Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Czy między tymi amorkami jest jakaś znaczącą różnica ? Bo mogę zamienić xcr na nowego xc32 solo air z dopłatą paru zł zastanawiam się tylko czy jest sens takowej zamiany :)

Napisano

Zależy ile to jest te parę zł. Jeden i drugi to najprostszy powietrzniak w ofercie tych producentów, także na zauważalne różnice czy magię marki Rockshox bym nie liczył...

Napisano

Różnicy prawdopodobnie nie zauważysz, Panowie w najnowszym XCR są lagi 32mm i ślizgi teflonowe więc o luzy bym się nie martwił.

Mój XCR 32 tyle że sprężynowy a nie powietrzny po roku jazdy nie ma najmniejszego luzu.

Napisano (edytowane)

Ja rękami i nogami będę zawsze za RSem , miałem wcześniej pradziadka judy który miał olbrzymi przebieg i trzymał się znakomicie , golenie bez rys itp teraz mam dziadka pilota air xc z 2003r , też ma duży przebieg i tak samo jak na te lata jest w świetnym stanie i spokojnie pojeździ jeszcze sporo lat  , nie wiem jak obecne produkcje rsa ale te stare są moim zdaniem przy dbaniu i serwisowaniu pancerne.

Edytowane przez Cruiser
Napisano

No ja miałem Rock Shoxa 32 w rowerze kross Earth 1.0 Zaledwie miesiąc pojeździłem i się z nim pożegnałem. Ponadto przed sprzedażą amorka chciałem go trochę przesmarowac i po wyciągnięciu dolnych lag to w miejscu paru centymetrów pod uszczelce przeciwkurzowej widziałem ślad, jakby ktoś palnikiem przejechał. Amorek zmieniłem na Suntoura bo się akurat nimi zajmuje, lecz ciekawi mnie to czy miał ktos z was taki sam przypadek??

Napisano

Pytam bo wśród znajomych panuje przekonacie, RS=jakość cuda na kiju itd. Suntour=budżetowiec dla gawiedzi :P ja wyznaję natomiast zasadę, że niezależnie co to będzie to jak zostało to złożone przez skacowanego chińczyka w poniedziałek to i tak się rozleci :D

Napisano

Bardziej niż kto składa amorka liczy się jakość materiału z jakiego części zostały zrobione a w tych starszych amorkach rs nie oszczędzał na jakości.

Napisano

Może miałeś jakiś wadliwy egzemplarz , z wadą produkcyjną itp.

 

Co od kilku lat w przypadku tej firmy niestety nierzadko można spotkać.

 

Piszesz o Judy, o Pilocie. Tu mowa o współczesnej konstrukcji i współczesnej jakości. A ta wcale nie jest tak piękna, jak mogłoby się wydawać, wystarczy spojrzeć choćby do tematu o "suchotach".

 

Jeśli faktycznie XCR ma ślizgi przeniesione z wyższych modeli (a na to wygląda), jest to w zasadzie stary Raidon. I zdecydowanie nie będzie to zły widelec. Z drugiej strony XC32 SA to sprawdzona konstrukcja. Natomiast nie wierz w magię naklejki i nie licz na to, że przeskok jakościowy (jeśli w ogóle wystąpi) będzie ogromny.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...