Skocz do zawartości

[Napęd] Korba SLX FC M660 na FC M665


Arni220

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zastanawiam się nad zmianą korby z 3 na 2 blaty systemu 9s. Obecnie posiadam korbę SLX FC-M660 i chciał bym ja przerobić na dwa blaty. Pytanie, czy FC-M665 to identyczna korba tylko zamiast blatu 44z wsadzono rockringa, a zamiast środkowej 32 dali 36z? Czy taki zabieg wywalenia blatu 44z i wymiany 32 na 36 wymusi zmianę podkładek? Jak oni to zrobili w oryginalnej FC-M665, może ten model ma już w oryginale przesuniętą linię łańcucha? Na pierwszy rzut oka oba modele są identyczne konstrukcyjnie, a jedyna różnica to rozmiary zębatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz przerabiać spokojnie i jak włożysz rockring to nie musisz nawet dawać krótszych kominów czy tam podkładek - możesz też zrobić bez rockringa zupełnie.

Niby powinieneś dać lekko dłuższy suport, żeby skorygować linię łańcucha, ale wielkiej tragedii nie będzie jak zostawisz jak jest. 3 rzędowa przerzutka też może zostać tylko będzie troszkę wysoko nad korbą co może razić estetów :whistling:

 

W zasadzie to odkręcasz blat i już - przecież gdy jest przykręcony też nikt Ci nie zabroni jeździć na 2x9 nie używając go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak oni to zrobili w oryginalnej FC-M665, może ten model ma już w oryginale przesuniętą linię łańcucha? Na pierwszy rzut oka oba modele są identyczne konstrukcyjnie, a jedyna różnica to rozmiary zębatek.
Przy mocowaniu korby na HT linię łańcucha regulujesz podkładkami. Z przeróbką M660 na 2x nie powinno być problemów i jak napisał seraph jedyna przerzutka może być za wysoko. Na dzień dzisiejszy musisz zaopatrzyć się albo w płytsze śruby mocujące środkową koronkę lub dorobić podkładki bo z sklepu metalowego mają albo za mały otwór albo są za duże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby powinieneś dać lekko dłuższy suport, żeby skorygować linię łańcucha,

O co chodzi z tym dłuższym suportem? Mufę mam 68mm i normalnie podkładki 1 + 2, idealnie to od str. zębatek powinno być chyba 3 podkładki by przesunąć linię łańcucha nieco na zewnątrz, a to wymusiło by danie dwóch podkładek z lewej strony by ramiona korby były w równych odległościach od osi roweru. Może tak skorygować tę linię łańcucha, tylko czy gwinty misek wystarczą by je dobrze wkręcić? Minusem będzie też powiększony Qfaktor (chyba dobrze myślę?).

 

A wiecie jak jest w oryginalnej korbie 665 to zrobione, ona ma już przesuniętą ta linię łańcucha, czy też wymaga korekcji podkładkami jak przerabiany 3blat na 0 + 3 (chyba najgorsze rozwiązanie) lub 2 + 3? 

 

Edit.

Znalazłem pdf,

https://www.yumpu.com/en/document/view/18816805/shimano-slx-front-chainwheel-fc-m665-canyon

niby też dają podkładki tak jak w 3 blacie 1 + 2, a to oznaczało by, że jednak korba 665 już w oryginale ma nieco przesuniętą linię łańcucha. Hmmm, dziwne, bo wystarczy w niej wywalić ten rockring, podmienić blaty i ma się 3blat. Druga możliwość to zalecenie montażu z przesuniętą linią łańcucha czyli blat 36z idealnie na środku jak w korbach z jedną zębatką, dziwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

idealnie to od str. zębatek powinno być chyba 3 podkładki by przesunąć linię łańcucha nieco na zewnątrz, a to wymusiło by danie dwóch podkładek z lewej strony by ramiona korby były w równych odległościach od osi roweru.

Dwie podkładki to maks ile możesz dać na stronę. Wkłady suportu Shimano nie mają tyle gwintu żeby przyjąć taką ilość na stronę a oś HT nie nieskończonej długości. Po za tym między miski idzie jeszcze plastikowa mufa ochronna (to akurat idzie samemu dorobić ;) ).

