Skocz do zawartości

[rower] full vs ht


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

taki krótki temat, pomyślałem że full z racji tego że częściej siedzimy na siodełku bardziej oszczędza stawy (kolana, stawy biodrowe).

mam racje czy nie?

Napisano

 

 

Jeśli już to plechy
 

plecy pewnie bardziej oszczędza pozycja.

a kiedyś ortopeda mi mówił że MTB dużo bardzie szkodzi stawom (właśnie przez te amortyzowania i pedałowania na stojąco po nierównościach) i że idealna do stawów to jest szosa - płynne ruchy, bez drgań, wibracji, skoków itd.

Stąd to pytanie.

Napisano

 

 

Jedno pytanie. Skąd założenie, że jeżdżąc na fullu więcej siedzimy?
 

tak z własnych obserwacji... ja na swoim HT często odrywam dupsko bo mną telepie, na fullach ludzie przede mną jak jechali to raczej więcej siedzieli i płynniej w terenie, wstawali dopiero na większych hopkach.

Nie wiem może się mylę, może oni źle jechali a może ja źle)))

Napisano

Jedno pytanie. Skąd założenie, że jeżdżąc na fullu więcej siedzimy?

 

Teza prawdziwa tylko zależy o jakiego fulla się rozchodzi. 

Napisano

 

 

Teza prawdziwa tylko zależy o jakiego fulla się rozchodzi. 
 

mam na myśli fulle typu canyon nerve/spectral- bo takie mają koledzy, do innych porównania nie mam.

Napisano

mam racje czy nie?

 

Moim zdaniem nie.

 

 

a kiedyś ortopeda mi mówił że MTB dużo bardzie szkodzi stawom (właśnie przez te amortyzowania i pedałowania na stojąco po nierównościach) i że idealna do stawów to jest szosa - płynne ruchy, bez drgań, wibracji, skoków itd.

 

 

 

Ten ortopeda jest praktykującym kolarzem?

 

Teoretycznie może mieć rację, ale praktyka jest taka, że na naszych drogach dziur nie brakuje i sztywna szosa z 7-9 barami przekazuje wibracje i uderzenia dużo bardziej brutalnie niż MTB. Szczególnie cierpią nadgarstki, bo resztę można ratować podnosząc tyłek (wibracje i uderzenie rozchodzą się na wiele stawów).

 

Utarło się, że full oszczędza kręgosłup. Ja się z tym nie zgadzam. Kręgosłup oszczędza się po pierwsze jeżdżąc we właściwej pozycji i po drugie podnosząc tyłek, aby nie dostawał za mocno. To kwestia stylu jazdy, jaki łomot dany kolarz przyjmuje jeszcze na siedząco a jaki już na stojąco. Na fullu można trochę rzadziej wstawać, ale ja zasadniczej różnicy dla zdrowia nie widzę. A jako dyskopata jestem czuły na tym punkcie. 

Napisano

Są osoby co zawsze będą miały problemy niezależnie na czym śmigają. Inni z kolei jeżdzą na czym popadnie latami i wszystko gra. Jeśli nie masz dolegliwości w temacie stawów czy kolan to to czy to będzie full czy HT nie ma znaczenia. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...