adamtulak Napisano 6 Lipca 2015 Napisano 6 Lipca 2015 Witajcie. Jestem dość ciężkim rowerzystą (trochę ponad 100 kg) i często jeżdżę z ciężkim plecakiem (pewnie do 8 kg, awatar to fotka zrobiona przez samochód google-a). Składam sobie od podstaw hybrydowy rower (rama alu trekking, koła 28"/19mm, sztywny widelec, kierownica wielopozycyjna, korba 48T, przerzutka tył Deore LX M581, opony o niskich oporach toczenia na miasto). Przy wyborze biorę pod uwagę swoją sporą wagę. Mam okazyjnie kupione nowe opony Schawlbe marathon drutowe (dałem za nie łącznie 130zł), niestety są trochę różne. Na tył chcę założyć marathon racer 40-622 (700x38c, max. 105 kg/oponę, RaceGuard, 495g), a na przód zwykły marathon 32-622 (700x30c, max. 90 kg/oponę, GreenGuard, 620g). Chyba nie ma przeszkód aby tak pomieszać opony, skoro według producenta mają podobne opory toczenia i przyczepności ? P.S. Gdy już złożę tego potworka (za około tydzień), to się pochwalę fotkami.
emcinek Napisano 6 Lipca 2015 Napisano 6 Lipca 2015 Nie ma znaczenia, czy na przód i tył takie same, czy różne opony.
adamtulak Napisano 6 Lipca 2015 Autor Napisano 6 Lipca 2015 Jeśli ktoś ze starszych forumowiczów potwierdzi, że tak jest, to temat można zamknąć.
jasinski21444 Napisano 6 Lipca 2015 Napisano 6 Lipca 2015 Nie ma przeszkód ale osobiście dałbym szerszą na przód
GhOsTwrc Napisano 6 Lipca 2015 Napisano 6 Lipca 2015 Opony mozna mieszac , a kluczem do szczescia przy roznych oponach jest takie Na przód montujemy opone z wiekszym balonem i bieżnikiem charakteryzujacym sie lepsza przyczpnoscia niż opona , ktora ma byc zalozona z tyłu ( widac to po bocznych i czolowych klockach(przy MTB) oraz po rowkach odprowadzajacych wode w przypadku opon typowo szosowych ) Na tył montujemy opone z minimalnymi oporami toczenia , czyli z tak zwanych delikatnym bieżnikiem. W przypadku Autora tematu jezeli swoje wazy i lubi jezdzic po miejskiej betonowej dzungli polecam dac na tył opona szersza ponieważ zapewni nam ona duzo wiekszą ochrone przed ew dobiciem detki wraz z opona podczas przejazdow przez tory kolejowe/tramwajowe oraz dziury i krawezniki.
adamtulak Napisano 6 Lipca 2015 Autor Napisano 6 Lipca 2015 W przypadku Autora tematu jezeli swoje wazy i lubi jezdzic po miejskiej betonowej dzungli polecam dac na tył opona szersza ponieważ zapewni nam ona duzo wiekszą ochrone przed ew dobiciem detki wraz z opona podczas przejazdow przez tory kolejowe/tramwajowe oraz dziury i krawezniki. , Właśnie e ten sposób myślałem Na przód montujemy opone z wiekszym balonem i bieżnikiem charakteryzujacym sie lepsza przyczpnoscia niż opona , ktora ma byc zalozona z tyłu ( widac to po bocznych i czolowych klockach(przy MTB) oraz po rowkach odprowadzajacych wode w przypadku opon typowo szosowych ) Zwykły marathon jest wg. deklaracji producenta wolniejszy (więc chyba trochę bardziej przyczepny) - z przodu. Na tył montujemy opone z minimalnymi oporami toczenia , czyli z tak zwanych delikatnym bieżnikiem. Marathon racer ma być trochę szybszy - z tyłu. Dzięki, utwierdziłem się w swoim wyborze.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.