marcyk Napisano 21 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2015 Witajcie. Dzisiaj taka ciekawostka jak naprawiają rowery w decathlonie ale nie tym Polskim tylko zagranicznym. Przyczyna reklamacji wózek przerzutki który podczas jazdy się zgiął i wszedł w szprychy krzywiąc i haratając je oraz łamiąc plastikowe zabezpieczenie zębatki. Rower przyjęty początkowo na zasadzie bezpłatnej naprawy po czym w momencie odbioru okazało się że trzeba zapłacić 10 € za części + 15 € robocizna w zw. z tym że obrzeża pedałów są starte co wg. fachowców wskazuje na upadek roweru . Po mega awanturze serwis na zasadzie spokoju w sklepie stwierdził że koszta bierze na siebie a cała napraw a wygląda tak: (linka od przerzutek stara pordzewiała) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team durnykot Napisano 21 Lipca 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 21 Lipca 2015 wózek przerzutki który podczas jazdy się zgiął Się zgiął? Tak sam z siebie? W czasie jazdy ? Czary normalnie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 22 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Na zachodzie taka postawa roszczeniowa to norma. W niektórych kręgach nazywa się to "Kuźniarowaniem". Wózek sam z siebie się nie wkręcił, coś mu pomogło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team michuuu Napisano 22 Lipca 2015 Mod Team Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 Jaka reklamacja taka obsługa. Roszczenia z tytułu uszkodzenia eksploatacyjnego więc nie ma się co dziwić że bezpłatna naprawa pociąga za sobą części o "obniżonej wartości" . Nie bronię wcale obsługi ale są granice przyzwoitości ze strony klienta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcyk Napisano 31 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 31 Lipca 2015 Sorry za błąd w tytule pisałem na "żywo" i pod wpływem emocji zapomniałem o [ ]. Co do wózka to ten rower miał fabrycznie wygięty przedni blat - przerzutki ma tylko z tyłu i często spadał w nim łańcuch, dodatkowo ostatnimi czasy doszło jakieś trzeszczenie podejrzewam że coś z wolnobiegiem. Najprawdopodobniej doszło do kulminacji zdarzeń i dlatego stało się jak się stało. Pomijając już kwestie odnośnie tego jak do tego doszło ze strony uszkodzenia zobaczcie jak profesjonalnie naprawia się rowery w kraju słynącym z tego rodzaju turystyki, sportu i transportu. Przepraszam że tak późno odpisuje ale miałem wyjazd. Jaka reklamacja taka obsługa. Roszczenia z tytułu uszkodzenia eksploatacyjnego więc nie ma się co dziwić że bezpłatna naprawa pociąga za sobą części o "obniżonej wartości" . Nie bronię wcale obsługi ale są granice przyzwoitości ze strony klienta. Nie jest to mój rower i nie ja go użytkuję. Jednak jakość naprawy moim zdaniem pozostawia wiele do życzenia. Sam też kiedyś skorzystałem z usługi jednego ze sklepów - serwisów rekomendowanych m.in. na tym forum efektem czego jest konieczność ponownej wymiany napędu Wówczas to do kasety i blatów shimano dorzucono łańcuch firmy na a który uległ rozciągnięciu po paru tyś km dodatkowo rower porysowano i wywalono gumowe przelotki z górnego mocowania linek na ramie. Nie ma to jednak jak samemu się serwisuje swoje 2 kółka. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
model3100 Napisano 31 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 31 Lipca 2015 Jasne, że tak! W myśl przysłowia jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Z rowerem jest tak samo, jak se sam Pan zrobisz to se Pan masz porządnie. Jak oddasz kasztanom to spartolą robotę i zedrą z Ciebie skórę. No może nie wszyscy ale w większości to tacy serwisanci, że pożal się Boże ... Dlatego swój rowerek i całej rodziny robię osobiście nawet jak mam kupić nowe narzędzia to wolę wydać i kupić narzędzie, które mi posłuży na lata, niż łaszczyć się i oddawać do zrobienia za pare złoty przez jakiegoś kasztana, bo nie mam gwarancji, czy on to zrobi czy przeczyści i powie, że zrobił Jak sam zrobiłem to mam pewność Nie warto korzystać z serwisów zewnętrznym no chyba, że się ma dwie lewe ręce i nie potrafi się niczego ogarnąć z mechaniki rowerowej, w takim przypadku trzeba płakać i płacić Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.