Skocz do zawartości

[ochrona wątroby] Co wybrać ?


stawek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Tak wiem, że temat nietypowy i raczej powinienem zwrócić się z tym pytaniem do lekarza, ale chciałem was poprosić o pomoc.

Biorę silny lek na chorobę o charakterze dermatologicznym z którym najlepiej nie łączyć w ogóle alkoholu.

Póki co udawało mi się realizować to założenie w 100%, ale w niedługim czasie szykuje się wesele i raczej nie uniknę jakiegoś "jednego małego".

Chciałem kilka dni przed weselem jak i po, zastosować jakiś środek osłonowy/regenerujący na wątrobę aby ją dodatkowo "wesprzeć". Co możecie mi polecić ?

Aha i jeszcze jedno. Ile przed taką imprezą powinienem zacząć stosować taki preparat i ile dni po go odstawić ?

 

 

Ps. Zapytałem przy okazji lekarza który mnie leczy z tej choroby o tą osłonkę to powiedział, że Panie w aptece coś na pewno doradzą, ale wiadomo są lepsze i gorsze leki więc może macie coś sprawdzonego ?

Napisano

IPP ale to jest na recepte. Poza tym jeżeli przy lekach nie wolno pic alkoholu to raczej trzeba by je odstawic bo to moze sie zle skonczyc nie tylko dla watroby ale i dla ciebie. Najlepiej spytaj lekarza prowadzacego chorobe

Napisano

Ten lek AKNENORMIN?   Też mocno zajechało wątrobę... wysoka bilirubina i te sprawy... zależy od organizmu zwykła pizza czasami podnosiła wskaźniki we krwi na drugi dzień.  Jadłem to rok... Dało efekt. 
Co do picia, jak brałem to miałem okres osiemnastek i na początku nie robiłem sobie nic z zaleceń lekarza do momentu kiedy obudziłem się z żółtymi gałami.. 
To dało do myślenia... 
Symbolicznie spokojnie można, byle nie lecieć w trupa.. na weselu bardziej bym uważał na to co jesz ;) 

Napisano

To LEKARZ powinien dać/zaproponować odpowiednie leki/suplementy a nie forum.

Dokładnie z tym tylko i wyłącznie do lekarza, na czas Wesela zawsze można lek odstawić lub brać inny.

Nikt tutaj nie zna twojej historii choroby, nie ma twoich wyników badań, a tym bardziej nie zleci kolejnych żeby sprawdzić czy np wątrobą się wystarczająco odbudowała.

Napisano

Dokładnie z tym tylko i wyłącznie do lekarza, na czas Wesela zawsze można lek odstawić lub brać inny.

Nikt tutaj nie zna twojej historii choroby, nie ma twoich wyników badań, a tym bardziej nie zleci kolejnych żeby sprawdzić czy np wątrobą się wystarczająco odbudowała.

 

Problem w tym, że odstawić za bardzo nie mogę bo cała terapia musi trwać 10 miesięcy, a babka mnie straszy że jak przerwę to będę musiał zacząć od nowa.

Lek to Izotek (40mg/doba).

 

Ps. Jako Pan młody trudno się nie napić ;/ Juz nie chodzi o to czy chce czy nie tylko trudno mi będzie tego uniknąć po prostu.

Napisano

 

 

a babka mnie straszy że jak przerwę to będę musiał zacząć od nowa
To sam sobie odpowiedziałeś. Jeżeli lek reaguje z alkoholem to znaczy nie że daje działania niepożądane, tylko że te niepożądane działania wywołuje związek wytworzony w reakcji alkoholu z lekiem, a to z kolei oznacza, że lek zamiast działać został zużyty na reakcję z alkoholem. To trochę tak jak z żelatyną: jesz galaretki żeby stawy były zdrowe ale żelatyna ulega strawieniu w żołądku i w rezultacie nie ma co ciebie leczyć. Wniosek bezpośredni: pijesz = przerywasz kurację.

 

Osłonowo/regeneracyjnie działa silimarilol czy też jak to ktoś wcześniej napisał hepatil (inna nazwa ten sam lek ziołowy), ale to ci ratuje tylko wątrobę, bo problemu z przerwaniem leczenia się nie pozbędziesz chronieniem wątroby.


 

 

Ps. Jako Pan młody trudno się nie napić ;/ Juz nie chodzi o to czy chce czy nie tylko trudno mi będzie tego uniknąć po prostu.
A ja byłem na weselu gdzie pan młody przynależał do AA. Problem był rozwiązany banalnie prosto. Koło pary młodej była karafka z "wódką weselną" (marki żywiec zdrój) z której nalewano panu młodemu i nikt nie grymasił.
Napisano

Jesli to Twoje wesele wypada źyczyć wszystkiego naj na nowej drodze źycie tego lub tamtego. Wybieraj. Za kilka lat i tak bedziesz pluł sobie w brode. :-)

Bez wzgledu na wybór.

 

 

Ďzołk taki.:-)

Zdrowie waźniejsze od wódy. Źona i tak ci je nieraz zatruje goźej niz wóda.