 

Jeśli dla Ciebie to takie ważne to M660 ma linię łańcucha 50 a M665 46,8. Nie przejmowałbym się jednak tym za bardzo bo linię łańcucha tak naprawdę dobiera się to przełożeń z których korzystasz. Może poczytaj http://porady.bikeboard.pl/artykuly,pokaz,wazne-5-mm-ustawienie-linii-lancucha

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to chciałbym latać po całej kasecie, raczej nie będzie tak, że częściej korzystać będę z miękkich przełożeń, wszystkiego będzie +/- po równo. Obecnie w moich terenach śmigam najczęściej na zębatce 32 z przodu, ale zmodyfikowałem nieco kasetę 11-32 robiąc z niej 12-32 (12, 13, 14, 16 itd). Niestety trochę taka kaseta źle chodzi gdy muszę przeskoczyć z 13 na 14z, a i blat 42z (też dałem mniejszy niż oryginał, a ten sporadycznie zaciąga mi łańcuch) zarzucam raczej tylko na zjazdy i płaskie, szybkie szutry. Mimo tego rozluźnienia przełożeń nadal byłbym skłonny do odpuszczenia przełożenia 42:12 (3,5), ale już 42:13 (3,23) dość często wykorzystuję. Dwublat 36/22 pozwolił by mi praktycznie na to samo czyli zastąpić korbę 42/32/22 z przerabianą kasetą 12-32 na 36/22 i kaseta 11/32. No ale tak jak wspomniałem na wstępie, tu już korzystał bym z całej kasety po równo, więc idealnie było by chyba mieć linię łańcucha też jakoś wyśrodkowaną? Zaraz poczytam o tej linii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw 11-32 i zmień tylko blat na 42 na 36 i będzie ok.

Korbę 660 możesz przerobić na 36/22 w miejsce 32 wsadza 36 demontując jednocześnie 42, kominy raczej krótsze będą Ci potrzebne ew. podkładki.

Podkładki pod suport zostaw dwie od strony napędu, będzie hulać.

665 ma inną budowę, offset z racji grubszego rockringu, wiem bo sprawdzałem, próbowałem przerobić 665 na 3 blaty i stwierdzam iż nie jest to możliwe i nie będzie poprawnie działało.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw 11-32 i zmień tylko blat na 42 na 36 i będzie ok.

Chyba tak uczynię, będzie najrozsądniej bo jednak z 36z będę śmigał po całej kasecie więc to taki substytut napędu 1x9, a koronka 22z to mały dodatek na stromizny. Dzięki.

 

A jeszcze jedno pytanie. W przyszłym roku chcę zmontować 29era pozostając przy obecnym napędzie 36/22 i kasecie 11-32 lub 11-34 (9s). Jak ten napęd będzie pasował do większego koła? Wydaje mi się, że wręcz lepiej niż z obecnym 26erem, bo chyba większe koła potrzebują minimalnie lżejszych przełożeń?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 29er i nie widzę zasadności użycia w nim korby 3x. Może ktoś sobie piać że blat 40-44T mu się przydaje bo dokręca na zjazdach ale na maratonach na zjazdach nigdy nie miałem okazji dokręcać tak mocno by tak duża koronka była potrzebna. Z drugiej strony koronka 32 nie nadaje się na dokręcanie bo np mój Expert 29 na wysokiej kadencji robi się niestabilny i tu przydaje się coś o większej ilości zębów. Jeździłem już na 34T ale z powodu braków w miękkich przełożeniach myślę że dwublat 38/36-24/22 dobrym wyborem. Nawet z kasetą 11-36.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, dzięki.

Swoją drogą to strasznie te przełożenia wymiękły w ostatnich latach. Nawet trójblaty najnowsze Shimano wymiękają z 44 poprzez 42 do najnowszych 40z. Optymalnie to chyba mieć przełożenia od 3,45 do 0,66, ale coś kosztem czegoś jest zawsze. Nie chcę przechodzić na siłę na 10s bo uważam, że obecny napęd XT/SLX bardzo dobrze się mi sprawdza i spisuje. Do tego lubię ciaśniej upakowane kasety. No ale szkoda tylko wozić ze sobą niewykorzystywane koronki kasety lub blat 44z. stąd też pomysły na zmiękczanie najtańszym kosztem.

 

Aaa, jeszcze jedno mi się przypomniało. Czy p. przerzutka FD-M665 do dwublatowców na 9s obsłuży mi zębatki korby 38/24 i ewentualnie 36/24?

http://bike.shimano.com.sg/media/techdocs/content/cycle/SI/SLX/SI-5KY0A-002/SI_5KY0A_001/SI-5KY0A-002-ENG_v1_m56577569830655481.pdf

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerzutka ogarnie.

Do 29er zwróć uwagę na kasetę 9s 12-36. Ja na takiej jeżdżę z korbą 22/30/40 i niczego mi nie brakuje - można się turlać od 5 km/h do 60 km/h. 

