gumma Napisano 22 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Witam,przy kupnie nowego roweru 29,postanowiłem zadbać o swoje bezpieczeństwo i zakupiłem kask rowerowy,w którym jeździłem do dzisiaj.Do dzisiaj, bo przez ten kask o.m.c nie doszło do wypadku.Jadąc, na szczęście mało uczęszczaną przez blachosmrody drogą ,niezbyt szybko w tylny otwór kasku wleciała mi osa,próbując ją odgonić puściłem jedną ręką kierownicę i e tym momencie wyrosła przede mną wystająca studzienka ściekowa.Oczywiście było bum,a osa i tak mnie uwaliła.Nie chcę nawet pomyśleć co by było gdybym jechał po drodze gdzie jeżdżą normalnie blachosmrody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 22 Lipca 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Oczywiście było bum,a osa i tak mnie uwaliła. Na własne oczy widziałem jak pacjentowi w luźnych szortach osa wleciała nogawką no i wyładowała swoją frustracje tam gdzie faceta najbardziej boli. Nie miał żadnej przeszkody a mimo tego wyglebił. Pod kask bandama jest jakimś rozwiązaniem byle gęsto tkana co niestety nie współgra z aktualnymi temperaturami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siimon Napisano 22 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Bandana bardzo dobrze współgra z temperaturą ale nie jestem pewien czy powstrzyma osę. Ja bym kombinował opcję z zasłonięciem otworów w kasku siateczką. Poszukaj może do Twojego kasku można dokupić oryginalne siateczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 22 Lipca 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 zasłonięciem otworów w kasku siateczką Trzeba by wszystkie zasłonić: w tylny otwór kasku wleciała mi osa a takich siatek w kaskach nie widziałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siimon Napisano 22 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Jeżeli wiesz jak działają otwory w kasku i do czego służą, to powinieneś wiedzieć, że to musiała by być osa z silnikiem odrzutowym, żeby wlecieć od tyłu No chyba, że kolega akurat jechał na wstecznym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BikerLight Napisano 22 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Witam,przy kupnie nowego roweru 29,postanowiłem zadbać o swoje bezpieczeństwo i zakupiłem kask rowerowy,w którym jeździłem do dzisiaj.Do dzisiaj, bo przez ten kask o.m.c nie doszło do wypadku. Rozumiem więc że zrezygnowałeś z noszenia kasku. To dobry pomysł... Na przyszłość by uniknąć podobnie przykrych sytuacji proponuję: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris750 Napisano 22 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 przez 15 lat miałem kask bez siatki, teraz mam z siatką, a pszczoła i tak wleciała mi w rękawiczkę w szczelinę przy nadgarstku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 22 Lipca 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Jeżeli wiesz jak działają otwory w kasku i do czego służą, To nie ja napisałem o kierunku ataku owada więc sarkazm nie na miejscu. Polecam czytanie ze zrozumieniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siimon Napisano 22 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 To nie matura, nie sądzisz że czytanie ze zrozumieniem to trochę za mało? Dobrze bylo by jeszcze myśleć co się pisze/cytuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 22 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Kask to kask, ale jak wleci w spodenki to przerąbane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mant3z Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Trzeba by wszystkie zasłonić: a takich siatek w kaskach nie widziałem. MET posiada siatki w przednich, nie pamiętam modelu bo go rozwaliłem na drzewie. Teraz mam Lazera i owady wesoło przelatują przez otwory. Może autor za wolno jeździ Osobiście udał bym się do marketu po jakąś siatkę i po prostu ją wkleił. Osa to pikuś, też mnie w jajcora użarła przez lycre ale kurde ostatnio trzmiela pocałowałem. Dobrze że mnie oszczędził. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Shmitt Napisano 7 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 Od kiedy dostałem zapalenia ucha to jeżdżę z watą w uszach. Przeważnie i tak szum powietrza słychać podczas jazdy, a samochody nadjeżdżające i tak słychać...Ale do rzeczy - mój kask akurat jest zabudowany więc problemów z owadami pod kaskiem nie mam, tylko słyszę jak rozbijają się na skorupie. poza tym zawsze na głowie kapucynka , czyli czapeczka - głównie dla potu aby zbierała.Kilka razy atakowały moje uszy różne ustrojstwa, dzięki wacie nie wleciały.Co do ugryzień owadzich - jedyne w szyję - menda, pewnie osa, połasiła się.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.