Skocz do zawartości

[obrażenia po wypadku] Złamanie przednio-dolnej krawędzi trzonu kręgu C3 i Palący ból ramion!


Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

 

Miałem nadzieję, że nigdy nie napisze postu w tej kategorii...

Niestety...

Stało się, limit farta wyczerpany, 2dni temu zaliczyłem lot pingwina na domiar złego bez kasku;/  
Diagnoza : niestety jak  w tytule.
3 m-ce w kołnierzu do przeżycia... 

 

Najbardziej martwi mnie jednak okropny palący ból ramion obu rąk, od barków do nadgarstków.
Ból jakiego nie znałem, niewielkie muśniecie, podmuch powietrza sprawia nieprzyjemny ból jakby rwanie, pieczenie i kłucie pod skórą i w mięśniach.

Lekarz stwierdził że to nie koniecznie od kręgosłupa lecz mogły te objawy wystąpić od szarpnięcia i mogą ustąpić po kilku dniach, miesiącach, latach... albo nigdy;/
To mnie pocieszył;/

Wiem że nie ma takich samych wypadków, niemniej jednak prosiłbym o wypowiedź kogoś kto miał lub spotkał się z takimi objawami.

Pozdrawiam
DG :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krwotoki podskórne (siniaki) mogą uciskać jakiś ważny nerw dlatego odczuwasz ból. Z czasem jak krwotok się będzie wchłaniał to ucisk będzie coraz mniejszy powoli uwalniając Cię od bólu. To moja diagnoza ale ja lekarzem nie jestem;) Miałem tak kiedyś że po przeleceniu przez kierownicę upadłem na nadgarstki które się bardzo wygięły w stronę w którą normalnie tego nie robią. Pomijam ból nadgarstków po samym upadku był tak duży że straciłem przytomność z bólu ale na szczęście minął po kilku minutach. Natomiast obrzęk po upadku spowodował właśnie taki ucisk na nerw i nawet delikatny dotyk był spotęgowany wielokrotnie co dało się odczuć jako paląco-klujący ból który ustąpił po kilku dniach. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ból jakby rwanie, pieczenie i kłucie pod skórą i w mięśniach.

 

Lekarz stwierdził że to nie koniecznie od kręgosłupa lecz mogły te objawy wystąpić od szarpnięcia i mogą ustąpić po kilku dniach, miesiącach, latach... albo nigdy;/ To mnie pocieszył;/

Takie coś mam od wczoraj (nie pierwszy raz), tak jakby nadwrażliwość skóry na dotyk. Pojawia mi się to i znika, czasem smaruję się jakimś żelem przeciwbólowym. Nie jest to na tyle uciążliwe, że chce mi się latać po lekarzach, więc nie powiem co to może być.

Możesz spróbować właśnie z takim żelem (poczytaj ulotkę w kontekście stosowania na duże powierzchnie ciała i interakcję ze słońcem!). Opinia innego lekarza też nie zaszkodzi, może będzie miał lepsze pomysły niż przeczekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...