Napisano

 

 

Jesli to Twoje wesele wypada źyczyć wszystkiego naj na nowej drodze źycie tego lub tamtego. Wybieraj. Za kilka lat i tak bedziesz pluł sobie w brode. :-) Bez wzgledu na wybór. Ďzołk taki.:-) Zdrowie waźniejsze od wódy. Źona i tak ci je nieraz zatruje goźej niz wóda.

 

Dzięki za słowa otuchy i wsparcie :)

Napisano

 

 

Ps. Jako Pan młody trudno się nie napić ;/ Juz nie chodzi o to czy chce czy nie tylko trudno mi będzie tego uniknąć po prostu.

 

Sorry stary ale....

To takie enie o szopenie.

 

Co bez alkoholu ślub nieważny? Gorszy?

Ja od 13 lat jestem po ślubie na którym alkoholu nie było poza lampką szampana. 

A i to do wyboru z "zamiennikiem" właśnie ze względu na leki.

 

Żyjemy świat się nie zawalił a pomimo że był barek i każdy mógł sobie pójść i kolejki nie było.

Goście się mają do ciebie dostosować nie ty do nich.

 

 

 

A wracając do osłony to żadna ci nic nie da. To taka fikcja że możesz obciążać nadmiernie wątrobę a łyknięcie suplementu coś da.

Lek który podałeś metabolizuje w wątrobie.  

Ale to też nie tylko chodzi o uszkodzeni wątroby tylko interakcje między związkami chemicznymi.

Zasadniczo mało który lek można łączyć z alko a efekt łączenia bywają opłakane.

 

Możesz nie poczuć nic a możesz wylądować  na intensywnej terapii z uszkodzoną wątrobą albo innymi objawami.

Po tym konkretnie   możesz np się schlać w trupa jednym kieliszkiem albo iść rzygać i tam pozostać całą imprezę :D Było by "elegancko" ;)

Nikt Ci nie odpowie jak zadziała konkretne lekarstwo w interakcji z alkoholem i twoim organizmem.

Jeśli lekarz cię nie opierniczył po pytaniu o alko zmień lekarza bo to konował.

 

Napisano

Poczytaj o roślinie zwanej ostropest plamisty. Jedna łyżeczka na czczo dziennie. Kup w ziarnach.

Hepatil służy bardziej do odtrucia po imprezie ale możesz go brać wg wskazań do zużycia opakowania.

Jeśli chodzi o kupowanie innych preparatów to zwracaj uwagę na to, czy kupujesz lek, czy suplement diety. To drugie jest dopuszczone do sprzedaży ale nie ma udowodnionego działania. Taka różnica.

 

Jeśli ktoś przeczyta ten post to może mi podpowie gdzie znajdę fachową firmę, która zmieniłaby mi kolor ramy z namalowaniem oryginalnych napisów ?

Napisano

Ok dzięki wszystkim za pomoc.

Alko na weselu będzie na pewno, ale postaram się nie pić.

Jeszcze raz wielkie dzięki  za wszelkie rady.

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

osłonowo na wątrobę pomaga picie siemienia lnianego zalanego wrzątkiem , wszelkiego rodzaju kisiele. Naturalna osłona i skuteczna

  • 5 tygodni później...
Napisano

Z takimi pytaniami to jednak najlepiej iść do lekarza, bo w kwestii zdrowia nie ma co za bardzo eksperymentować, zwłaszcza jak nie jesteś pewien jakie powinieneś brać leki. Może trochę na temat dbania o wątrobe Ci się rozjaśni jak poczytasz jakieś artykuły, nie wiem, może coś stąd: http://wylecz.to/pl/search.html?query=w%C4%85troba&models=&submit=&searchSection= Albo może, jeżeli nie znajdziesz tego tutaj, poszukaj sobie gdzieś indziej coś o diecie wątrobowej, bo wiem, że to też ma duże znaczenie, nie ma co się katować lekami, iel tylko da rade jednak warto załatwić w naturalny sposób.

  • 4 tygodnie później...
Napisano

środków regerujących wątrobve masz w trzy i trochę na rynku farmaceutycznym , od jakichś hepatlów , hepaslimó , srimów itp ;)wystarczy iśc do apteki się zapytac ;)

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Kolego, odpuść sobie ten alkohol. Razem z izotretinoiną może spowodować wystąpienie reakcji disulfiramopodobnej, czego byśmy nie chcieli na weselu ;)

Osłona hepatilem i tym podobnymi specyfikami g*** da w takiej sytuacji. A tak wogóle to takie pytania zadawaj wyłącznie u lekarza lub w aptece bo czytając fora trafiasz na "znawców" proponujących espumisan (lek na wzdęcia) czy IPP (inhibitor pompy protonowej, czyli osłona śluzówki ŻOŁĄDKA)

Pozdrawiam, magister farmacji

Napisano

W sezonie co tydzien jestem na weselu i mimo ciaglych propozycji jednego glebszego odmawiam i nikt sie nie obraza. Mowisz ze nie pijesz bo bierzesz leki i po sprawie.

Napisano

Ja od roku w zasadzie bez %% - dostalem bana od gastrologa. Czasem jedno male piwko sie wypije. Wczesniej uwielbialem whiskey na lodzie.

 

I tak szczerze mowiac to nie tesknie. Co wiecej jak mowie w towarzystwie, ze mam zakaz od lekarza, to w zasadzie nikt nie komentuje.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...