Korbę mam 3 rzędową raczej z sentymentu - spokojnie mógłbym ją zastąpić 2 blatem 24/38 lub 22/36.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Do 29er zwróć uwagę na kasetę 9s 12-36.

Znam tę kasetę, ale to już bez sensu w moim przypadku, było by za miękko przy korbie 36/22. Generalnie widzę tylko dwa rozwiązania:

1 - korba 36/22 i kaseta 11/32

2 - korba 38/24 i kaseta 11/34

 

W drugim przypadku szkoda mi ciasnoty na koronkach 11 i 12z bo przy dociskaniu po płaskich szutrach takie ciasne stopniowanie jednak się przydaje. S kolei w drugim przypadku jest czym dokręcić na zjazdach co nie jest koniecznością już dla mnie. Generalnie chodzi mi o to, czy wersja 1 to nie jest za lekko do 29era w ambitnej jeździe po maratonach Wielkopolski. Nie wiem jak te przełożenie by wyglądało w wielkim kole, wiem jak w 26' i tam było by OK, rozumiecie? Chodzi o to jak identyczne przełożenia mają się w różnych kołach, czy czasem 29er nie potrzebuje nieco lżej, a może twardziej? Jak lżej to wybiorę wariant 1, jak twardziej to wariant 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie 29er sam z siebie jest o 11,5% twardszy jeśli chodzi o przełożenia.

Czyli jak masz na małym kole 22/32/44 i 11-32 to w dużej kiszce zbliżone będzie 22/30/40 i 11-36, tyle że w 9sp takiej kasety ni ma, czyli pozostaje 12-36 co i tak jest bardzo blisko.

Zawsze możesz sobie rozpisać dla obu kół  i konfiguracji napędów w postaci korba/kaseta x obwód koła  - będziesz miał wszystko czarno na białym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzyłem i mam ciekawe spostrzeżenia. Odpowiednikiem moich dotychczasowych przełożeń z korbą 36/22 w kole 29" będzie faktycznie kaseta 12/36 z tą różnicą, że najtwardsze przełożenie minimalnie zmięknie (nawet mi pasuje). Reszta jest praktycznie identyczna. Ale mam ciekawe spostrzeżenia.

 

Shimano robi seryjnie najlżejszą korbę dwublatową 38/24, a producenci dają do niej najczęściej kasety 11/36. Okazuje się, że przełożenie 24:36 na kole 29" jest twardsze niż bardzo popularne 22:32 w kole 26", jest to odpowiednik +/- 22:30.  Dziwne, że nadal robi się tak twarde przełożenia w rowerach 29", przecież dla zwykłego Kowalskiego koronka kasety 11z chyba nigdy nie zostanie wykorzystana, a nie wspomnę jak by mu założyli 3blata z 42z czy nawet 40z, dla kogo to? Dla koni? Moim zdaniem obecnie najpopularniejszą korbą dwublatową w 29" powinna być 36/22, a może nawet 34:22 (dla kobiet?) z kasetą 10s 11/36. Zawodowcy mogą już mieć korby 38:24 czy 38:26, ale przeciętny, w miarę wytrenowany Kowalski powinien otrzymać korbę właśnie 36/22 której nie robi Shimano. Dziwne albo ja czegoś nie kapuję, to już zawodowi kolarze przy napędzie 1x10/11 dają blat 36/34/32z co jest przecież znacznie miększe niż przełożenia Kowalskiego 38:11!!! Oni dają radę jechać z górki tak miękko, a Kowalski musi mieć przełożenia dla Tonego Martina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba brać poprawkę na to, że przeciętny człowiek, który jeździ po bułki do sklepu, ale chce mieć modny rower lub taki, którego pierwsze wiosenne słońce natchnęło na kolarstwo, idzie do sklepu, kupuje, a potem robi w sezonie 500 km to ugniata jak piekarz ciasto, aż kolana skrzypią.

Taki ktoś łatwo "leci" na małą zębatkę z tyłu i dużą w korbie, bo to wg jego wyobrażeń oznacza jedno - szybkość. Mała zębatka z przodu to wyobrażenie kręcenia jak chomik :teehee:

 

Druga sprawa, że w tanich rowerach są tanie korby, czyli najczęściej blat 42 lub 44. Ja taki miałem fabrycznie w 29er i to była kompletna bzdura - użyłem go może parę razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Druga sprawa, że w tanich rowerach są tanie korby, czyli najczęściej blat 42 lub 44. Ja taki miałem fabrycznie w 29er i to była kompletna bzdura - użyłem go może parę razy.

