[Koło] - Pomoc w doborze tylnego koła.

[Mireksnd]

Witam wszystkich,

 

Chciałbym zwrócić się do wszystkich forumowiczów o pomoc w doborze nowego tylnego koła. Stare koło zaczyna już się poddawać. Zaczynają pękać szprychy jedna po drugiej i obręcz staje się coraz bardziej nierówna i coraz cięższa w wycentrowaniu. Już kilkukrotnie odwiedzałem zaprzyjaźniony serwis, który ratował mnie za każdym razem, ale po ostatniej wizycie i kolejnej wymianie kilku szprych doradzili mi, abym raczej zakupił nowe koło, niż męczył się z ciągłymi wymianami.

I tutaj zaczął się mój problem. Otóż zacząłem przeglądać forum w celu znalezienia podobnych tematów, ale im dłużej szukałem i czytałem tym czułem się bardziej zagubiony. Wyczytałem mianowicie, iż częstym powodem takich sytuacji może być za duża waga kolarza. I właśnie nie wiem czy to nie zawiniło w moim przypadku (ważę obecnie 95kg z tendencją spadkową do czego przyczynia się właśnie jazda na rowerze) czy po prostu już materiały poddają się same w siebie (kwestia zużycia).
Sam rower to Unibike Viper z roku 2008, w którym jeszcze od nowości (czyli od ok. 7 lat jazdy) nie było nic wymieniane za wyjątkiem opon, które zmieniłem na SCHWALBE Marathon Racer 28 x 1.2 z tego powodu, iż w niemalże 100% moje trasy są to drogi asfaltowe.

I w tym miejscu kończę swój wywód i przechodzę to konkretnej prośby. Czy powinienem szukać koła szczególnie wzmacnianego w uwagi na swoją wagę czy też zwykłe koło powinno sobie poradzić z taką sytuacją? Jeżeli tak to, które modele są godne polecenia i dobrze wypadają w stosunku cena/jakość (nie chciałbym brać kół z najniższej półki, ale też nie chciałbym wydać jakiejś wygórowanej kwoty jeżeli nie byłoby to potrzebne)?

 

Proszę o poradę, gdyż chciałbym szybko swój dylemat/problem rozwiązać i nie zostać bez działającego roweru na długi okres czasu.

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
Mirek

[weland]

Ja obecnie ważę ~90kg i w jednym rowerze mam obręcze Kross'a (stożkowe). Jeździłem na nich jak ważyłem grubo ponad 110kg i bez problemu to wytrzymywały, zero zerwanych szprych i nigdy nie były bardzo scentrowane. Mam jedynie zastrzeżenia co do ich wykończenia... źle jest wykończona powierzchnia boczna i czuć to przy hamowaniu

 

w drugim rowerze mam zamontowane koła na obręczach rodi scorpion i po 500km nie ma nawet delikatnej centry, więc póki co mogę je polecić

[Mireksnd]

Wielki dzięki za chociaż tą odpowiedź 

Czyli jeszcze przy obecnej wadze nie ma po co szczególnie pakować się w wzmacniane koła?

[weland]

Myślę, że nie musi być szczególnie wzmacniane.

Z krossa mam taki model:

http://www.kross.pl/pl/akcesoria/komponenty/kol/28%E2%80%9D-t-cassette-v-brake

 

a na rodi takie:

http://allegro.pl/trekingowe-28-maszyny-36szp-vb-novatec-rodi-kolory-i5492719898.html

 

jeżdżę raczej spokojnie ale też nie "oszczędzam" ich jakoś specjalnie i jest OK

na pewno jednak nie radzę kupować najtańszych...

 

jeżeli zdecydujesz się na krossa (i będziesz kupował w sklepie stacjonarnym) to koniecznie sprawdź łączenia na boku obręczy.

[Mireksnd]

Dzięki za linki.
Te koła z rodi, które akurat podesłałeś wyglądają ciekawie, ale niestety nie mogę znaleźć osobno samego tylnego koła tylko komplety.
Jak już myślałem, że znalazłem coś ciekawego, np. to: http://allegro.pl/kolo-28-na-szose-rodi-stylus-novatec-kaseta-8-9-10-i5264647908.html to niestety wszystkie znalezione modele posiadają bardzo (jak na moją oponę) wąską obręcz.
No nic. Szukam dalej

[weland]

w obręczach rodi mam oponę conti tourride 1,75" i jest OK. Chcesz montować szersze?

zapytaj sprzedawcę może sprzeda Ci tylko tylne koło?

[Mireksnd]

Do sprzedawcy napisałem, ale wątpię, że zgodzi się na coś takiego.
Co do za wąskich obręczy, to pisałem odnośnie tej z linka, który podesłałem. Tam obręcz jest 622x13 ,a ja mam oponę 700x30c .

EDIT:
Właśnie otrzymałem odpowiedź od sprzedającego w sprawie kupna samego tylnego koła i jest gotów sprzedać je za 150PLN. I na to się zdecyduje. Myślę, że cena jest adekwatna jeżeli chodzi o ten model.

[fishburger]

To i ja się podłączę do tematu, bo powoli noszę się z zamiarem wymiany kół w crossie. Dotychczas jeżdże na kołach z piastami Shimano Deore ale już są dosyć zmęczone (luzy na łożyskach i wytarte od hamulców obręcze).

Również ważę w okolicach stówki, jeżdżę ok 4,5 - 5 k km rocznie, głównie po asfalcie i utwardzonych drogachgruntowych + troche lasami, raczej spokojnym tempem, bez nadmiernych szaleństw i w związku z tym mam pytanie, czym róznią się wspomniane już wcześniej koła na obręczach Rodi:

http://allegro.pl/trekingowe-28-maszyny-36szp-vb-novatec-rodi-kolory-i5535246815.html

mające bardzo przyzwoitą cenę, od np. takich:

http://allegro.pl/kolo-28-tyl-alexrims-ace-18-czarne-novatec-802sb-i5469816574.html

W cenie jednego mam komplet tych Rodi i zastanawiam się czy różnica w cenie wynika tylko z estetyki i minimalnych różnic w wadze, czy jednak warto dopłacić? Chciałbym, cieszyć się bezstesową, aczkolwiek komfortową jazdą na tych kołach przynajmniej kilka sezonów, czyli zakładam że powinny wytrzymać nie mniej niż 20 - 30 k km. Czy te tańsze spełnią moje niezbyt wygórowane wymagania, czy raczej szukać półkę cenową wyżej? Z góry dziekuję za pomoc

 

edit. literówki