji klasycznej, skoro tej konkretnej zdarza się "przepuścić", to jak najszybciej reklamować...

DT już się nawet na stronie nie przyznaje do tych piast ... tu budowa wersji klasycznej :

http://htec.bikestats.pl/852941,Remont-generalny-DT-Swissa-370.html

Napisano

Czyli nie możesz po dokręceniu na 100% jak go pociągniesz na zewnątrz ustawić go dowolnie? Wymień na taki na imbus'a i tyle.

Prostuje swoja poprzednia wypowiedz-da sie obrocic zacisk po zamknieciu. Co do bebenka, olewajac serwis skiteam udalem sie do niezaleznego serwisu. Rozebrano przy mnie bebenek(okazal sie trzy zapadkowy a nie dwu jak ten z linka) i po wyczyszczeniu nie bylo widac najmmniejszych sladow zuzycia. Podejrzenie padlo na stary zgestnialy smar na pieskach. Zobaczymy jak bedzie sie teraz sprawowalo. Niestey bede mogl przetestowac rower dopiero za tydzien-urlop. Po serwisie bebenek chodzi znacznie ciszej. na razie nie zachwalam roboty-wiecej napisze po testach. Na ta chwile wyglada to tak ze oddanie roweru na gware byloby strata czasu-taki moj punkt widzenia.
Napisano

Tak mam zrobione natomiast zacisk mimo braku zmiany pozycji wzgledem trojkata i tak staje sie luzniejszy jakby nakretke ktos obrucil o pol obrotu.

Napisano

Jeśli to jest zacisk RWS 5mm , to one same z siebie się nie luzują, zdarza im się bardzo utrudnione odkręcanie (jeśli są dłużej nie otwierane), ale nie luzowanie.

Na ta chwile wyglada to tak ze oddanie roweru na gware byloby strata czasu-taki moj punkt widzenia.

 

Było by stratą czasu, a tak było stratą pieniędzy, wybór należał do ciebie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...