Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam!

Mam taki problem, z moim amorkiem, że ostatnio gdy jechałem lasem, to wkręcił mi się drut grubości 5-6 mm w przednie koło co poskutkowało nagłym zatrzymaniem i na dodatek zatrzymało to się na goleni amortyzatora, która nie wygląda już ładnie. I tu mam pytanie, bo rower jest nowy 3-miesięczny, czy takie uszkodzenie podlega gwarancji, czy co mam teraz z tym zrobić, bo sam nwm. Dodam jeszcze zdjęcia jak to wygląda.

 

http://zapodaj.net/80598fd58a884.jpg.html

http://zapodaj.net/2a208e6ae6b3e.jpg.html

http://zapodaj.net/d43a4876111d3.jpg.html

 

 

I czy to może jakoś zaszkodzić mocno amorkowi, bo jak na razie chodzi dobrze, ale jak z czasem? Z góry dzięki za pomoc.

Napisano (edytowane)

Jest to uszkodzenie mechaniczne zapomnij o gwarancji  :bye2:

Jeśli są jakieś zadziory to możesz to lekko spolerować. Na prace amortyzatora raczej to nie wpłynie ale będziesz musiał wykonywać częściej serwis bo może się przez te uszkodzenia dostawać kurz do środka 

Edytowane przez Marcin9
Napisano

Dokładnie gwarancja na pewno tego nie obejmie , zostaje tylko polerka drobniutkim papierem wodnym lub oddanie goleni do fachowca i to jak najszybciej bo te rysy uszkadzają za każdym ugięciem uszczelkę przeciwkurzową i ślizgi a to już jest na pewno droższa sprawa.

Napisano

No nic, to nawet tego nie zgłaszam, ale byłem dzisiaj w pobliskim serwisie rowerowym i powiedzieli mi,żebym nic z tym nie robił, bo to w niczym nie zagraża. No ale jak to ma rozwalić mi uszczelki to nie dzięki. To jakim to papierem zrobić i czy może lakierem do paznokci te ubytki zalepić czy żywicą, bo nwm co mam zrobic.

Napisano (edytowane)

Uszczelek przeciwkurzowych może szybko nie zniszczy, natomiast te slizgi na których te rury goleniowe pracują są gładkie i szybko tą warstwę teflonową mogą zedrzeć co spowoduje luzy na ślizgach. A potem nawet gwara na te luzy nie będzie uwzględniona

Edytowane przez ACTIVIA
Napisano

Ja bym spróbował drobnym papierem delikatnie spolerować tylko odstające miejsca z zadziorami a resztę zostawił bo nie odstające fragmenty są groźne tylko wizualnie.

Napisano

Ok to tak zrobię, bd jeszcze pisać jak poszło. Tylko ciekawe czy ja gdzieś w mojej mieścinie dorwę o tej godzinie taki papier?

Napisano

Drobny wodny przykładowo u mnie w miasteczku szukać nadaremno tak jak zresztą większość takich rzeczy , większość zamawiam przez neta. :thumbsup: chyba że masz znajomego lakiernika czy blacharza oni mają na pewno do szlifowania papier 2000 itp.

Napisano

Jak nie masz papieru to sobie kup polerkę do paznokci, są różne gradacje :)

Napisano

Akurat się tak składa, ze mam taka maszynkę z kilkoma nakładkami, ale skąd bd wiedzieć, która jak ma gradacje, jest 1 takie serio ostre, polerka, 3 są takie serio łagodne, ze jak palcem się przejeżdża to ledwo co czuć.

Napisano

Najpierw spróbuj najgładszym papierem na bardzo wolnych obrotach ,jak nic nie ruszy tych zadrapań to daj grubszy i tak do skutku aż spolerujesz zadziory.

Napisano (edytowane)

Ta maszynka nie jest z papierem, tylko to takie coś do paznokci, i tam mam z metalu takie 2 walce jak by i taki 1 stożek i każda ma trochę inna gładkość, no ale zaraz się z tym pobawię. A właśnie robić to na sucho czy mokro?

Edytowane przez DevilQ
Napisano

Gładkie jest i fajnie się to szlifuje, ale jest 1 minus, anoda trochę zeszła w tym miejscu, to coś złego? Czy to normalne i nie zaszkodzi, jakaś rdza czy coś nie bd wchodzić ?

Napisano

http://zapodaj.net/2495df05ae525.jpg.html

http://zapodaj.net/79565bd6beedb.jpg.html

Ubytki lakierem bezbarwnym zakleiłem i miejsce jest teraz gładkie jak reszta amortyzatora, ale oceńcie sami, jak coś może uda mi się znaleźć zamienną goleń lub do anodowania zaniosę.


@ACTIVIA a co posiadasz takową i mam pytanie czy jak coś, to są elementy zamienne do tych amortyzatorów, takie jak rury goleniowe, ślizgi czy komory powietrzne?

Napisano

Sam nie jestem mistrzem majsterkowania, ale to wygląda jakbyś przejechał po tym piłą łańcuchową, a nie papierem wodnym o gradacji 2000... trochę przegiąłeś z tym "polerowaniem". Trudno musi tak zostać. Ważne, żeby nie było czuć zadziorów pod palcami.

 

Martwię się tylko, czy lakier bezbarwny utrzyma się na anodzie.

Napisano

Na początku zrobiłem to bardziej gładko, ale wtedy zadziory nie poschodziły, bo to były tak głębokie rysy, że masakra, tylko w tych 2 miejscach, co zjechałem takie były, a reszta to takie nie groźne, mało wyczuwalne, ale teraz nic nie chaczy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...