tipvip Napisano 9 Lipca 2015 Napisano 9 Lipca 2015 taki krótki temat, pomyślałem że full z racji tego że częściej siedzimy na siodełku bardziej oszczędza stawy (kolana, stawy biodrowe). mam racje czy nie?
tipvip Napisano 9 Lipca 2015 Autor Napisano 9 Lipca 2015 Jeśli już to plechy plecy pewnie bardziej oszczędza pozycja. a kiedyś ortopeda mi mówił że MTB dużo bardzie szkodzi stawom (właśnie przez te amortyzowania i pedałowania na stojąco po nierównościach) i że idealna do stawów to jest szosa - płynne ruchy, bez drgań, wibracji, skoków itd. Stąd to pytanie.
Fenthin Napisano 9 Lipca 2015 Napisano 9 Lipca 2015 Jedno pytanie. Skąd założenie, że jeżdżąc na fullu więcej siedzimy?
tipvip Napisano 9 Lipca 2015 Autor Napisano 9 Lipca 2015 Jedno pytanie. Skąd założenie, że jeżdżąc na fullu więcej siedzimy? tak z własnych obserwacji... ja na swoim HT często odrywam dupsko bo mną telepie, na fullach ludzie przede mną jak jechali to raczej więcej siedzieli i płynniej w terenie, wstawali dopiero na większych hopkach. Nie wiem może się mylę, może oni źle jechali a może ja źle)))
beskid Napisano 9 Lipca 2015 Napisano 9 Lipca 2015 Jedno pytanie. Skąd założenie, że jeżdżąc na fullu więcej siedzimy? Teza prawdziwa tylko zależy o jakiego fulla się rozchodzi.
Rulez Napisano 9 Lipca 2015 Napisano 9 Lipca 2015 Stawy kolan najbardziej niszczy jazda siłowa na niskiej kadencji, bez względu na rodzaj roweru
tipvip Napisano 9 Lipca 2015 Autor Napisano 9 Lipca 2015 Teza prawdziwa tylko zależy o jakiego fulla się rozchodzi. mam na myśli fulle typu canyon nerve/spectral- bo takie mają koledzy, do innych porównania nie mam.
marcinusz Napisano 9 Lipca 2015 Napisano 9 Lipca 2015 mam racje czy nie? Moim zdaniem nie. a kiedyś ortopeda mi mówił że MTB dużo bardzie szkodzi stawom (właśnie przez te amortyzowania i pedałowania na stojąco po nierównościach) i że idealna do stawów to jest szosa - płynne ruchy, bez drgań, wibracji, skoków itd. Ten ortopeda jest praktykującym kolarzem? Teoretycznie może mieć rację, ale praktyka jest taka, że na naszych drogach dziur nie brakuje i sztywna szosa z 7-9 barami przekazuje wibracje i uderzenia dużo bardziej brutalnie niż MTB. Szczególnie cierpią nadgarstki, bo resztę można ratować podnosząc tyłek (wibracje i uderzenie rozchodzą się na wiele stawów). Utarło się, że full oszczędza kręgosłup. Ja się z tym nie zgadzam. Kręgosłup oszczędza się po pierwsze jeżdżąc we właściwej pozycji i po drugie podnosząc tyłek, aby nie dostawał za mocno. To kwestia stylu jazdy, jaki łomot dany kolarz przyjmuje jeszcze na siedząco a jaki już na stojąco. Na fullu można trochę rzadziej wstawać, ale ja zasadniczej różnicy dla zdrowia nie widzę. A jako dyskopata jestem czuły na tym punkcie.
Geiger Napisano 9 Lipca 2015 Napisano 9 Lipca 2015 Jak masz takie podejście do jazdy na rowerze to broń Boże nie biegaj, to dopiero katowanie stawów
beskid Napisano 9 Lipca 2015 Napisano 9 Lipca 2015 Są osoby co zawsze będą miały problemy niezależnie na czym śmigają. Inni z kolei jeżdzą na czym popadnie latami i wszystko gra. Jeśli nie masz dolegliwości w temacie stawów czy kolan to to czy to będzie full czy HT nie ma znaczenia.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.