Eee, no przecież nic nie stoi na przeszkodzie zrobić tanią korbę z rozsądnym przełożeniem 38/36 - 24/22. To chyba 3 blaty wychodzą drożej bo więcej materiału, kolejny zestaw śrubek, kolejna tarcza. Myślę, że tu rządzi jednak marketing firm. 3blat niech sobie będzie jako sam w sobie z rozsądnym jeszcze 40/30/22, ale oprócz niego 2 blatowce powinny zaczynać się od 34/22, poprzez 36/22, 38/24, 38/26 do powiedzmy 40/28. W tych czasach wybór powinien być ogromny, dosłownie co ząbek. Podobnie z kasetami. W MTB wszystkie 10s zaczynają się od 11z, dla czego nie ma od 12z tak jak w szosie, np. 12/36? W ogóle co to za wybór? Z tanich raptem trzy 11-32/34/36, dla czego nie ma 11/30 lub 12/38? W szosie tani segment (do 200zł) spokojnie ma z 8 modeli kaset, a MTB raptem 3. Przecież taniej jest kupić kasetę niż nową korbę lub przerzutkę, bo często tak trzeba zrobić. Ja to z wymianą tyłu poczekam, aż wejdzie do taniego segmentu 11s, przeskok z 9s na 10s jest praktycznie bezsensowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

No i poszło, ale doszedłem do pewnych wniosków. Pomijam fakt słuszności lub nie, takiej zmiany, chodzi mi o wartości techniczne jej wykonania.

Mnie interesowało przejście na blat 36z w kole 29". Wcześniejsze doświadczenia w kole 26" pokazały mi, że blat 44z, a nawet 42z jest praktycznie niepotrzebny, kombinowałem z przerabianą kasetą z 11-32 na 12-32, ale ciągle coś nie działało perfekcyjnie. Obecnie zmiana koła na 29", przeliczenia przełożeń doprowadziły do tego, iż chcę świadomie przełożeń 36/22 na korbie oraz 11/32 lub 11/34 na kasecie.

A teraz sprawy techniczne wykonania takiej korby by wszystko działało perfekcyjnie. W moim przypadku była to stara i poczciwa SLX 660. Mega fajna do takiej przeróbki gdyż istnieje jej odpowiednik na dwa blaty i nim właśnie się zasugerowałem. Wywaliłem blat 44z, a w środkowy dałem 36z od korby trekingowej (48/36/26). Jako przerzutkę zmieniłem na dedykowaną SLX665. Teorie forumowe twierdzą, że wszystko powinno zadziałań bardzo dobrze. Okazuje się jednak, że tak nie jest

Gdy ma się łańcuch na małej zębatce korby oraz na koronkach od 11 do 16z kasety, ten trze o wszelakie wypukłości blatu 36z. Ale to jeszcze nic, te wypukłości powodują zbyt dalekie popychanie łańcucha przy zmianie z 36 na 22 i w efekcie czego łańcuch przelatuje poza mała zębatkę korby i spada na mufę suportową. Uprzedzam od razu sugestie złego ustawienia przerzutki, ta jest ustawiona bardzo dobrze, śrubka blokuje idealnie przerzutkę, że luz pozostaje dosłownie na grubość włosa. Co jest wobec tego powodem tych dwóch przypadłości? A no zbyt wysoko umieszczone wypukłości i zbyt duże na zębatce trekingowej 36z. Podczas zmiany biegu łańcuch zbyt szybko i zbyt mocno zostaje przesunięty w bok, a podczas jazdy na małej 22z te same wypukłości powodują ocieranie.

Niestety, ale ta zębatka nie jest stworzona do współpracy z małą 22z lecz do działania z 26z, a to niestety różne średnice. Dedykowana zębatka z korby SLX/Saint od systemu 2x9 jest szersza i te wypustki naprowadzające łańcuch na mały blat 22z są znacznie niżej i są mniejsze, mniej wystają przez co zmiana biegu odbywa się perfekcyjnie i nic nam nie trze.

Podsumowując, jeśli ktoś ma ochotę przerabiać stara korbę 44/32/22 na 36/22 to oprócz dedykowanej przerzutki i rockringu (dowolny model pod 36z) musi zainwestować w dedykowaną tarczę 36z, bo ta od korb trekingowych (np. tanie stalowe Alivio) nie będzie działała prawidłowo.

Pewnym kompromisem może być zastosowanie przerzutki 2 blatowej od systemu 2x10, ale mimo niej i tak nie pozbędziemy sie ocierania łańcucha o blat. Ta przerzutka może co najwyżej pozwolić na eliminacje z systemu rockringa, ale czy zapobiegnie przerzucaniu łańcucha aż na mufę? Nie wiem, nie sprawdzałem, być może bo ma jednak węższą klatkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...