Skocz do zawartości

[odżywki] minął termin przydatności


redix

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

 

Jest sobie Carborade, którego termin przydatności był do 06.2015 r. 

Zrobiłem 2-3 nalewki tak, że sporo zostało. Szkoda wyrzucać, pachnie tak samo jak po otwarciu, robaczki tego nie wcinają.

Jak myślicie nadaje się to jeszcze do spożycia?

Napisano

 

 

Kto nie ryzykuje ten nie je To tylko 5 dni, ja bym zaryzykował.

Ale jakie to ryzyko? Przecież termin przydatności do spożycia to bardzo umowna kwestia. Nie wierzysz chyba, że dziś taki proszek jest dobry a jutro już nie.

Używaj go spokojnie, nic Ci nie będzie.

Napisano

Pytanie co jest na opakowaniu. Czy jest 'Najelepiej spożyć przed:'' (czyli 'Best before'), czy 'Data przydatności do spożycia:'

 

W pierwszym przypadku towar często będzie się nadawał do spożycia jeszcze jakiś czas po tej dacie. W drugim (często spotykane w przypadku leków) lepiej nie ryzykować, chociaż przy tym specyfiku to raczej nie obawiałbym się jakiejś rewolucji w żoładku :) Często też takie specyfiki tracą część swoich właściwości jeżeli są zleżałe i ty wszystko.

Napisano

Nie no coś co ma termin ważności np 2 lata, od razu ma się "zepsuć" po paru tygodniach dłużej? Terminy ważności są sporo zaniżane dla bezpieczeństwa i świętego spokoju producenta.

Napisano

Często też takie specyfiki tracą część swoich właściwości jeżeli są zleżałe i ty wszystko.

 

Też tak myśle

 

Jutro przetestuje i zobaczę co i jak. Przecież to nie może się od razu nie nadawać do spożycia, to nie leki gdzie należy przestrzegać terminu przydatności.

Napisano

Według norm produkty spożywcze powinny być przydatne do spożycia nie mniej niż 1/3 okresu przydatności do spożycia po minięciu terminu ważności.

Ale najlepszym sposobem jest sprawdzenie organoleptyczne. :icon_cool:

Napisano

W zasadzie co ma się przeterminować w proszku, Miałem swojego czasu gainera, jak mi przeszło z siłownią, to po jakims czasie używałęm jako kalorie przed jazdą.

Po kolejnym miesiącu wpadłem na genialny pomysł sprawdzenia daty na opakowaniu, hhmm 2 lata po best before.

Sraki nie miałem, a badziew miał białko w składzie, samego węgla już bym się całkowicie nie obawiał.

 

Swoją drogą na butelce wódki też jest data przydatności :/

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...