Skocz do zawartości

Stromizny do bicia rekordów prędkości na dolnym sląsku. (prędkości 80-100 km/h)


thepanone

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jakie znacie fragmenty tras, w których łatwo o pobicie swojego rekordu. Ale mam na myśli normalne trasy dla górskich czy szosowych rowerów, nie żadne tam kosmiczne wysuszone jeziora w stanie Utah.

 

I mówię o prędkościach 80-100 km/h, nie 256 km/h

 

ja podam trzy, bezpieczny, bardzo niebezpieczny i dla samobójców

 

1) zjazd  drogą E67 w Bardo w stronę od Kłodzka https://www.google.pl/maps/@50.5047573,16.7323105,17z

 

zjeżdżałem tylko raz z plecakiem i nie nastawiony na bicie rekordu, ale z łatwością górskim rowerem troszkę ponad 80km/h

 

2) zjazd ze Śnieżnika na stronę Czeską. Ciężko mi dokładnie dziś podać szlaki, ale jakby komuś zależało to poszukam. Tutaj można 100 km/h pojechać jak ktoś ma jaja i obstawę, która da mu da znać z dołu, że droga czysta. Długi i cholernie stromy fragment. Część szutrem, finisz asfaltem z dojazdem do jakiegoś schroniska.Trasa przeznaczona dla rowerów i pieszych, ale nie oblegana.

 

Tu zrobiłem mój rekord: 87 km/h górskim, na hamulcach. Jeszcze tu wrócę z kaskiem.

 

3) asfalt ze Szpindlerowego Młyna na jakiś hotel pokaźny i ładny na wysokościach w stronę Polski (gdy się podjeżdża). Zjazd od tego hotelu do Sz.M. Krótki odcinek, ale szatański, zapomnieli zrobić serpentyny i wylali asfalt wprost. Mało czasu na hamowanie. Gdyby ktoś puścił wózek z dzieckiem to po 10 sekundach miałby na liczniku 60km/h. 

 

Nie zjeżdzałem. Tylko wjeżdżałem. Strach, brak chęci i kasku. 

 

 

Ciekaw jestem innych miejsc.

Napisano

Nie dla mnie takie zabawy aczkolwiek stromy podjazd jest do miejsowosci Miedzianka. Ktokolwiek jechal z Jeleniej Gory na Kolorowe Jeziorka musial ta gorke

pokonac.

Napisano

1) DK, zakręt, teren zabudowany, naprawdę uważasz, że to bezpieczna miejscówka na takie zabawy?

Poza tym 8% nachylenia i 80km/h? Troszkę naciągane albo jednak sporo pomogłeś grawitacji. Na 10% (na znaku) ścianka była w okolicach 65km/h (pozycja możliwie opływowa), dopiero dokręcając przekroczyłem 70km/h.

Napisano

 

 

Tu zrobiłem mój rekord: 87 km/h górskim, na hamulcach. Jeszcze tu wrócę z kaskiem.

 

Chcesz powiedzieć, że leciałeś ponad 80kmph BEZ kasku? <O_o>

Napisano

Chcesz powiedzieć, że leciałeś ponad 80kmph BEZ kasku? <O_o>

Mialem o tym pisac. Ale to juz jego sprawa ze jezdzi bez kakakasku. Z drugiej strony przy 80kmh to nie wiem czy kask jest jeszcze ochrona. Przy takich predkosxiach to ludzie w samochodach Gina.

Napisano

Ale głupoty piszecie. 99% wypadków nie odbywa się przy pełnej prędkości. Jest jeszcze coś takiego jak instynkt samozachowawczy.

Napisano

Takie zjazdy są w prawie każdych górach. Przykład to chociażby zjazd ze Stogu Izerskiego asfaltem do Świeradowa albo z Przełęczy Karkonoskiej w dół do Polski (prosto na krechę ale asfalt z dużymi dziurami). 

 

Mnie osobiście takie rekordy prędkości nie rajcują, wolę wolniej, ale techniczną ścieżką.

 

 

Napisano

1) DK, zakręt, teren zabudowany, naprawdę uważasz, że to bezpieczna miejscówka na takie zabawy?

Poza tym 8% nachylenia i 80km/h? Troszkę naciągane albo jednak sporo pomogłeś grawitacji. Na 10% (na znaku) ścianka była w okolicach 65km/h (pozycja możliwie opływowa), dopiero dokręcając przekroczyłem 70km/h.

Jak ma się 4 atmosfery i waży ponad 90 kg to 80km/h jest łatwiej. No i kręciłem ile się dało.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...