Skocz do zawartości

rower-auto


p60yXO

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jeżdzę rowerem i autem. Dzisiaj jechałem autem i niefortunnie zatrzymałem się tuż przed wyjazdem z podporządkowanej, bo nagle ruszył inny pojazd a z kolei za mną blisko stanął inny samochód. Czyli ani w jedną ani w drugą stronę. Z boku nadjechał rower. Gość, młody zresztą, widział mnie conajmniej od 50-60 metrów. Mimo tego wjechał z premedytacją w samochód, troche tylko zwalniając. Rozumiem rozgoryczenie, że ktoś zajechał mu pas, ale mimo największych chęci nie mógłbym się ruszyć. Zresztą za sekund 4-5 ruszyłem. Facet jeszcze zachowywał się dość nieuprzejmie. Skąd w ludziach jest tyle bezinteresownego chamstwa i agresji ? Sam bardzo często jeżdzę rowerem i w takich sytuacjach co najwyżej pokiwam palcem kierowcy. Ot taka polska słoma z butów.

Wrocław 23 czerwca 2015, skrzyżowanie Jaracza z Wyszyńskiego, około 14.30.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...